Attitude Mówi #69 - WYNIKI AUA 2011
Ceremonia rozdania Attitude User Awards już za nami. Dwójka śmiałków (n!ko i xero) zmierzyła się z zadaniem ogłoszenia Waszych głosow, i przyznania wyróżnień minionego roku na Atti. Roku, który moim zdaniem był lepszy od 2010, bo ilość podcastów, artykułów, czy tłumaczeń, była zastraszająca, ale "kropka nad i" w tym stwierdzeniu powinna należeć do adminów.
Wyniki umieszczam w spoilerze, ale polecam przesłuchanie audycji bez ich znajomości. To jest jedno z tych wydań, które szczerze polecam. Powinno się Wam to śledzić przyjemniej, bo jeśli byliście nominowani, to i na pewno usłyszycie coś o sobie. Audycja nie jest długości Oscarowej gali, ale z takim VGA możemy się szarpać. Słuchajcie, komentujcie (wyniki lub audycje), cieszcie się z wyróżnień, a my liczymy na kolejny tak udany rok w Waszym wykonaniu.
Gratulujemy wyróżnionym!
Link: http://www.attitude.pl/media/Attitude_Mowi_69.mp3
- Shaquille O'Neal vs. Big Show na WrestleManii, świetlana przyszłość dwóch div
- Corporal Robinson kończy karierę!, Niesamowita gala PWG, CZW, EVOLVE
Komentarze z forum (32)
Skomentuj newsaOkej, a więc ceremonię prowadzili David Duchovny oraz jego gość - xero, którego pierwszy raz słyszę i muszę przyznać, że start miał niezły mówiąc - "WYGRAŁEM". Pierwsze co chcę napisać to gratulacje dla zwycięzców. Okej to już chyba są dwie linijki to kończę swój post :twisted: A tak na poważnie to zwycięzcy oczywiście zasłużenie wygrali, no trochę bym mógł podyskutować na temat "Debiutanta roku", dla mnie to Sebu powinien zwyciężyć, ale rozumiem, że Ghostwriterowi głównie pomógł zielony nick :wink:. Jeśli już się trzymam Ghosta to muszę przyznać, że dobrze się sprawuje w swojej roli (wywiady/newsy). Posłuchałem o sobie to i owo i szczerze jestem zły na siebie, że teraz jestem tutaj nazywany "spamerem" :wink:. Naprawdę słaby start, jak czytam sobie teraz moje wcześniejsze posty to łapie się za głowę (w sumie teraz nie jest lepiej). No nic, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba się poprawić, to będzie jedno z moich postanowień noworocznych :wink: Wracając do gospodarzy ceremonii to słuchało się miło, pośmiałem się, słysząc niektóre teksty z ust Davida czy xero, np. o tłumaczeniach książki Vercyna (David) czy o pokemonie (xero) :twisted: Myślałem, że "Avatar roku" trafi do xero, bo szczerze mówiąc - pokemon robi wrażenie, taki wściekły pilnuje forum :wink:. Oklasky również dla hadaszyszka, z którym zaszczyt mi było rywalizować w kategorii "Postęp roku" naprawdę miło uczucie :twisted:. No i to byłoby na tyle. Jeszcze raz gratulacje dla zwycięzców. Niech moc będzie z Wami.
Cytat: JesionWWE
Jesli jest sie nominowanym do debiutu i postepu, to chyba rok mozna zaliczyc do udanych.
Cytat: JesionWWE
Really? David? David?! David!
Cytat: N!KO
Tak, David, zawsze jak oglądam Californication to myślę "Co tu robi N!KO" Naprawdę mi go przypominasz :wink: zwłaszcza w słonecznych okularach. Jakoś nie podchodzisz mi jako Mateusz Borek (czy tam kto :twisted:) ... W ogóle, powinieneś się cieszyć, że jesteś porównywany do Davida!! :wink:
Cytat: JesionWWE
Z racji, ze jestem fanem Hanka Moody'ego (5 sezon sie mocno zaczal), i juz kiedys zdazylo mi sie uslyszec takie porownanie, przyznam, ze moje ego wlasnie sie podwoilo. Dzieki wielkie, ale wrocmy do komentowania, bo nie chcemy glebszej dyskusji na ten temat :wink:
Zamknięcie tematu AUA to zagranie porównywalne do wypuszczenia przez McMahona koszulek z napisem Cena Sucks. Wszyscy, podejrzewam, zechcieliby TAM walnąć swoje jakieś "speeche podsumowujące" czy skomentować po prostu same wyniki, a tu wychodzi na to, że żeby to zrobić, to trzeba przynajmniej zahaczyć o nowe Attitude Mówi. Oj nieładnie N!KO, nieładnie... :twisted:
Zanim polecę po kolei z kategoriami, to wypowiem się stricte o samym AM. Xero to generalnie jedna z tych osób, które od razu kiedy zawitały na łamach tego podcastu bardzo dobrze się sprawdziły (o ile mnie pamięć nie myli, to jego pierwszy występ miał miejsce przy Extreme Rules). Nie masz gościa? Postaw na niego, a program z pewnością nie wypadnie źle.
Oczywiście jednak ego prowadzącego (człowiek nie czuje kiedy rymuje) dało o sobie znać i tym razem, w konsekwencji czego kolejne monologi N!KO o niczym - których ostatnimi czasy mam lekki nadmiar - skutecznie obniżały prestiż tego wydania. Niemniej jednak temat sam w sobie był ciekawy i zjebanie go graniczyłoby z cudem tak wielkim jak zjebanie storyline'u Ceny i Punka :lol: .
Co do AUA (swoją drogą skrót przepiękny, zwłaszcza dla kogoś, kto nie jest jakimś maniakalnym forumowiczem i nie wie co on oznacza - żeby rozwiać wszelkie wątpliwości można by jeszcze w nawiasie walnąć "o kurwa, mój palec!") Anno Domini 2011. O kategoriach Diary, Grafika, Avatara, Uploadera, Znawcy, Tematu i Najważniejszego Wydarzenia Roku ciężko mi się osobiście jakoś szerzej wypowiadać (bo i tak wszystko zostało powiedziane w AM), więc tutaj tak dyplomatycznie wszystkim do nich nominowanym osobom, jak i już samym "zwyciężonym" jeno pogratuluję (btw. wg mnie avatar, uploader oraz temat już same w sobie są trochę zbędne). Zostawię sobie więc tylko te najciekawsze rzeczy.
WTF Roku to dla mnie ogromne zaskoczenie, powiem szczerze. Po całej akcji z tymi banami, blogami, regularnymi pojazdami po forum i forumowiczach... no cóż, byłem co najmniej przekonany, że "Bunt" pewnie zwycięży deklasując resztę stawki. WrestleZin co prawda mógł być szokiem, ale jego upadek nie był w żadnym stopniu winą kogokolwiek, który go tworzył, zresztą sama inicjatywa w mojej ocenie była bardzo przednia (co zresztą znalazło odzwierciedlenie w innej kategorii). Z dużej chmury mały deszcz, ale czy to naprawdę aż takie wielkie "WTF"? W porównaniu z powyższym - trochę wątpię.
Natomiast drugiego miejsca to już w ogóle nie skomentuję. Arthur to nie był WTF, to był co najwyżej facepalm. Zresztą "nagradzanie" i wyróżnianie jakiegoś usera na łamach całego portalu z praktycznie tego jedynego powodu, że ten nie ma kompletnie zielonego pojęcia na czym powinna polegać dyskusja, też wydaje mi się bardzo zabawne. Owszem, jego teorie (choć nie tyle one, bo cały czas wychodzę z założenia, że każdy może mieć mimo wszystko własne zdanie) i ich bronienie (no tak, to już było nieudolne i zdecydowanie 'desperackie') były dziwaczne, ale nie miały takiego wielkiego 'pierdolnięcia' jak przy całej akcji z Rafem, Budyniową i Menezem (czyli osobami wówczas bardzo szanowanymi przecież).
Chociaż z drugiej strony to kto wie, może tylko z mojej perspektywy tak to wyglądało. Dla kogoś, kto mało pisał i nie interesował się zbytnio życiem forum mogło to przejść zupełnie bez żadnego echa (sprawa była bardzo wyciszana). Wszystko rozgrywało się w błyskawicznym tempie jeno na gadu-gadu i zewnętrznych później blogach, o których też nie każdy mógł wiedzieć. Mimo wszystko jednak fakt, że "Bunt" nie wygrał (ba, nawet nie zajął drugiego miejsca!) uważam samo w sobie za niezłe WTF :twisted: .
