Vttitude #7 In CM Punk We Trust (spoilery)
Uwaga: W filmiku pojawią się spoilery dotyczące wydarzeń z Raw które będzie wyemitowane 4 lipca. W tym miejscu proszę o używanie tagu spoiler pod newsem. Znając życie nie wszyscy zastosują się do tej instrukcji, dlatego ostrzegam użytkowników nie znających wyników aby dla własnego bezpieczeństwa nie czytali komentarzy pod newsem i filmikiem. Jednakże jak chcecie możecie kawałek materiału obejrzeć bo pierwsza część nie zawiera spoilerów, przed ich pojawieniem się daję wyraźne ostrzeżenie
Po miesięcznej przerwie spowodowanej różnymi czynnikami o których powiem w filmiku, powracam z siódmym wydaniem Vttitude w którym usłyszycie moją opinię na temat proma wygłoszonego przez CM Punka z dnia 27 czerwca na Raw. W zamyśle tematyka tego odcinka miała być ogólna tj. o wszystkim i o niczym ponieważ w ostatnim miesiącu prawie w ogóle nie oglądałem WWE i obawiałem się, że ciężko będzie mi znaleść konkretny temat do omówienia, ponieważ uznałem, że nie ma sensu omawiać gali Capitol Punishment która odbyła się jakiś czas temu o której wszystko już powiedziano a na dodatek jej nie oglądałem. Bardzo mi zależało na tym aby jeszcze w tym miesiącu wypuścić filmik. Na szczęście CM Punk uratował sytuację.
Zapraszamy na oficjalny kanał youtube Attitude:
http://www.youtube.com/AttitudePL
Link do filmu
- CM Punk wyszedł poza skrypt?!, WWE odmawia byłemu mistrzowi, wahanie Snitsky'ego, rating
- Flair, iMPACT rusza w trasę! Tygodniówka (prawie) bez reklam, Gunner do krytyków, Ratingi
Komentarze z forum (18)
Skomentuj newsaNareszcie! :)
widzę, że wreszcie wróciłeś :) bardzo mnie to cieszy? czy teraz już możemy się spodziewac regularnych odsłon Vttitude ?
Już przesłuchane, no i co mogę napisać. W pełni się z Tobą zgadzam, zwłaszcza w tym, że w WWE wieje nudą, odgrzewane kotlety (Kofi-Ziggler). Ja Ci powiem, że na początku uwierzyłem, że to może być shot i to jest znak, że WWE genialnie to zagrało, no większość zasługa Punka (: Co do Vttitude, to tak jak każde, zajebiste, w ocenie szkolnej daję Ci 6 ;) Teraz odpowiem na Twoje pytanie, Promo obejrzałem już z dobre 8 razy. Pozdrawiam!
Kolejne wydanie i jak zwykle swietne :grin: licze ze bedzie sie pojawiac czesciej . Promo juz 5 razy oglądałem :)
Fajnie, ze wróciłeś z V. :) Co do oglądania tego Raw miałem bardzo podobną historię. Z tym tylko wyjątkiem, że ja cały dzień pracowałem, a nie przygotowywałem się do sesji (czasy studiów mam niestety za sobą). Ale też widziałem różne teksty o Punku, pochwalne hasła, kliknąłem na Jezusa z głową Punka na kwejku i po prostu nie mogłem doczekać się aż obejrzę Raw.
