Zmarł Perro Aquayo

Streetovs
Newsów: 209

Niestety po gali AAA w Tiuanie 20marca i starciu tag team, zmarł Perro Aquayo dzień później w szpitalu.
Do zdarzenia doszło w main evencie podczas starcia tag team Rey Mysterio, Extreme tiger vs Perro, Manik. Rey zle wykonał dropkick w wyniku tej akcji Aguayo dostal w tchawice powodujac wewnętrzne obrazenia, oraz w kreg szyjny powodujac dodatkowe złamanie, zasłabł i został przewieziony do szpitala gdzie zmarł.

Video ze zdarzenia

Link do filmu


Cała walka

Link do filmu


Zmarł w wieku 35lat, osierocił córki.

Nie ulega wątpliwości że to wina złej akcji Reya, policja już wszczęła dochodzenie

To kolejna zła wiadomość z AAA, niedawno zginęło paru pracowników w wyniku wypadku samochodowego.

dodane przez Streetovs w dniu: 21-03-2015 17:15:15

Komentarze

Komentarze z forum (17)

Skomentuj newsa

: : (opcjonalnie) :

Według źródeł w szpitalu Hospital del Prado wstępnie ustaloną przyczyną śmierci jest uszkodzenie rdzenia kręgowego w części szyjnej kręgosłupa, żadnych obrażeń tchawicy, nic z tych rzeczy.

Perro nie zmarł dzień później. Jego śmierć stwierdzono od razu, gdy pojawił się w szpitalu.

Nie zdarzyło się to również na gali AAA, a na gali federacji The Crash.

A przede wszystkim, to nie jest wina Reya. Dropkick nie został źle wykonany. Perro, jak widać wyraźnie na filmie, wpadł na liny tak, jak trzeba. Z tym, że w wyniku impetu jego kark niestety odskoczył. Efekt whiplash potrafi mieć śmiertelne konsekwencje. To, co się zdarzyło, to zwykły, niesamowicie nieszczęśliwy wypadek. Obwinianie Mysterio jest bardzo nie na miejscu, zahacza wręcz o totalną głupotę. Polecam wyjście po źródła poza rozprowadzane na facebooku artykuły z nagłówkiem "Rey Mysterio kills a wrestler", bo z całym szacunkiem, ale to, co można przeczytać w powyższym newsie, jest robieniem strasznej kurwy z rzetelności.

napisane przez BRKSTRM w dniu : 21-03-2015

Jak nie idzie to nie idzie. Rey miał cały czas pod górkę - wypadek busa, przesunięcie gali i w końcu to. AAA nie jest mu przeznaczona.

napisane przez Aeger w dniu : 21-03-2015

Ciężko się ogląda te filmiki kiedy wiadomo że Perro umarł. Zanim zobaczyłem ten dropkick to myślałem że inaczej to wyglądało. Tymczasem przyjęcie i upadek na liny wyglądał tak jak dziesiątki innych przygotowujących rywali Reya do 619. Ja również bym Mysterio nie winił za to co się stało, ale jednak powrotu do Meksyku nie może uznać za udany, bo o tej walce będzie się mówić jeszcze długo.
Nie znałem Perro Aquayo wcześniej, ale każdego wrestlera umierającego w pracy albo przez pracę zawsze szkoda.

napisane przez Kowal w dniu : 21-03-2015

Tragedia... powiedziałbym, że największa od śmierci Owena Harta. 2015 na razie jest tragiczny dla wrestlingu, obfituje w historyczne wydarzenia choć niekoniecznie pozytywne. Śmierć w ringu, shootowy pojedynek... mam nadzieje, że nie będzie tak wyglądać cały rok.

napisane przez DashingNoMore w dniu : 21-03-2015


Cytat: BRKSTRM

Według źródeł w szpitalu Hospital del Prado wstępnie ustaloną przyczyną śmierci jest uszkodzenie rdzenia kręgowego w części szyjnej kręgosłupa, żadnych obrażeń tchawicy, nic z tych rzeczy.

Perro nie zmarł dzień później. Jego śmierć stwierdzono od razu, gdy pojawił się w szpitalu.

Nie zdarzyło się to również na gali AAA, a na gali federacji The Crash.


The Crash to mala rozwojowka AAA, to jakbys napisal " to nie wydarzylo sie w WWE tylko w NXT".

O tchawicy wiekszosc portali pisze.

Wiekszosc jak to widac na fimiku, obwinia Mysterio. Poczekamy na oficjalne oswiadczenie w tej sprawie.

napisane przez Streetovs w dniu : 21-03-2015

Wrestling to jest jednak popierdolony sport. W czasie ery Zandinga w CZW i XPW nikt nie zginął w ringu (co jest aż dziwne) a tutaj po kicku który jest wykonywany jakieś setki razy w ciągu roku na całym wrestlingowym świecie (nawet na Saturday Morning slam dla dzieci w soboty) ginie młody, wysportowany koleś...

napisane przez PH93 w dniu : 21-03-2015


Cytat: Streetovs

Wiekszosc jak to widac na fimiku, obwinia Mysterio.


Nie widziałem nikogo z branży, kto obwiniałby Mysterio. Robią to tylko sfrustrowani internauci i ludzie zakładający strony o nazwach w stylu WreztleRumorz. Dropkick nie był tutaj czynnikiem, został wykonany jak każdy inny dropkick na świecie.