Moderator roku i Vercyn, który nim został w porównaniu do xera też wydaje mi się być małym zaskoczeniem. Mimo wszystko jednak, pomijając jego pracę 'redaktorską', dało się zauważyć, że czuwał również nad porządkiem na forum. Choć i tak pierwszą dwójkę zamieniłbym osobiście miejscami.
Inicjatywą roku ciężko, by został RM (zdziwiłem się typem xera tutaj), gdyż powstało po prostu jak na razie za mało odcinków tego podcastu (jedynie 4, a cały rok ma przecież 12 miesięcy). W 2012 podejrzewam, że może to być jeden z faworytów, jednak teraz jest jeszcze trochę na to za wcześnie. Co do Bogów pabla na drugim miejscu - okej, kreska zajebista, ale trochę za rzadko pojawia się ona na ekranach naszych monitorów, by zgarnąć takie wyróżnienie. Reanimacja przez N!KO Attitude Mówi zdecydowanie zasłużyła na wygraną, jednak nie większą w moich oczach niż zajebiste tłumaczenia różnych książek przez Vercyna (choć teraz, przyznaję się bez bicia, cierpiąc na deficyt czasu odpuściłem sobie biografię Ryjka - czekam jednak osobiście na Eddiego i Pipera, którzy zostali już zapowiedziani). Stąd lekkie zdziwienie, że to ostatnie nie zajęło zasłużonego drugiego miejsca.
Redaktor roku to - nie ujmując nic N!KOwi, Ghostowi i reszcie - bez wątpienia VercynGetorix, który był (i jest nadal) po prostu wszędzie. Fakt, że wgniótł on w ziemię swoich konkurentów (którzy wcale nie robili przecież mało!) jak najbardziej odzwierciedla jak ogromną wykonał on pracę. I tutaj należy oddać cesarzowi co cesarskie, co w innej kategorii będzie mi się ze sobą już troszkę kłóciło :wink: .
Debiutant roku i wygrana 30-letniego wojennego weterana (który mógłby z powodzeniem, gdyby się postarał, być ojcem niejednego z naszych forumowiczów), gościa zarejestrowanego w sierpniu 2010 roku oraz dodatkowo kryptogeja z obrączką na palcu. Tytuł 'debiutanta' pasuje do niego jak ulał, nie ma co :twisted: .
Trochę "poszkodowany" wydaje mi się być tutaj Sebu, który rzeczywiście był podręcznikowym przykładem tego, co ta kategoria powinna sobą reprezentować. :lol: Ghost - obiecaj, że swoją cenną, pozłacaną statuetkę oddasz przynajmniej na jakieś cele charytatywne albo coś w tym stylu. Nie dość, że tyle kontrowersji wokół Twojej osoby, to jeszcze sam przecież wyznałeś, że nie chcesz tutaj wygrać :wink: .
Użytkownik roku i oczywiście nasz wszechobecny wzór wszystkiego co najlepsze, -Raven-. Zdziwiłem się tylko tym, że podobno miał on na pewnym etapie we mnie jakiegoś konkurenta... co i tak niczego nie zmieniło :D . Co do Vercyna (i N!KA siłą rzeczy) - cóż, jak pisałem wyżej, szanuję Waszą przeogromną robotę wykonaną przez cały rok. Nie wątpię również, że dla większości kategoria "User roku" to ogólnie całokształt wykonanej przez danego 'ktosia' pracy. Ale jako zwycięzca średnio pasuje mi po prostu w tej kategorii ktoś, kto odpowiednio bardzo rzadko brał udział w jakichś dyskusjach oraz jeszcze gorzej - wręcz zabijał je swoim 'innowacyjnym' systemem oceniania :lol: . Nic nie ujmując Vercynowi - skoro jest kategoria redaktora roku, to w takim wypadku 'User' już tak nie za bardzo mi do niego pasuje. Tym bardziej koło kompletnie w moich oczach niedocenionego Ghostwritera, który podobno odpadł już na pierwszym etapie, a moim zdaniem całkowicie niezasłużenie. Bo on akurat od różnych dyskusji nie stronił, co w dobie ich zamierania ostatnimi czasy - za rzadko się chwali.
A najlepsze zostawiłem sobie na koniec... Postęp roku. Ludzie na mnie głosowali nie czytając chyba tak naprawdę tego, co sam podczas oddawania swojego głosu napisałem w temacie o AUA. Jak wspomniałem już poprzednio - ciężko mi samego siebie oceniać, ale nie określiłbym swojej skromnej osoby akurat mianem słowa "postęp". Co prawda argumentacja o większym "zabłyśnięciu" na forum w 2011 jest dosyć niezła, jednak sama częstotliwość i jakość moich postów w mojej ocenie po prostu nie zmieniła się na tyle, by przebić takiego Jesiona, który rzeczywiście z szarego użytkowniczka stał się jednym z bardziej wyróżniających się ludzi na Attitude ostatnimi czasy (ba, jest przecież moderatorem). Odbieram to jako małą nagrodę pocieszenia po porażce w userze roku, którą jednocześnie zabrałem ludziom, którzy na nią rzeczywiście zasłużyli :twisted: . No nic, life is brutal.
A co do długości moich wypowiedzi, bo przewija się to dość dużo razy. Dziękowałem już N!KO za to, że zlikwidował kategorię "nudziarz roku", bo podejrzewam, że ludzie masowo 'nagradzali' by mnie za ich wizualne zniechęcenie się moimi postami, choć sam staram się, by wychodziły one ciekawie. Nic się w tej kwestii podejrzewam jednak nie zmieni. Nie ukrywam, że inaczej pisać po prostu nie umiem, co nie zmienia faktu, że przy takim jednym poście trochę się nasiedzę (dodanie takiego jak teraz z całą 'korektą', która jest niezbędna by jakoś to wyglądało, zajmuje mi czasem nawet z dwie godziny). Owszem, cholernie to lubię, a jako swoje hobby mógłbym śmiało wpisać nie tylko już oglądanie wrestlingu, ale jego komentowanie na tym forum - jednak mimo wszystko głupio by było, by doceniono Cię podobnym "tytułem" (pozdro maly619 :P).
Dla mnie ten rok był bardzo udany. I choć nie udało się wykonać ani mi, ani Vercynowi, ani nikomu innemu "mission impossible" polegającej na "strąceniu -Ravena- z jego pieprzonej grzędy!" ('...i możecie to wydrukować' :lol: ), to sama nominacja bardzo mnie raduje. A postęp (którego nie powinienem zdobyć), tak jak pisałem, jest nagrodą pocieszenia. Kto wie - może za rok dominacja naszego forumowego trenera fitness w końcu upadnie po tym, jak teraz się zmniejszyła (jeśli wierzyć N!KO liczącemu głosy) :D .
Gratulacje dla wszystkich, zwycięzców i "przegranych", nominowanych i nie. No i dla ludzi, którym chciało się uzasadniać swoje opinie w temacie o AUA. Zabawa przednia. W końcu kto nie lubi oceniać innych? :)
Mój nick padł w audycji więc wypada coś powiedzieć. Po pierwsze, dobre AM. Co prawda było momentami nudnawo, ale kategorie i opisy nominowanych, wyszły ładnie i składnie (też będę rymował, a co).
Co do "mojej" kategorii może mnie jedynie smucić fakt, że poległem w walce z osobą, która dostawała tzw. "głosy pocieszenia" (bez jaj, że hadaszyszek zrobił postęp w częstotliwości i jakości postów czy czymkolwiek innym- nie widzę tego). Jeśli ktoś jest nominowany jako user roku to aż głupio wyglądał jego nick w kategorii "postęp" (pozdrowienia dla N!KO, który rok temu zgarnął 3cie miejsce za modka w tym samym stylu ;) ). O Jesionie zdania nie zmienię. Nie są to żadne prywatne zatarcia, po prostu jako użytkownik według mnie niczego ciekawego do życia forum nie wnosi. Ot, taki przypadek Meneza. Tamten przestał kopiować i streszczać posty, ten je wydłużył o kilka linijek i po prostu pisał gdzie się da. Na koniec wylewania żalów :lol: , miło że xero o mnie wspomniał : > .
Co do wielkiego WTF w głosowaniu na siebie, ja również nie widzę w tym nic złego. Nie było to żadne promowanie (i ja i biczowany nttn, wiedzieliśmy dobrze, że i tak sromotnie polegniemy w naszych kategoriach), ale po prostu skoro uznałem, że hadaszyszek nie jest już "postępem", to po prostu nie miałem na kogo innego głosować. To nie oznacza wielkiej spiny na wygranie czegokolwiek w AUA ;) .