Jeżeli zaś chodzi o to, że niektórzy uwierzyli w odejście CM Punka to ja postaram ci to w skrócie wytłumaczyć. Ja dopuszczałem taką możliwość głównie ze względu na niusy i historię z Batistą, którą jednak do końca nie znałem ale niezawodny Raven mi naświetlił co i jak. Ale nawet i bez tego uważam, że można było stwierdzić "a czemu nie, wszystko możliwe". Po tym promie, które - po dokładniejszym przemyśleniu - jest częścią storyline'u jesteśmy już nieco mądrzejsi. CM Punk zatrząsł światem wrestlingu dopiero na ostatnim Raw, a nie wtedy gdy mówił o swoim odejściu po raz pierwszy. Zresztą ja sam nadal nie jestem wszystkiego pewien na 100% i nie mówiłbym hop. Na dzisiaj stwierdzam, że CM Punk nie odejdzie, ale czy nie zrobi sobie jakiejś - powiedzmy 2 lub 3-miesięcznej przerwy - to już naprawdę nie dałbym sobie palca uciąć. Bo gdy po prostu zostanie to od razu nasuwa mi się pytanie jak to zostanie wytłumaczone: "Jestem heelem i kłamałem?". Po prostu nie wyobrażam sobie, żeby tak nadmuchany balon zakończyli jakąś kupą. A może szykują jakąś niespodziankę i po raz kolejny zaskoczą? Jeżeli tak - to stwierdzam, że od chwili mojego powrotu do oglądania wrestlingu nie widziałem czegoś równie interesującego.
Swoją drogą nasuwa mi się analogia z The Rockiem. Pamiętacie jak jego speech wgniótł wszystkich w fotel, jak ludzie zamarkowali (The Rock wraca!)? A później zakończyło się właśnie - takim nie wiadomo czym, zwykłą ściemą... Czemu dzisiaj miałoby nie być podobnie? Bo to CM Punk? W The Rocka też wielu wierzyło.
Dobrze, że wróciłeś, bo szczerze mówiąc to zacząłem się zastanawiać, dlaczego od dłuższego czasu ani nie piszesz na forum, ani nie "nakręcasz" Vittitude, a to jeden z lepszych pomysłów w ostatnim czasie. U mnie z Punkiem to było tak, że...nie wiedziałem kompletnie nic (i może to i lepiej...). Mam tak, że na GG przed obejrzeniem gali nie wchodzę (nie raz natknąłem się już na spoiler w opisie), więc po prostu zacząłem pobierać, wyszedłem z domu, wróciłem i trochę ponad godzinę później prawie spadłem z krzesła. :D
Ile razy widziałem to promo? Cięzko zliczyć, wczoraj może z pięć, do tego reakcje różnych fanów (w czasie oglądania gali), dzisiaj też już widziałem kilkakrotnie. Zastanawiam się, czy nie zapuszczać sobie tego do poduchy. :lol:
Dlaczego CM Punk miałby odejść? Bo nie wiadomo co tak naprawdę się dzieje z jego kontraktem. Przed tym speechem i w ogóle zdobyciem przez Brooksa pretendenta do pasa Ceny w internecie krążyło dużo plotek o tym, że po prostu kontrakt Saviora się kończy. Nagle ktoś wpadł na zajebisty pomysł, by wprowadzić ten motyw do storyline'u. Punk dzięki temu zaczął wypisywać różne rzeczy na twitterze, no i w końcu dostaliśmy ten genialny speech. Ale oficjalnej, sprawdzonej i potwierdzonej informacji o tym do kiedy się jego umowa z Vincem rzeczywiście kończy dalej nie ma.
Oczywiście dla mnie również chujowym by było, gdyby po MitB CM Punk po prostu odszedł, bo ten program ma potencjał do bycia najlepszym od ładnych paru lat w WWE. Ale nie można też tego wykluczać. Raz się pojawiają informacje, że jego kontrakt kończy się dopiero we wrześniu, a przed chwilą przeczytałem, że tak naprawdę skończy się za tydzień i Brooks po prostu podpisał umowę na ileśtam indywidualnych występów do następnego PPV.
