Zwolnienia, Rating, Hardy/Sting/Victory Road, Lockdown, Nowy Pas, Ray, Helms aresztowany

Myślę, że na tym zdjęciu najlepiej widać design nowego pasa:



Patrząc na ten pas, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jest jakiś taki nijaki, bez wyrazu, bez charakteru: nic niemówiący wzór w tle, zanadto rzucający się w oczy napis i logo, kształt, który wywołuje natychmiastowe skojarzenia z wielkim złotym pasem z WCW...

Pas, który obowiązywał do BFG prezentował się znacznie lepiej.

Mi się osobiście ten pas bardzo podoba, najważniejsze to to ze jest dużo złota i sam pas jest duży. Pas WHC musi być duży, wcześniejszy pas który był przed tym Jeffowym, nie pasował do takiej federacji jak TNA, bo wyglądał tak, ubogo, mały, za mało złoty, mało "diamentów". Co prawda tutaj logo TNA mogło być trochę mniejsze to i tak uważam ze pas jest na prawdę dobry.

pas byłby naprawdę super jakby nie, napis, które za bardzo się rzucają w oczy. ich jasność bym bardzo obniżył o jakieś 70%.

Cytat: viper90

Podobno ten pas był już gotowy w styczniu gdy mistrzem był Anderson, ale wtedy powstały plany powrotu Stinga więc na AAO pas ponownie zdobył Hardy by go stracić 3 marca na iMPACTcie. Na VR wygrać miał Sting, to jest potwierdzona wiadomość. Nie dziwię się że tan pas jest podobny do pasa WCW, zresztą sam miałem nadzieję że tak będzie, to jest trochę też jakby takie odniesienie do tego że TNA to ma być WCW naszych czasów. Zresztą ja traktuje TNA jako kontynuację WCW, bo ta federacja od początku do końca powstała po to by zastąpić WCW. Ja to sobie tłumaczę tak że gdyby WCW dalej istniało to by było dzisiejszym TNA.

Cytat: Icon

Ja sobie nie wyobrażam że Dixie tak nagle sprzeda TNA, dla niej to oczko w głowie. Jeśli TNA nawet będzie mieć kłopoty to nie wierzę że gdy Dixie pójdzie do tatusia z płaczem, to że jej tatuś nie rzuci kilka milionów. Gdyby Carter chciał sprzedać TNA to już by to zrobił co najmniej kilka lat temu kiedy TNA ciągle przynosiło straty.

Według mnie to TNA jest w lepszej sytuacji niż WWE, bo gdy TNA będzie mieć problemy to zawsze jest Panda Energy które może jakoś podratować, a WWE?? musi radzić sobie samo.
Na szczęście z TNA nie jest tak samo jak z WCW, bo Panda Energy to prywatna firma, a założycielem i właścicielem jest Robert Carter, TNA to jest jego prywatna federacja można powiedzieć. Nie jest tak jak z Time Warner które miało cholera wie ilu działaczów.

Obecnie Carter nie widzi sensu pompować ogromnych milionów w TNA, bo jaka jest gwarancja że ta kasa się wróci? Moim zdaniem to po prostu chce żeby TNA samo doszło do jakiegoś tam poziomu, jeśli TNA zbliżyło by się do WWE, no to wtedy była by szansa żeby na TNA zrobić niezły interes. Na razie to było by tylko wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Ja osobiście uważam że wielu ludzi na prawdę nie docenia TNA, wierzycie że Easy E poszedł by do federacji która ma niepewną przyszłość? Poszedł do federacji chcąc zrobić zamieszanie wiedząc że nic z tego nie wyjdzie? Gdyby tak było to poszedł by do TNA w 2002 roku, a nie dopiero teraz gdy właścicielem TNA jest korporacja przez którą przetaczają się biliony dolarów i cały czas się rozwija. Żeby mówić o upadku TNA najpierw trzeba by mówić o upadku Panda Energy, a mając na uwadze to że te konsorcjum inwestuje w energię odnawialną czy też bio paliwa, to można powiedzieć że jakiś poważny kryzys jak na razie im nie grozi.

Nie zgodzę się z tobą w kwestii tego ze Eric jest tylko w TNA by zarobić tudzież wypromować tą swoją firmę Bischoff-Hervey Productions. Według mnie to on dalej czuje że jeszcze nie zrobił wszystkiego w tym biznesie. On doskonale zdaje sobie sprawę z tego że dla wielu jest wrogiem nr. 1 i jest uważany za kata WCW. Według mojej opinii to on chce trocę wybielić swoją postać, chce się wyróżnić czymś pozytywnym by został zapamiętany mimo wszystko jako pozytywna postać. Zresztą dokładnie z tego powodu podpisał w 2002 roku kontrakt z WWE. Jeśli TNA pod jego wodzą osiągnęło by wielki sukces to Eric Bischoff z powrotem dla wielu stał by się kimś. Nie należy na wszystko patrzeć tylko i wyłącznie przez pryzmat pieniędzy bo Easy E do biednych ludzi nie należy. Zresztą on bardzo poważnie angażuje się w TNA, dostał dodatkowa rolę, to znaczy że federacja mu ufa, to znaczy że on sam ma do tego jeszcze motywację. Naprawdę uwierzmy w to że on to robi nie tylko dla kasy, bo dowodów na to że dla niego to tylko i wyłącznie biznes, na dobra sprawę niema.

Jeśli ktoś uważa że TNA jest aż tak biedne że może upaść to niech idzie i spróbuje je kupić. Nawet Vince nie ma tyle kasy by wykupić TNA od Panda Energy.

Całą sprawę idealnie obrazuje odpowiedź Dixie na pytanie zadanie ok rok temu, o to za ile by sprzedała TNA Vincowi.
Na co Pani Carter odpowiedziała: "A za ile on mi sprzeda WWE?"

Przecież to jest jasna sprawa że Dixie nie kupi WWE, Vince choćby miał się zesrać to tego nie wypuści z rąk. Dixie tylko chciała wyśmiać tych którzy myślą że Vince kupi TNA.

Jednak chodzi mi o to że TNA to nie jest produkt wystawiony na półce z napisem "na sprzedaż". To ile federacja faktycznie jest warta to nie jest istotne, przecież Vince kupił WCW chyba za 2 mln, a mówi się że sama biblioteka multimedialna była dużo więcej warta. TNA to jest prywatna wartość Roberta Cartera. To jest taka sama sytuacja gdybym ja np. miał rower który jest wart 200 zł a ty nawet gdybyś mi dawał 1000zł to bym ci go nie sprzedał. Panda Energy z tego co pamiętam posiada 70% udziałów czyli posiada całkowitą kontrolę nad federacją.

Jednak śmieszą mnie ludzie którzy piszą że Vince w każdej chwili może kupić TNA a nie robi tego tylko dlatego że mu się nie chce czy coś w tym stylu. Dla mnie to jest upośledzenie umysłowe.

TNA jak na razie nie jest na sprzedaż. Znając Dixie to jeszcze długo nie będzie.

Cytat: SixKiller

Nowy pas jak najbardziej należy uznać za udany.Logo TNA mogło być trochę mniejsze. Wiadomo było, że poprzedni pas był tylko pod Jeffa a w związku z tym, że jakiś czas go nie będzie to mieli okazję na pokazanie nowego pasa. Tylko żeby Eric Young nie zaczął chodzić z pasem Jeffa.