Moderator roku. Jak dla mnie moderator to osoba która czyści forum z trolli, usuwa zbędne posty i ogarnia chaos związany z portalem. Jak dla mnie dobre były tylko dwie opcje xero i nttn. Pierwszy, faktycznie zaznaczył się usuwaniem trolli i szybki działaniem w sprawię warnów. Zagłosowałem na nttn, bo cholernie doceniam jego pracę jaką wkłada w liczenie wszystkiego. Kiedyś zapytałem go czy nie podliczył by typera mma za 2010 rok, powiedział, że spróbuje. 2 dni później wyniki leżały już na tacy. Cały rok gal to jakieś 30-40 typerów, sprawdzanie tego z wynikami. Kingowi musiało być tak głupio, że szybko wrzucił częściowe wyniki z 2011 : > . Ponadto kasowanie thx to najnudniejsza robota na świecie, wklejaj za to warny to może ktoś cię zauważy za rok :) .
User roku bez żadnego zaskoczenia. Jeśli patrzyłem na jakiś post dotyczący WWE lub TNA PPV to szukałem tylko i wyłącznie postu Ravena, czy może nie zdarzyło się na gali coś, dlaczego warto by ja było ściągnąć. Nie chodzi o wiedzę, ale o świetny styl pisania. Mógłby jedynie ograniczyć niektóre porównania, bo bardzo często się powtarzają.
Cieszy mnie wygrana Zinu w WTF, bo to chyba była moja nominacja. Wyjeżdża człowiek na wakacje 2 dni przed pierwszy numerem, wraca a w miejscu z tematem czarna dziura :D. Po prostu WTF ;).
Graty dla reszty, za rok frekwencja mogłaby byc trochę wyższa. N!KO mógłbyś pomyśleć też o kilku innowacjach w głosowaniu/nominowaniu.
Na wstępie gratuluję wszystkim wygranym i nominowanym. Sam śledziłem przede wszystkim wybory na użytkownika roku i stwierdzam, że gdyby podchodzić do tego w kategoriach rywalizacji, czy wyścigu - to był on emocjonujący. Czterokrotnie zmieniał się lider.
AM oczywiście przesłuchane. Na dzień dobry xero dobrze przyprowadził N!KO do porządku tekstem „Dobrze mówisz, ale przejdźmy dalej” (jakoś tak, cytuję z pamięci). Nie zawsze to wychodziło, bo Voice of Attitude wpadał w słowotok, którego nie było możliwości przerwać, ale na szczęście zaparzyłem sobie kawę i jakoś dałem radę. :-)
Podobało mi się to, co xero mówił na temat WrestleZinu. Powiem szczerze, że najlepszą argumentację (chociaż był to kop w twarz dla ludzi go tworzących) podał Six. Pozytywem jest to, że summa summarum na dobre całe zamieszanie wyszło forum. Część materiałów, które znalazły się na Atti w minionym roku (także w ramach X-lecia, które wygrało inną kategorię) mogłyby wcale nie tyle ukazać się na portalu, co w zinie. Słowem - na Atti mogło być „biedniej”. Nominacja jednak się należała, ale już wygrana - moim zdaniem - powinna przypaść komuś innemu. Osobiście twierdziłem, że Włos to dobry kandydat. A propos - tutaj nie chodzi o samego kotleta, ale całokształt wydarzeń zlotowych, w tym np. paradującego w majtasach Kleina N!KO. :D Ale jak kogoś nie było to trudno, żeby się wczuwał w zlotowe głupawki. Zatem faworytem wydawał mi się blog Budyniowej i Meneza, ale się myliłem.
Obiecałem sobie, że nie będę zbyt często chwalił xero, ale muszę przyznać, że nie dawał się wciągnąć N!KO w jego sposób interpretacji różnych wydarzeń lub oceny poszczególnych osób. I tak nie uległ biadoleniu, że -Raven- nie zasłużył (czy też, że inni zasłużyli bardziej) na usera roku, a po prostu konkretnie wyjaśnił, dlaczego ten tytuł powinien mu przypaść. Co do jego argumentacji - nic dodać, nic ująć.
Co do Rowana Atkinsona, to już to kiedyś od kogoś słyszałem. Gorzej, że na popularnego Jasia Fasolę podobno kobiety strasznie lecą, a na mnie nie, więc nie tyle nie jest „aż tak źle”, ale po prostu „nie jest aż tak dobrze”. Jeżeli chodzi o podobieństwo, to mógłbym po prostu rzucić fotkę na forum i zainteresowanym dać możliwość oceny, ale wolę pozostać Ghostem. No i tak w ogóle, to kogo tam interesuje moja morda. Także "forumowy ekshibicjonizm" jest raczej nie dla mnie. Taki dla przykładu N!KO daje się oglądać ze wszystkich stron, w koszulce takiej i owakiej, w gaciach takich i takich, a poczciwy Ghost – przynajmniej na Atti - pozostanie w ukryciu. ;)
Cytat: hadaszyszek
29-letniego hadaszyszek, 29-letniego… :P
Co do krypto-gejostwa skrywanego przez obrączkę, to po zlocie i tym, że biegałem za rączkę z Ravenem (przynajmniej w interpretacji N!KO) nie ma mowy o żadnym „krypto”, ale wszystko oficjalnie. Swoją drogą - had, przecież to Ty bardzo starałeś się dostać do naszego klubu… :twisted:
Cytat: JesionWWE
Musisz mieć o mnie hmmm kiepskie zdanie skoro piszesz coś takiego. Nie wspomnę o tych, którzy głosowali. Bo sugerujesz w ten sposób, że głosowała ciemna masa, której nie obchodziły np. posty, czy wykonana na forum robota, tylko - „głównie” - kolor nicka…
Kolorowy nick mam po to, żeby móc wrzucać na forum artykuły, wywiady, newsy (wziąłem się za to, gdy Vercyn nie miał czasu, bo robił tłumaczenia) - co też dość regularnie czynię. A „kolorek” przed kilkoma miesiącami wziąłem, bo stwierdziłem, że na tyle lubię Atti, że mógłbym postarać się dostarczyć tutaj materiały, które ludzi mogłyby zainteresować. Są tacy, którzy to doceniają, większość zapewne ma w dupie, a inni dostrzegają kolor nicka… Ja generalnie jestem zadowolony z tego, że mogę jakoś pomóc. Osobiście nigdy nie ceniłem bardziej na jakimkolwiek forum osób ze względu na to, czy jest adminem, czy modem. Wiem, że są ludzie, którzy wartość danej osoby utożsamiają z kolorem nicka, ale to już ich problem.
„Debiutant roku” do szczęścia nie był mi potrzebny. Jednocześnie miło mi, że znalazły się osoby, które takowego we mnie dostrzegały. Niemniej, całe AUA osobiście uznaję za zabawę. Traktowanie tego w jakiś prestiżowych kategoriach, to głupota.
I nie piszę tego wszystkiego, bo np. ktoś uznaje, że powinien był wygrać ktoś inny. Jasne, że tak. VebVe miał bardzo widoczne wejście, Sebu dużo się udzielał, Blaze’a też było wszędzie dużo i widać, że starał się uzupełniać wrestlingową wiedzę. Ale już dorabianie do faktu, że różni ludzie głosowali na starego Ghosta, ideologii związanej z zielonym nickiem sprawia, że bezgłośnie stwierdzam „WTF?”…
Zacznę od tego, że przez N!KO w robocie zamiast obejrzeć jakiś film lub gale to straciłem dwie godziny na słuchanie głównie jego wypocin i muszę przyznać, że o dziwo nie żałuje. Pierwszy raz słyszałem też xero, który wypadł świetnie i był idealną przeciwwagą do nawijającego bez przerwy Billy'ego Crystala, więc ogólnie było okej. :twisted:
Jeżeli chodzi o poszczególne kategorie to polecę po tych które mnie średnio interesowały, czyli Diary, Avatar, Uploader i Grafik. Diary nie czytam, ale zazwyczaj jak w latach ubiegłych było coś ciekawego to dostawałem cynk i miło wspominam johnissa, LooseCannona, Elliota czy RVD tak w tym roku poziom był może i dobry, ale na pewno nie wystarczający. Swoją drogą ciekawy jestem czy pamiętacie jeszcze diary Pana Pawłowskiego? To byłby murowany kandydat do WTF. :twisted: Żaden z nominowanych avatarów jakoś mnie w tym roku nie zaciekawił, ale prosty tekst pablo zdecydowanie się wybijał. Uploader to wiadomo. Grafiką się nie interesuje, ale sam pomysł pablo jest naprawdę świetny i zgadzam się z tym o czym mówiliście, że jest to coś co wyróżnia jego prace od setek innych robionych według jednego tutka.