Oczywiście powstaje pytanie - czy Vince pozwoliłby w takim razie odchodzącemu zawodnikowi walnąć takie zajebiste promo i walczyć o pas z Jaśkiem? Różnie może być. Może byłoby to coś w stylu jakiejś karty przetargowej, która przekonałaby Punka, by po tym jak sobie odpocznie (coś jak Y2J) wrócił do federacji, bo są dla niego szykowane bardzo duże plany (pomimo tego, że wcześniej był niemiłosiernie szmacony). Nie wiadomo. I właśnie to w tym wszystkim jest najfajniejsze :grin: .
Co do Twojego pytania... oglądałem to promo już chyba z kilkanaście razy. Może 14? W każdym razie bardzo dużo. I dalej mi się to nie nudzi :wink: . A samo Vittitude bardzo fajne. Szkoda tylko, że miałeś tak cholernie długą przerwę i liczę, że od teraz będziesz częściej robił te filmiki. WWE nie jest aż tak tragiczne, żeby nie dało się tego oglądać. Storyline Christiana i Ortona jest na moje oko bardzo strawny (do momentu akcji z Punkiem był najciekawszym wydarzeniem w WWE tak po prawdzie), R-Truth szaleje za micem... no posucha po WrestleManii jest, ale poziom i tak wydaje mi się być lepszy niż te dwa lata temu.
obejrzałem już 11 raz i dalej będe oglądał bo to jest po prostu piękne :)
dla mnie gadka jak gadka, nie widze powodu czemu to ma byc jakis przelom.
(jestem najlepszy, widzowie sa zli, ten jest lizusem, tez jest glupi, etc etc)
mysle ze bedzie powtorka z WCW i Outsiders...kilka tygodni nie bedzie wiadomo czy Punk pracuje w WWE czy tak sobie poprostu wchodzi z widowni i robi rozpierduche na ringu.
Fajnie, że wróciłeś z kolejnym Vttitude, ale też taki temat, że nie dziwne, że powstał ten odcinek.
Powiedziałeś, że chcesz wyjaśnienia, dlaczego niby Punk miałby odejść. Ja uważam, że on już od dawna wiedział, że odchodzi, planował już od jakiegoś czasu odpoczynek od wrestlingu i że tak też się stanie.
Mam jednak nadzieję, że tak naprawdę kontrakt Punka kończy się trochę później i że będzie to trochę jeszcze trwać. Nawet wpadłem na pewien, myślę, że ciekawy pomysł: Cena przegrywa jednak na MiTB, Punk zgarnia pas, a więc zgodnie z zapisem w kontrakcie Cena zostaje zwolniony. Dzięki temu mamy dwóch zawodników bez kontraktów, więc dlaczego nie zrobić na SummerSlam walki o pas i kontrakt? Oczywiście zakładam, że Punk chce na 100% zrobić sobie pauzę, więc wtedy walkę wygrywa Cena. Jeśli Punk miałby zostac na dłużej, to mój pomysł odpada.
A co do tego ile razy oglądałem to promo, to tylko raz i nie mam zamiaru oglądać więcej, bo nie wiem po co :P
OK. 10 Razy oglądałem to promo .. :D zajebiste poprostu... co do Odcinka jak zwykle bardzo przyjemnie się słuchało szkoda, że tak długo nie wystawiałeś nic ale się doczekałem w końcu :)
Noooo nareszcie wróciłeś :D Mam nadzieje , że ujrzymy jeszcze filmik w Twoim wydaniu przed Money in the Bank :) Powodzenia na sesji życzę ; DDD
Ten punk christ wymiata, już mam go na tapecie, a jutro idę robić taką koszulkę.
Fajnie, że wróciłeś i to w dobrym stylu. A jeśli znudziło Ci się WWE to zacznij znów oglądać TNA bo ostatnimi czasy dobrze się tam dzieje. A kolejne PPV Destination X zapowiada się genialnie.