Jestem dość mocno zdziwiony, że banda rozkapryszonych, zbuntowanych nastolatków nie wygrała tej kategorii, bo myślałem, że ludzie będą ostro w to strzelać swoimi typami, ale się pomyliłem. WrestleZin to dobry wybór, bo jednak cały czas się o tym pamięta i trochę szkoda takiego fajnego pomysłu. Z kolei całą tą nagrodę śmiało możemy nazwać nickiem pana Artura, bo gość pasuje tutaj masło do chleba. Najważniejsze forumowe wydarzenia też nie miały tego czegoś co jakoś specjalnie by się wybijało i mimo, że zwycięzca wydaje się być jak najbardziej prawidłowy to jakoś mam mieszane uczucia. Może jak w kwietniu pojadę na zlot to będę myślał inaczej i taki typ będzie moim zdecydowanym faworytem. :wink: Z kolei inicjatywa roku to jedna z mocniej obsadzonych kategorii i jestem w niemałym szoku, że tłumaczenia Vercyna przegrały z "Bogami". O ile rozumiem zwycięstwo AM to jednak to drugie miejsce kuje mnie w oczy dość mocno.
Debiutant i postęp - cóż mogę powiedzieć mimo, że sam tak głosowałem to również mam mieszane uczucia, bo jednak zarówno hadaszyszek jak i Ghostwriter to ścisła czołówka naszego forumowego życia i zwycięstwa w takich kategoriach pocieszenia nie powinni dostać, ale z drugiej strony szkoda byłoby gdyby ani jeden, ani drugi nie wygrali w żadnej kategorii i w tym głosowaniu zniknęliby bez większego echa. Wiem, że nie przywiązują do tego większej wagi, więc niech mają nagrody pocieszenia i tyle. :wink:
Redaktor i moderator - jeżeli chodzi o te dwie kategorie to z całym szacunkiem dla Vercyna, który pierwszą nagrodę za redaktora zgarnął zupełnie zasłużenie, o tyle ta druga powinna zdecydowanie powędrować do xero. Booking Zone to jednak nie jest dział, który aż tak odbija się na naszym forumowym życiu(no dobra, wcale się nie odbija) i mimo, że Getorix starał się też porządkować i ustawiać do pionu w innych działach to przy xero jednak wypadał blado.
User roku to kategoria obsadzona najlepiej w historii i muszę przyznać, że sam byłem ciekaw czy ktoś zdetronizuje -Ravena-. Jak przeczytałem wyniki to po pierwsze zdziwiłem się, że N!KO dostał tak mało głosów, a po drugie, że jednak hadaszyszek nie załapał się na podium, bo z tego co śledziłem głosowanie wydawało mi się, że dostał mnóstwo głosów, ale obiło mi się o uszy, że różnica między 1, a 3 miejscem to 3 punkty, więc po prostu został przegoniony. Trudno się spierać z tym wynikiem, bo -Raven- to w dalszym ciągu człowiek-instytucja na naszym forum i jeszcze przez długie lata będzie głównym faworytem do wygrania tej nagrody.
Znawca roku, czyli jedyna kategoria w której byłem nominowany i którą wygrałem i po raz 3 z rzędu poskładałem -Ravena- jak origami, więc uczcie się panowie i może uda wam się go tak samo poskładać w klasyfikacji na usera roku. :lol: A tak zupełnie poważnie to po pierwsze - kategoria wydaje mi się całkiem spoko głównie z tych względów o których wspominał xero, czyli ile dany user potrafi wynieść z postów użytkownika czy tam ile dany ktoś po przeczytaniu czyichś wypocin śmiało może stwierdzić, że bije z tego wiedza. Oczywiście zawsze będą się zdarzać przypadki w których ktoś zostanie nominowany za zasługi dla tego forum tak jak SixKiller, ale też trudno się temu dziwić. Jeżeli chodzi o samo głosowanie to mimo dobrego początku w moim wykonaniu byłem prawie pewny, że jednak -Ravenowi- uda się zrzucić moją nieskromną osobę z tego tronu, bo w pewnym momencie dostał taką fale głosów, że myślałem iż zostałem rozgromiony. Zaznaczę też, że jak dla mnie w tej kategorii oprócz quizów, samej wiedzy na temat danych federacji i samych wrestlerów jednym z najważniejszych czynników jest mimo wszystko fakt, jak dana osoba rozumie dany biznes i wszystko to co się z nim wiąże, a w tym przypadku -Raven- to prawdziwy ekspert. ;)
Gratulacje dla wszystkich.
Gratulacje dla zwycięzców.
Dzięki za głosy na Bogowie Wrestlingu w 8. Inicjatywa roku . I za wysokie 2 miejsce w tym głosowaniu. Przy okazji odpowiadam na pewien zarzut pojawiający się dość często w stylu "co tak rzadko te komiksy", "pojawiają się nieregularnie". No więc stworzenie takiego komiksu wymaga dużej ilości przemyśleń i skojarzeń na temat aktualnych wydarzeń w WWE. Staram się sparodiować to co się dzieje u Vince'a i jednocześnie trzymać się głównej myśli przewodniej tak żeby odcinki łączyły się w miarę logiczną całość. Jak z każdą pracą twórczą raz jest lepiej raz gorzej. Bywało, że rozpisywałem odcinek w kilkanaście minut dodając tylko jakieś smaczki przy rysowaniu. Stąd też oczywiste, że komiksy te nie powstają regularnie. Nie robię nic na siłę. Co do humoru, który nie wszystkim pasuje to jak najbardziej to szanuję. Bez wątpienia nie jest są to żarty dla każdego. Brutalne, seksistowskie, rasistowskie, wulgarne itd. Ale... nie wyobrażam sobie kulis WWE inaczej :D
11. Avatar roku
Winner: pablomodjo
Dziękuję za tą wygraną. Jak coś to awatary z komiksu są do pobrania na blogu.
12. Grafik roku
Winner: pablomodjo
Za to również dziękuję. Jest mi bardzo miło. Nie uważam się za jakiegoś mistrza PS. Wręcz przeciwnie, ale ciesze się, że doceniliście godziny, a może nawet i dni spędzane przeze mnie w PS podczas tworzenia kolejnych odcinków Bogów Wrestlingu. Polecam zobaczyć jak wyglądał 1 odcinek a jak 9 :) Jest różnica?
Przy okazji:
mój nick to "pablo modjo" a nie "pablomodjo", ale spoko.
Co do wymowy to proponuję - "modzio". Ksywkę taką mam już od liceum i zawsze każdy mówił "modzio". Myślę, że wyjaśnia to sprawę :)
Przy okazji 2:
na forum nie wziąłem się z choinki tylko jestem tu od 2005-06-21, 18:13. Polecam sprawdzić moje pierwsze posty np. ten:
http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=42642&highlight=#42642
wrestlerzy w PES4 - jak widać kreatywnie było od początku ;)
To w sumie tyle. Jeszcze raz dzięki.
Ps.
Do kogo miałem podać numer konta? :twisted:
Cytat:
Wybaczcie za off. N!KO, pytanie - czytales moze "God Hate Us All" (Bog nas nienawidzi)? Jak tak to czy warto kupic? Sam sie nad tym zastanawiam, ale jak ksiazka kiepska to szkoda mi czasu/kasy. O tym dziele slyszalem rozne opinie.
Chyba będę jedyną osobą nie nominowaną do niczego, która się tu wpisze, ale co tam ;p
Co do samego AM. Xero sprawdza się bardzo dobrze jako gość i zgadzam się z opinią kogoś wyżej: Nie masz gościa, bierz xero. Rozdanie nagród było często zabawne, ale też różne tłumaczenia nominacji, czy opinie na ich temat były bardzo konkretne i ciekawe.
Szczerze, nie chce mi się opisywać poszczególnych kategorii. Zaskoczony jakoś wielce niczym nie jestem, rozdane nagrody, w większości zasłużone, a jeśli coś było nie tak, to o tym mówiliście.
Bardzo dobrze ten rok podsumował N!KO, mówiąc, że nasze forum naprawdę żyło. Ja jestem tu już od prawie 5 lat (chociaż tak naprawdę, to dopiero ten rok był moim dużo bardziej aktywnym) i nie pamiętam jeszcze takiego roku, gdzie tyle się działo, było tyle ciekawych rzeczy, czy to do przeczytania, wysłuchania, czy obejrzenia.