Dziękuję za wasze odpowiedzi na moje pytanie o ewentualnym odejściu Philipa. Wasze odpowiedzi rozjaśniły mi jedną sprawę, którą pominąłem w swojej jak się okazało błędnej dedukcji, ponieważ założyłem, że odejście = równa się przejście do innej federacji. Oczywistym jest fakt, że tak się stać nie musi i Vince z Punkersem rzeczywiście mogli się umówić się na coś w stylu, że "Punk tutaj trochę narozrabiasz, odejdziesz zrobisz sobie przerwę a następnie wrócisz w blasku chwały i dostaniesz duży push na starcie". Jeśli tak rzeczywiście jest to WWE musi mieć duże zaufanie do Punka ponieważ przypomina mi się sytuacja z Jeffem który z tego co pamiętam odszedł z WWE w dobrych stosunkach z zamiarem zrobienia sobie przerwy i powróceniu do fedki Vince po długich wakacjach a jak się skończyło wszyscy wiemy. Mimo wszystko zostaję przy opcji, że CM zostanie. Uważam, że władze WWE przejrzały na oczy i doszły do wniosku, że talentu Punka dalej marnować nie można a on jest idealną postacią do wprowadzenia dużej świeżości która jest potrzebna
Cytat: hadaszyszek
Zgadzam się z Tobą nie jest aż tak źle w WWE w tym roku dostaliśmy kilka mocnych akcentów i niespodzianek których nie chce mi się wymieniać, ale mimo wszystko czuję zmęczenie, wypalenie, stagnację. Odejście takich osobistości jak Edge, Y2J, HBK, Batista (lol) itd. powoli zaczyna się odbijać strzykawką, Vince stara się budować nowe gwiazdy, ale jest ciężko a dlaczego? Wydaje mi się, że przez format PG, do tej pory starałem się bronić tej ery bo sam zostałem w niej wychowany, ale uważam, że forma w jakiej nadawane są programy bardzo ogranicza zawodników a to przedkłada się na sposób ich promocji itp. ale to temat na inną osobną dyskusję
Cytat: Icon
Wystaw na allegro kilka takich myślę, że szybko się rozejdą :D
Cytat: Jeffrey Nero
Będę szczery już tyle razy próbowałem wrócić, że nie widzę sensu, znów rzucę okiem i stwierdzę, że to jeszcze nie ten czas, aczkolwiek dziękuję za cynk
Mam nadzieję, że teraz powrócę do regularnego wydawania filmików, mam nadzieję, że znów zacznę patrzeć na WWE tak jak do niedawna, zacznę cieszyć się tym produktem a sytuacja z Punkiem może się do tego w znaczny sposób przyczynić
Aktualizacja w sprawie Punka ze strony pl.wwe.com:
"We wtorek 28 czerwca WWE i CM Punk doszli do porozumienia wedle którego Punk dopełni swoich zobowiązań wynikających z kontraktu do 17 lipca. Nie będą one jednak obejmowały występów telewizyjnych, a jedynie lokalne występy na żywo.
Obie strony zgodziły się także nie przedłużać obecnego kontraktu."
Chciałbym odpowiedzieć na parę rzeczy odnośnie tego, co w wideo powiedział Rafikov.
Po pierwsze, chciałbym zauważyć jak dobrze zorganizowane myśli miał CM Punk podczas tego proma. Wspomina, że jest najlepszy na świecie - "I'm the best in the world", a w ciągu minuty wypowiada nazwę Ring of Honor, które notabene miało bądź mieć będzie pay-per-view pod tą samą nazwą - "Best in the world".
Po drugie, John Laurinaitis, a.k.a. Johnny Ace, brat Road Warriora Animala, który jest zastępcą dyrektora wykonawczego ds. relacji między talentami. Ludzie są wobec tego pana bardzo uszczypliwi i wypominają mu, że w przeciągu 9 lat nikogo nie zatrudnił.