Myślę, że my jako użytkownicy jesteśmy wręcz winni wam podziękowania, za pracę jaką wykonujecie, bo na pewno wymaga to od was mega poświęcenia i dużej ilości czasu. Także dziękuję i mam nadzieję, że przyszły rok będzie jeszcze lepszy ;)
Gratuluję wszystkim zwycięzcom oraz osobom nominowanym.
Cieszą mnie moje zdobycze (zarówno zwycięstwa, jak i nominacje), chociaż w przypadku Moderatora Roku uważam, że to zwycięstwo jest na wyrost. Wiele osób chyba nawet nie wiedziało gdzie jestem moderatorem (a modem BZ jestem dopiero od października i to wspólnie z Adim341) i odbyło się to na takiej zasadzie, jak N!KO i xero powiedzieli w AM. Jednakże dziękuję osobom, które aktywnie biorą udział w życiu Booking Zone za docenienie wkładu w tamten dział. Zdziwiło mnie właśnie, że tej nagrody nie otrzymał xero albo Street, gdyż obaj dzielnie trzymali straż na forum, jako Generalni Moderatorzy.
Z Redaktora Roku oczywiście cieszę się niezmiernie, ale pragnę także zauważyć, że te wszystkie projekty, tłumaczenia czy newsy nie miały wymuszać na ludziach głosowania na mnie. Nie robiłem (nie robię) tego dla wyróżnień czy zaszczytów. Robiłem to przede wszystkim dla portalu/forum i jego użytkowników. W drugiej kolejności robiłem to dopiero dla siebie, jak wielokrotnie to podkreślałem w zakulisowych rozmowach na przykład z Ghostem – tłumaczenie newsów i książek pomagało mi utrzymać znajomość angielskiego, gdyż normalnie nie mam możliwości jego wykorzystywania. Gratuluję oczywiście moim rywalom w tej kategorii, gdyż ich wkład redaktorski w życie portalu jest również spory. Dobre pytanie zadał N!KO pod koniec AM – Czy Admini są zadowoleni z tegorocznego rozwoju portalu? Mam nadzieję, że poznamy ich opinie na ten temat.
Trzecią kategorią, w której byłem nominowany osobiście był Użytkownik Roku. Rywali miałem zajebiście mocnych i nie kryłem zdziwienia, kiedy odsłoniłem wyniki głosowania. Spodziewałem się wygranej Ravena, ale zaskoczyło mnie moje drugie miejsce. W tej kategorii miałem jednak swojego faworyta przy nominacjach, ale niestety nie zdobył on wystarczająco dużo typów, aby dostać się do tego właściwego głosowania, nad czym ubolewam. Chodzi mi oczywiście o użytkownika o nicku maly619. Nie poczuwam się do bycia użytkownikiem roku (nominowanym do tej kategorii rzecz jasna), gdyż jak to zostało dobrze przedstawione – baaaaardzo rzadko wdawałem się w dyskusję – zajmowałem się w 95% pracą redaktorską przez ten rok. Jednak, i to muszę zaznaczyć, nie zabijałem dyskusji plusami i minusami, jak co niektórzy :twisted: Przegrać z Ravenem czy z którymkolwiek z pozostałych nominowanych to nie byłaby żadna ujma, ani żaden wstyd.
W kolejnych kategoriach brałem już udział pośrednio, nie jako użytkownik, ale jako osoba zamieszana w różne nominowane rzeczy. Zacznę od Inicjatywy Roku. Tak, jak zaznaczyłem - tłumaczeń (które zostały nominowane) nie robiłem pod wyróżnienie. Cieszy mnie, że obok Raportu Miesiąca znalazły się wśród nominowanych. W sumie na pięć nominacji, przy czterech miałem swój wkład mniejszy bądź większy – WrestleZin, Raport, Tłumaczenia oraz Attitude Mówi (tak, tam też byłem i to więcej niż raz). Jeżeli mam być szczery, to dziwi mnie tylko, że wygrało Attitude Mówi, a nie Raport. Zobaczcie sami, kogo w składzie ma Raport, a kogo AM :twisted:
Raport Miesiąca – skład:
Cytat:
Ghostwriter – Debiut Roku 2011, Wice-Redaktor Roku 2011
hadaszyszek – Postęp Roku 2011, II Wice-Użytkownik Roku 2011
N!KO - ?? 2011
Attitude Mówi – skład:
Cytat:
Gość – zawsze wielka niewiadoma
Jak widać na załączonym obrazku, już wiem kto jest słabym ogniwem Raportu :twisted: i przez kogo projekt ten nie wygrał :lol: Wiem także dlaczego N!KO prawie przed każdym nagraniem nowego AM pisze do mnie na gadu czy go nie wspomogę w tym odcinku. Wszystko się już wyjaśniło.
A tak całkiem serio – gratuluję N!KO zwycięstwa, ponieważ w ciągu tego roku niesamowicie się rozwinęło Attitude Mówi i w tym jest wyłącznie jego zasługa:
- ponad 40 odcinków (przynajmniej 2 miesięcznie o PPV + wiele innych ciekawych tematycznie)
- ponad 48 godzin nagranego materiału
- niezliczona ilość różnorakich gości (od naszych aktywnych userów, przez tych mniej aktywnych, po osoby spoza Attitude – np. odcinek o wrestlerach w MMA)
Nie ujmując nic wcześniejszym członkom Attitude Mówi – Jinowi czy Brejverowi, to w tym roku po solidnym wietrzeniu i zmianie koncepcji, zajebiście ruszyła ta audycja.
Jeżeli chodzi o Forumowe Wydarzenie Roku to również cieszy, że w dwa wydarzenia, które ostatecznie stanęły na podium, miałem swój wkład. Mowa oczywiście o X urodzinach Attitude oraz Forumowym Zlocie przy okazji gali WWE.
Jeszcze raz gratuluję wszystkim pozostałym osobom, które osobiście (lub przez swoje inicjatywy) znalazły się w tym głosowaniu i zostały wyróżnione. Przede wszystkim gratuluję trójce pisarzy z działu Booking Zone (Pinio, Adi, Blaze – róbcie dobrze swoją robotę dalej, bo Jesion ze swoim diary mocno stąpa Wam po piętach). Gratki także dla pablo za jego Bogów i sposób w jaki to fajnie przedstawia, chociaż w większości nie czuję tych dowcipów. Jedyne co tak naprawdę zapadło mi w pamięć i mi o Bogach przypomina to – „Jebnij Dźwignię” ;)
Tym optymistycznym akcentem…
A więc nawet i ja przesłuchałem sobie to wydanie Attitude Mówi. Mogę Ci N!KO powiedzieć, że będę pisał dalej. Drugie zwycięstwo z rzędu wystarczająco mnie motywuje do dalszej pracy. Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za głosy i za to, że docenili moje starania. Mam nadzieję, że kolejne gale będą przyciągać Waszą uwagę i dalej będziecie czytać i co najważniejsze komentować. Nie będę się rozpisywać bo za chwilę muszę iść na trening także jeszcze raz wielkie dzięki! Pozdro.
Cytat: Catarax
Nie polecam. Generalnie to jest moze kilka - typowych dla Moody'ego - tekstow, ale poza tym, to marna opowiastka. Skok na kase, bo i serial popularny. Plusem dla ksiazki jest to, ze przebrnalem przez nia szybko (ksiazek raczej nie czytam, i dopiero staram sie raczkowac w tej dziedzinie), bo z Pamietnikami Casanovy sie szarpie od ... miesiecy.
Z Casanovą poszarpiesz się później. Wrestling Matters czeka :twisted:
Cytat: VercynGetorix
Na przestrzeni 2012 bedzie!
Cytat: VercynGetorix
Rok 2011 upłynął pod znakiem największej liczby artykułów, tłumaczeń i podcastów w historii Attitude, więc trudno nie być zadowolonym ;). Przynajmniej takie jest moje osobiste odczucie. Stały skład redaktorów, został wzbogacony o bardzo silną trójkę w postaci N!ka, Vercyna, i Ghostwrittera (kolejność przypadkowa), których można określić jako redakcyjne MVP tego roku. Miejmy nadzieję że sam portal w najbliższej przyszłości rozwinie się także wizualnie i technicznie, tak aby umożliwić Wam jeszcze lepszą ekspozycję Waszej pracy, która przełoży się na większą odwiedzalność i zainteresowanie samych czytelników portalu.
Tego Wam i sobie życzę na 2012 rok.
Forumowe rozdanie Oscarów za nami :D Gratulacje dla wszystkich zwycięzców i nominowanych, bo to, że Forumowicze dostrzegają Wasz (nasz) wkład w rozwój Forum, jest zawsze bardzo przyjemną nagrodą (i to bez względu na zajęte w głosowaniu miejsce) i motywuje do tego, żeby dalej rzeźbić, pisząc posty (przynajmniej wiemy, że ktoś czyta te nasze wypociny :lol: ), rysując komiksy, wykonując moderatorską robotę, podejmując się nieszablonowych inicjatyw itp.
To co mnie zmartwiło, podobnie jak Bonkola (który starał się zmotywować resztę do oddawania głosów) to stosunkowo mała frekwencja w stosunku do coraz większej liczby userów... Cóż, szczerze mówiąc jakoś mnie osobiście to niespecjalnie zdziwiło, bo skoro żaden z naszych Adminów nie zdecydował się dać reszcie dobrego przykładu i zagłosować (a w końcu przykład idzie z góry), to cóż się dziwić, że za przykładem naszych "Trzech Tenorów", część Forumowiczów poczuła, że ma dyspensę i może olać temat. Szkoda.
Co do kontrowersji odnośnie Ghosta i jego wygranej jako "Debiutanta Roku", to dla mnie jest ona oczywista, bo Ghost zapisał się na Forum w sierpniu 2010 (a więc zbyt wiele czasu nie miał żeby się "pokazać" w 2010 roku), ale aktywnie udzielać się na zaczął dopiero w 2011, tak więc w 2010 był tylko "martwą duszą". Nie zmienia to faktu, że gdyby ktoś się uparł, że nie pasuje on pod tą kategorię, to - wciągając nosem rywali - wygrałby w kategorii "Postęp Roku", a więc tak czy siak - na "Oscara" zasłużył i jest to dla mnie bezdyskusyjne.
Co do "walki" o wygraną na polu "Wrestlingowego Znawcy Roku", to zostać poskładanym jak papierek po cukierku, przez Bonkola, to jak jobnąć Rock'owi na WrestleManii :lol: - czyli żaden wstyd. Powiem więcej - dziwnie czułbym się przerywając streak Bonka, bo akurat w tej kategorii jest niczym Taker na Wrestlemaniach i ciężko byłoby komuś "uczciwie" (a więc "zasłużenie") go pokonać (swoją drogą dziwne, że N!KO tak bardzo wypomina mi te wygrane jako "Użytkownika Roku", a zupełnie zapomina o Bonkolu, który jako "Znawca Roku" ma reign tak samo długi, o ile nawet nie dłuższy niż ja... :D C-O-N-Spiracy, jednym słowem! :twisted: ).
Trochę zabrakło mi w tej kategorii przynajmniej nominacji dla RVD, którego osobiście uważam za jednego z naszych czołowych speców w "poza-mainstream'owych" kwestiach wrestlingu, który zawsze bardzo chętnie i wyczerpująco dzieli się swoją wiedzą (PW).
Centralnie kopnął mnie w krocze wynik w kategorii "Inicjatywa Roku" :shock: Może jestem staromodny, ale wchodzę na Forum głównie po to aby poczytać i popisać, a wszystko inne (komiksy, "słuchowiska", Video Blogi itp.) jest dla mnie tylko dodatkiem, który jest całkiem miły, ale - zdecydowanie drugorzędny. Nie docenienie tutaj tłumaczeń Vercyna jest dla mnie zajebiście smutne ("Tłumaczenia" poza podium? WTF? :roll: ), bo oznacza to, że albo nasi Forumowicze nie lubią czytać (Dział "Poznajmy Się" i punkt: "ulubiona książka" - dają na to jasną odpowiedź :roll: ), albo na light'cie podeszli do tak zajebistego nakładu pracy jaką wykonał Getorix, aby przetłumaczyć tyle zajebistych tekstów i przybliżyć nam (co dla większości powinno być niczym kopalnia wiedzy) sylwetki wrestlerów pod kątem ich własnych wspomnień. Dla mnie - "Tłumaczenia Vercyna" były w tym roku poza konkurencją. Period.
Poza tym śmieszy mnie trochę podejście typu: "X wygra pewnie w kategorii "AAAAA", to w kategorii "BBBBBBBB" zagłosuję na "Y". Jeżeli ktoś zasługuje na wygraną nawet w 5 kategoriach, to ja na niego będę dokładnie tak właśnie głosował. Bez sensu takie "wydzielanie nagród".
Co do "Usera Roku", to dla mnie ZAWSZE najistotniejszym czynnikiem, którym się tu kieruję podczas typowania jest "pisarska płodność" danego Usera. Tak jak wspomniałem wcześniej - wchodzę na Forum żeby "czytać i pisać". Gdybym chciał "pogadać lub posłuchać", to umówiłbym się z kumplami na wódę :D Poza tym dla twórców czegoś "nieszablonowego" (a standardową formą komunikacji na forum jest dla mnie "słowo pisane") jest kategoria "Inicjatywy Roku". Dlatego dla mnie nieważne jest (w tej kategorii, of course) ile ktoś stworzył audycji, przetłumaczył tekstów, czy zamieścił newsów (bo tu mamy kategorię "Redaktora Roku"). Liczą się "tylko" (albo "aż") posty, ich liczebność oraz ich jakość (merytoryka). Dlatego też jestem totalnie zdziwiony pozycją hadaszyszka, który w tej kwestii był w tym roku po prostu nie do wyjebania i był moim osobistym faworytem, do wygrania w tej kategorii. Zarzuty "wodolejstwa" w stosunku do hada są typowo z dupy. Jeżeli ktoś się męczy po przeczytaniu 10 linijek tekstu, to raczej powinien stawiać na mniej męczący stuff pokroju Youtube, bo na Forum - z samego założenia powinno rządzić słowo pisane, a hadaszyszek pomimo (dla mnie to akurat zajebista zaleta, bo sam mam tendencję do przydługich wypowiedzi) rozległych postów - nie pierdoli w nich trzy po trzy i zawsze ciekawie mi się je czyta.
Nie pękaj hadaszyszek, N!KO już zapowiedział lobbowanie za banem dla mnie ze względu na 3 z rzędu zwycięstwo w tej kategorii :twisted: , tak więc jeżeli po Nowym Roku nie zobaczycie klasycznej mordy Al'a Bundy'ego w postach, to będzie znaczyło, że Nikodem dopiął swego i rok 2012 powinieneś wygrać w cuglach, jeżeli będziesz nadal robił tak dobrą robotę :wink: Zapowiedziałem Nikodemowi, że jak wyeliminuje mnie z Forum banem, to podeślę tu swojego meksykańskiego kuzyna "El Kruko", który będzie podtrzymywał rodzinną tradycję :lol: , ale N!KO już zaczął chłopaka straszyć zaproszeniami do AM i Kruko zaczął mi się wymigiwać brakiem dostępu do netu, barkiem mikrofonu i słuchawek oraz innymi, mało przekonującymi wymówkami, tak więc różnie może być :twisted:
Cytat: JesionWWE
Nie jest źle, tylko do postanowień noworocznych dołącz jeszcze mocne postanowienia używania akapitów podczas pisania postów, bo jak się czasami rozpiszesz (co jest jak najbardziej pozytywne), to walisz tekst ciurem - bez akapitów - i strasznie ciężko się to czyta
Cytat: JesionWWE
Ghostowi pomogło raczej to, że pisał liczne, ciekawe, świetne stylistycznie (zboczenie zawodowe :wink: ) i dobre od strony merytorycznej teksty, jako "świeżak" zaczął pisywać newsy oraz tłumaczenia, udzielać się w "audycjach mówionych", przeprowadzać wywiady z wrestlerami (Sheamus, Henry) i jak na kogoś z tak krótkim stażem - bardzo szybko stał się znany większości osób na Forum, co można uznać za niemały sukces. Szczerze mówiąc - porażkę Ghosta w tej kategorii - pod kątem mojego zdziwienia - mogłaby tylko pobić porażka Bonkola w kategorii "Wrestlingowego Znawcy Roku". Obaj nokautowali konkurencję w tym roku.
Cytat: N!KO
To chyba fizycznie jest niemożliwe. Nie wiem, czy Atti ma tak pojemne serwery, aby je teraz pomieścić :D
Cytat: -Raven-
Spoko. To jego tez zbanuje. I tak kolejno, az wygram. Prawdopodobnie na Atti zostane z Arthurem, ale mysle, ze go poskladam :wink: ... JAK ORIGAMI
Cytat: -Raven-
Tam zawsze licze tak, zeby on wygral, wiec wole sie nie wychylac.