Po trzecie, CM Punk mówi to, co chce powiedzieć, nie to, czego oczekuje Vince. W zeszłym tygodniu również nazwał siebie wrestlerem. Czytałem, że kiedyś Vince nie zgodził się, żeby Punk powiedział "One nation under Punk", bo uważał to za coś banalnego, oklepanego. Kiedy Punk wychodził przez gorillę, podszedł do Vince'a i powiedział mu, że i tak to powie, a Vince jedynie mu przytaknął mówiąc "ok".
O promie wiedziało być może 5 osób, chociaż mogły nie do końca spodziewać się co Punk zamierza powiedzieć. Byli to: przyjaciel Punka, MVP, u którego nocował, Colt Cabana, Paul Heyman, Vince McMahon i Kevin Dunn, któremu Punk nic nie powiedział, ale to dobry znajomy Vince'a.
Na koniec chciałbym również zauważyć, że nazwiska Brocka Lesnara, który nie jest jak na razie w stanie walczyć w UFC, Paula Heymana, który aktualnie promuje swoją książkę i Colta Cabana'y są łączone z powrotem do WWE. Zwróć również uwagę, że przez cały czas trwania tego proma CM Punk promował swoją walkę z Ceną na Money in the Bank. Dopiero po zauważeniu tych wszystkich faktów możemy dostrzec jak genialne było promo, którego byliśmy świadkami 27. czerwca.
Co do sytuacji z pasem WWE, to jestem w stanie wyobrazić sobie jak Punk mógłby paradować z nim po niezależnych federacjach, z którymi WWE podpisałoby umowę promocyjną i występowaliby w nich Cena, który byłby wylany i Punk, który "odszedłby" z WWE. Te ewentualne starcia mogłyby doprowadzić do walki na Summerslam, gdzie Cena zdobyłby pas z powrotem i zostałby na powrót zatrudniony w federacji. Na RAW po pay-per-view ujawniłby się General Manager RAW i zaproponował walkę w main eventcie Wrestlemanii 28 zamiast Johna Ceny, na co Punk odpowiedziałby, że nie ma zamiaru na powrót wiązać się z federacją, a co dopiero walczyć z aktorami. GM zrobiłby kolejne podejście i zaproponował walkę przeciwko Austinowi, na co Punk przytaknąłby.
dla mnie ten caly storyline jest oczywisty. promo wygloszone prze CM Punka to zwykle badanie rynku. Era PG trzyma sie glownie na Cenie, Undertakerze, HHH i Edgu. Jak wiadomo Edga juz nie ma, 3xH raczej juz nie walczy, tak samo Taker. Pozostal Cena, ktory wprawdzie robi obroty ale planu biznesowego takiej firmy na jednym zawodniku nie mozna opierac. Creatywni musza byc gotowi, ze kidy zabraknie Ceny trzeba miec plan awaryjny - ja obstawiam PG-15,16. Stad promo Punka. Co do storylinu to sprawa jest prosta. Dwie najwieksze gwiazdy: Cena - Raw, Orton -SD. Brakuje mocnego heela w obu tygodniowkach. Wiadomo też, że Cena chce wziac urlop. Kto wiec ma wystepowac w ME? Jesli chodzi o Raw to glownym heelem ma zostac wlasnie Punk i to on ma zostac "dominatorem brandu". Co do faca to trudno na razie odgadnac kto nim zostanie, chyba, ze Cena wezmie krotki urlop i mamy pare na ME. W SD Randy nie radzi sobie jako wizytowka, a creatywni na pewno z niego nie zrezygnuja. Dlatego pas dostanie Cristian i on bedzie glownym facem (juz jest pushowany bijac Sin Care), a Orton przejdzie heelturn i mamy kolejna pare. Nie nalezy spodziewac sie zadnych wielkich niespodzianek, a juz na pewno nie konca ery PG w najblizszej przyszlosci. jest to plan awaryjny i w zaleznosci jak Punk wypadl w oczach widzow na swiecie takie sa tez mozliwosci zmian w przyszlosci, gdy Ceny zabraknie...
Komentarze