Cytat: -Raven-
... a myslisz, ze czemu Koper pisal wyzej o rozwoju technicznym portalu ? :twisted:
Po trzech długich dniach udało mi się w całości odsłuchać to wydanie Attitude Mówi i stwierdzam, że było jednym z lepszych jakie słuchałem. Xero jako gość zdecydowanie dał radę, bardzo miło mi się go słuchało. W tym roku się zarejestrowałem, więc była to pierwsza edycja Attitude User Awards (swoją drogą dla mnie lepiej ta nazwa brzmiałaby po polsku, mam takie zboczenie, że nie lubię zangielszczania wszystkiego co się da), którą miałem okazję śledzić i z dużą przyjemnością to robiłem.
1. Użytkownik roku
Winner: -Raven-
Runner-up: VercynGetorix
Słyszałem, że Raven był użytkownikiem roku w poprzednich dwóch latach, przejrzałem nawet tematy z tych lat, a jako, że w tego typu plebiscytach serie zwycięstw raczej się nie zdarzają za często, myślałem, że wygra kto inny. Moim faworytem od początku do końca był hadaszyszek, nominowałem go, oddałem na niego głos i trochę żałuję, że nie zwyciężył. Rzecz jasna uważam, że Raven jak najbardziej zasłużył na to wyróżnienie i sądzę, że kwestionować jego zwycięstwa nie ma sensu i powodu. Nie zmienia to jednak faktu, że zwycięstwo hadaszyszka dawałoby nadzieję trochę młodszym stażem i wiekiem użytkownikom na to, że jest możliwość zostania kimś znanym i szanowanym na forum, na którym wiodącą rolę grają użytkownicy starsi. Hadaszyszek znany i szanowany jest, mogę nawet powiedzieć, że jest tutaj już autorytetem, a zostanie użytkownikiem roku byłoby dla niego swoistą wisienką na torcie. Utrzymując poziom z tego roku w roku przyszłym mogę jednak śmiało powiedzieć, że hadaszyszek zostanie użytkownikiem roku A.D. 2012.
2. Redaktor roku
Winner: VercynGetorix
Runner-up: N!KO i Ghostwriter
Wydaję mi się, że w tej kategorii wątpliwości co do zwycięzcy nie powinno być. Śmiało można powiedzieć, że rok 2011 należał do Vercyna. Wystarczy przytoczyć ilość tłumaczeń, obszernych newsów, obecność w Attitude Mówi, a także stworzenie dwóch audycji: Tygodnia według Vercyna, będącego moim ulubionym programem na Attitude aż do zakończenia wydawania oraz Raportu Miesiąca, którego jak na razie pojawiły się cztery, albo pięć odcinków, jednak śmiało mogę powiedzieć, że obecnie mojego ulubionego programu na forum i portalu. To wszytko należy do dorobku Vercyna i za to wszystko należy mu się nagroda Redaktora Roku. Nie należy także zapominać o wice-redaktorach, czyli N!KO oraz Ghostwriterze. Obaj także odwalili ogromną pracę, za co należą się szczere gratulacje, które właśnie składam. Mam nadzieję, że przyszły rok w wykonaniu wymienionej wyżej trójki będzie jeszcze lepszy i znów będą rywalizować o miano redaktora roku.
3. Moderator roku
Winner: VercynGetorix
Runner-up: xero
Spodziewałem się, że wygra xero, gdy sobie liczyłem głosy parę dni przed końcem głosowania, to wychodziło mi, że to właśnie on zgarnie tytuł, jednak rzutem na taśmę na pierwsze miejsce wysunął się VercynGetorix i zgarnął drugą już nagrodę w plebiscycie. Czy słuszną to nie mnie oceniać, bo jak wspominałem w temacie z głosowaniem moderatorzy najlepiej wykonują swoją pracę, gdy są niewidoczni dla zwykłych użytkowników i tylko dyskretnie moderują i rozdają ostrzeżenia. Gratulacje dla zwycięzcy, xero jak i innych, którzy rywalizowali w kategorii.
4. Temat roku
Winner: House Show WWE w Polsce - 11/11/11! Oficjalnie!
Runner-up: RAW
Mój faworyt, na którego sam oddałem głos. Zwycięski temat był jakże inny od reszty nominowanych, dotyczył jednego ważnego wydarzenia, najważniejszego na polskiej scenie wrestlingu w tym roku, a nie jak w przypadku rywali, serii cotygodniowych mniejszych wydarzeń (tygodniówki). W zwycięskim temacie trochę było dyskusji, trochę pytań, trochę spraw organizacyjnych, trochę opisów własnych wrażeń po gali, a także dużo zdjęć i filmów. Mieszanka, która dała zwycięstwo. Co do drugiego miejsca spodziewałem się raczej tematu Impact, w którym było bardzo dużo gorącej dyskusji zwykle zaczynanej przez Arthura, jednak zajął je temat o RAW. Też dobrze. Ciężko gratulować zwycięzcy i pozostałym nominowanym, więc obędzie się bez gratulacji :-)
5. Debiutant roku
Winner: Ghostwriter
Runner-up: Sebu
Myślałem, że zwycięży Sebu, a nie Ghostwriter, który zdążył w tym "debiutanckim" roku zostać już nawet redaktorem, a datą jego zarejestrowania na forum jest bodajże sierpień 2010 roku. Dowiedziałem się jednak, że rok temu egzystował sobie po cichu, nie udzielał się i nikomu znany nie był. Z pewnością zasłużył on na zwycięstwo, gratuluję jemu, Sebu, który był moim faworytem, a także wszystkim innym nominowanym.
6. Postęp roku
Winner: hadaszyszek
Runner-up: JesionWWE
W praniu się zorientowałem, że nagroda w tej kategorii przyznawana jest za największy postęp w ciągu minionego roku, a nie za największy postęp w porównaniu z rokiem poprzednim :-) Nie głosowałem tutaj, bo w momencie głosowania przekonany byłem, że jest jak wyżej napisałem, a przed rokiem na forum mnie nie było. Od czasu, gdy się na forum zarejestrowałem, do końca tego roku w moim odczuciu większy postęp od hadaszyszka zrobili Jesion oraz Blaze9, gdyż dla mnie zwycięzca tej kategorii poziom wysoki prezentował zawsze. W każdym razie gratuluję wszystkim.
7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku
Winner: X Urodziny Attitude
Runner-up: Zlot
Zagłosowałem na Galę WWE w Polsce, bo w moim odczuciu to wydarzenie było tak ważne w polskim wrestlingu, że uznałem je także za najważniejsze forumowe wydarzenie. Z perspektywy krótkiego upływu czasu uważam, że to dość pokrętna logika, lecz co się stało, to się nie odstanie. Gdyby ktoś powiedział mi, które dwa wydarzenia zostały uznane za najważniejsze, bez wyszczególniania, które zwyciężyło, a które zajęło drugie miejsce, w ciemno postawiłbym na zlot. Okazało się inaczej, widać, że zlotowicze mało aktywnie brali udział w głosowaniu, biorąc pod uwagę, że było to kilkanaście(dziesiąt?) osób i większość z nich uznałoby raczej zlot za wydarzenie ważniejsze od urodzin. Cóż, może przyszłoroczny zlot przy okazji gali WWE, lub może DDW zwycięży w tej kategorii?
8. Inicjatywa roku
Winner: Attitude Mówi
Runner-up: Bogowie Wrestlingu
Głosowałbym na Tydzień według Vercyna gdyby była możliwość, uważam jednak, że Attitude Mówi wygrało absolutnie zasłużenie. Regularność, z jaką wychodzi ten program jest godna podziwu, za co należy się uznanie twórcy. Nie słuchałem audycji przed tym, jak N!KO został głównym prowadzącym, więc nie mam porównania jak było kiedyś, lecz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że rozwój idzie w dobrą stronę, odcinki poświęcone poszczególnym galom mieszają się z odcinkami specjalnymi, stanowi to dobrą mieszankę, więc nie zostaje nic innego jak pogratulować i życzyć dalszego rozwoju w roku przyszłym.
9. Wrestlingowy znawca roku
Winner: Bonkol
Runner-up: -Raven-
Każdy nominowany mógłby spokojnie wygrać, wygrał Bonkol, na którego sam głosowałem, nie pozostaje nic innego jak gratulować.
10. Uploader roku
Winner: Dj.IcE
Runner-up: nttn
W tej kategorii wątpliwości nie było żadnych, toteż rozpisywać się nie będę. Gratuluję zwycięzcy.
11. Avatar roku
Winner: pablomodjo
Runner-up: xero
Awatar xero moim zdaniem fajniejszy, jednak kategoria jest średnio potrzebna, mimo to gratuluję.
12. Grafik roku
Winner: pablomodjo
Runner-up: Filipoo666
Pablo nie miał wielkiej konkurencji w tej kategorii, jego "Bogowie Wrestlingu" wymietli wszystko inne. Liczę, że w przyszłym roku wyjdzie trochę więcej odcinków tego komiksu. Gratulacje.
13. Diary roku
Winner: Pinio
Runner-up: Adi341
Nie czytam, więc nie mam co oceniać dokonanego wyboru.
14. "WTF?!" roku
Winner: WrestleZin zamkniety po jednym numerze
Runner-up: ArthurWF (desperackie bronienie TNA/Erica)
Drugie miejsce dla mnie zupełnie nietrafione. Arthur ma zdanie trochę inne niż większość użytkowników, jednak nie jest to powód do nominowania go w kategorii WTF roku. Nie dopatrzyłem się także jakiejś ogromnej desperacji w bronieniu TNA, a szczególnie Bischoffa. Oczywiście czasem przesadzał, jednak nie było to nic, co w tematach o np. WWE się nie pojawiało, z tym, że czasem w o wiele gorszej formie. Chłopak ma trochę inne poglądy na wrestling niż wymaga polityczna poprawność i należy to w moim odczuciu uszanować. Najważniejsze jest jednak to, że swoje zdanie, będące kontrowersyjnym, wyraża kulturalnie i oczywiście można się z nim nie zgadzać (ja się na przykład nie zgadzam), lecz zdecydowanie nie powinno się go obrażać, tak jak niektórzy użytkownicy mają w zwyczaju. Zwycięzca jest jak najbardziej zasłużony, jeśli tak można powiedzieć, szkoda, że nie dało się kontynuować projektu.
No wydanie jak wydanie, nie było nic jakiegoś specjalnego no bo w końcu to ogłoszenie wyników.
Ale co do samego User Awards...
Zaskoczył mnie wynik WTF bo jednak myślałam ,że WrestleZin będzie daleko w tyle, moim faworytem był Bunt, i teraz WTF roku za rok to wygrana WrestleZinu w WTF roku 2011 :D To oczywiście czysty żarcik.
Reszta bez jakichś szoków, gratki dla AM za Inicjatywę Roku i dla Vercyn'a za zgarnięcie dwóch nagród.
N!KO - Widzę ,że ktoś tu Soboty słucha :p Ale nie przesadzaj z tym wjeżdżaniem z buta :D
Ja osobiście wole te dłuuuuugie wydania, szczególnie w dni w które mam dużo wolnego czasu i nic do roboty.
Cytat: Moniczka
Nie slucham Soboty. O jego tworczosci nie mam pojecia. Z buta wjezdzam, to hold (podsmiechujka) z Jewtuszki na KSW17. Kto ogladal, ten wie. O tym, kto jest wykonawca dowiedzialem sie tydzien po gali.
Jesli chodzi o muzyke w ktorej siedze, to powiem, ze piosenka Attitude Mowi to nie przypadek :wink:
Cytat: N!KO
A ja myślałem, że jednak boysbandy. :D
Cytat: Ghostwriter
... o boysbandach mial sie nikt nie dowiedziec. Ten motyw, gdzie z glosnikow na full leci Rockowa muza, a w sluchawkach stare hity N'Sync, sprawdzal sie w moim przypadku w 100%. A tak powaznie, to nienawidzisz mnie, bo jestem przystojny... i mscisz sie na ludziach, bo dales slaba role w Johnnym Englishu 2.
Cytat: Bever
jako że często występuje w roli obrażającego to nie zgadzam się z teorią, że można wszystko napisać na forum, byle kulturalnie. Tzn może i napisać można, ale potem trzeba to obronić by nie spotkać się właśnie z pojazdem, jako że obok głupoty czasem przejść obojętnie nie można. Niestety poza teoriami u użytkownika ArthurWTF nie występują żadne argumenty, a mamy za to raczej chowanie głowy w piasek.
Nic dziwnego że nagle zniknął ze sceny na trochę, gdy dostał zaproszenie od NIKO do AM, chyba zdał sobie sprawę, że postawiony przed kimś face to face spłynąłby, a jego rozmówca mógłby spłukać wodę po robocie. A tak wrócił i zza komputera wygłasza dalej "według mojej filozofii."
Kiedyś w temacie iMPACT! obrońcy(w tym ja) mieli chociaż argumenty na obronę produktu, przez co bywało czasem gorąco i burzliwie... Teraz produktu też można bronić, ale trzeba to umieć zrobić. Postawa AWTF to nic innego jak odrzucanie od ekranu, coś na zasadzie X-PAC heat.
Jednakże ilu mamy Arthurów, tylu samo mamy napastników, którzy obejrzą produkt po długiej przerwie zapominając, że kiedyś uznali to za sadomasochistyczne praktyki(tzn w ich teorii "psychofani TNA mieli skłonności sadomasochistyczne") i bezmyślnie oczerniają produkt dla zasady. Im też by się należał czasem gruby pocisk :)
p.s.
też nie uważam, by należał się mu tytuł WTF roku, ale na taki przydomek zasłużył jak najbardziej i jak to ktoś gdzieś zauważył, można jego imieniem tę kategorię ochrzcić :)
Cytat: N!KO
Haha! Za co tu się mścić? Lepiej zagrać kiepską rolę w Johny'm Englishu niż śpiewać z playbacku w Just 5. :D
Cytat: Ghostwriter
Gdybym to ja spiewal w Just 5, to by wciaz byli na topie list przebojow :twisted:
... Rowan Atkinson zaczyna rozmieniac sie na drobne, bo juz wszedzie chce wcisnac swoja twarz, i zaczyna personalne podjazdy w komentarzach na forum Wrestlingowym. TO JEST WASZ DEBIUTANT ROKU! :smile:
* - Tekst Ceglaka, ze Pan AWF chowa glowe w piasek, to ten, ktorego mi brakowalo podczas nagrania :wink:
Cytat: N!KO
Nie przesłałeś skryptu więc było jak było ;)
Cytat: Ceglak
Kwestia jest taka, że Arthur kulturalnie i składnie pisze, nie mówię w tej chwili o treści, mam na myśli raczej samą formę wypowiedzi, a wyzywanie go od trolli oznaką wielkiej kultury nie jest. Lepiej jest kogoś roznieść mocą argumentu, niż obrażać, nawet jeśli dana osoba na posty i wypowiedzi innych użytkowników nie odpowiada, tylko dalej brnie i brnie. Jeśli tak się dzieje, najlepiej kogoś po prostu zignorować.
Cytat: Ceglak
Właśnie z Arthurem jest taki problem, że on to swoje zdanie (będące zdaniem bardzo kontrowersyjnym) jakoś tam argumentuje, lub przynajmniej stara się argumentować, jednak robi to najczęściej w jednym poście, a potem przez jakiś czas nic więcej nie pisze. Jego logika i rozumowanie wrestlingu jest co najmniej dziwne i niebywale zawiłe, jednak w moim odczuciu należy je uszanować. Inną kwestią jest ignorowanie przez niego postów innych ludzi, którzy ustosunkowują się do jego zdania, nieodpowiadanie tym ludziom, znikanie na dwa tygodnie, a po tym jak fala heatu na jego osobę spadnie i w miarę się wszystko unormuje, spektakularny powrót i dalej w kółko to samo :lol: W moim odczuciu to jego ignorowanie ton pomyj, które spływają na jego osobę, prędzej zasługuję na nominację do WTF roku, choć i tak nominacja byłaby naciągana.
Cytat: Bever
więc jaki jest sens przebywania jego osby na tym forum, jeśli on nie rozumie logicznych przesłań, a wywołany do tablicy znika?
Cytat: Bever
forum jest od dyskutowania, jakby to było forum "napisz swoją opinie i miej w dupie innych, a potem brnij dalej w gównie" nie byłoby problemu :)
Cytat: Ceglak
Należałoby zadać to pytanie bezpośredniemu zainteresowanemu. Mnie jego obecność, czy brak obecności ani nie ziębi, ani nie grzeje, trzeba jednak uszanować to, że Arthur lubi i chce być uważanym za kogoś co najmniej dziwnego i taką negatywną maskotkę tego forum. Prędzej ta postawa zasługuje na WTF roku, a nie jego poglądy i bronienie TNA.
zainteresowany nie odpowiada na najprostsze pytania...
Cytat: Bever
Samo to go dyskwalifikuje na samym starcie.
Komentarze