O tchawicy napisał PWTorch, który opisał całą sytuację w sposób, który świadczył o tym, że gówno wiedzą i nawet nie widzieli tego, co się stało. Następnie reszta portali zastosowała metodę kopiuj wklej. Napisały też niektóre strony w Meksyku, które jednak działały bez potwierdzenia czegokolwiek, pod wpływem chwili.

Najbardziej rzetelne portale, czyli Observer i LuchaBlog CubsFana opisują całą sytuację tak, jak się wydarzyła. To są ludzie z dojściami, którzy wstrzymują się z wrzuceniem newsa do momentu, w którym są w stanie coś potwierdzić. I zgodnie z tym, co potwierdzili, Perro zmarł (diagnoza wstępna) przez uszkodzenie rdzenia kręgowego (praktycznie identyczny przypadek co Misawa), zero informacji o uszkodzeniu tchawicy.

Ponadto, przy uszkodzeniu tchawicy doprowadzającym do śmierci, widać byłoby jak Perro się dusi (75-100% przypadków według badań nad tym rodzajem urazu), a w tym przypadku mamy śmierć od razu. Do tego spadł na liny tak, jak spada się przy przyjęciu 619, co wskazuje na to, że był świadomy aż do momentu upadku. W momencie upadku, głowa leci do przodu i do tyłu, czyli efekt whiplash, niestety śmiertelny.

Z pozostałych informacji, przy ringu nie było lekarza, choć jest to obowiązkiem narzuconym przez komisje lucha libre. Wszyscy byli jednak zajęci leczeniem wrestlerów kontuzjowanych wcześniej. Perro został uznany za zmarłego w godzinę po dotarciu do szpitala i staraniach lekarzy, żeby cokolwiek zrobić.

Generalnie całość to rutynowa akcja, nie ma mowy o winie, ryzyko zawodowe. Film wyraźnie wskazuje na efekt whiplash po upadku na liny. Pracuję jako tłumacz i robiłem ostatnio medyczne tłumaczenie, w którym gość został sparaliżowany przez efekt whiplash po tym, jak upadł na łóżko we własnym domu i odrzuciło mu głowę do przodu i do tyłu. Tutaj mamy napięty stalowy kabel, który dodatkowo odbił Perro i dodał energii do whiplashu. To mogło się zdarzyć każdemu, zdarzyło się akurat jemu. Szukanie w tym czyjejkolwiek winy jest nie na miejscu.

EDIT: Fighting Spirit Magazine wrzucili dobrego tweeta: "Today is a day to recognise why it is important not to fuel click-bait "news" websites. Please support ethics in journalism". Myślę, że szczególnie w takich przypadkach należy kierować się tą zasadą zamiast rzucać informacjami, które nie są oparte na faktach. Szczególnie, że tak naprawdę 5 minut wystarczy, żeby znaleźć rzetelne informacje.

napisane przez BRKSTRM w dniu : 21-03-2015

To kolejna zła wiadomość z AAA, niedawno zginęło paru pracowników w wyniku wypadku samochodowego.

A to nie zgineła przypadkiem tylko jedna babka?

napisane przez Doge w dniu : 21-03-2015

Kilka świeżych informacji:

Jutro odbędzie się pogrzeb Perrito, tradycja nakazuje urządzenie uroczystości w ciągu 24h od śmierci.

Prokurator generalny prowincji Baja California ogłosił, że otwierają śledztwo w sprawie morderstwa. Telewizje w Meksyku, włączając jedną z największych Azteca TV, nie łamią kayfabe'u i, niestety, prezentują sytuację jako winę Reya. Jako, że to nie jest w żadnym stopniu wina Mysterio, prokuratura na 100% oczyści go jednak z zarzutów (z tego co pamiętam podobną sprawę otworzono w Japonii po śmierci Misawy).

Ponadto, w informacji, która złamała mi przed momentem serce, Perro Aguayo Sr. nie wie o śmierci swojego syna. Istnieją obawy, że ta informacja mogłaby spowodować poważne pogorszenie i tak złego stanu zdrowia. Osobiście nie wyobrażam sobie, co musi czuć jego rodzina musząc ukrywać tak tragiczne informacje.

Nienawidzę takich dni, jak ten.

EDIT: Jest potwierdzenie przyczyny śmierci - atak serca w wyniku urazu rdzenia kręgowego. Identyczna sytuacja jak w przypadku śmierci Misawy. Ponadto Perro w ringu i podczas transportu wykazywał parametry życiowe. Oznacza to, że choć nigdy nie będziemy tego wiedzieć na 100%, to gdyby lekarze nie zajmowali się w tym czasie wcześniej kontuzjowanymi luchadorami (ew. gdyby lekarzy było więcej), istnieje szansa, że zdołaliby uratować Perro.

napisane przez BRKSTRM w dniu : 22-03-2015


Cytat: Doge

A to nie zgineła przypadkiem tylko jedna babka?


2 osoby.

BRKSTRM po zluzowaniu emocji, to fatycznie nie jest dokonca wina Mysterio, ale jednak to on spowodowal smierc, niechcacy ale jednak, do wiezienia nie pojdzie ale niewiadomo co dalej z jego kariera.
Zmarl dzien pozniej bo 1 w nocy , to jednak dzien pozniej.
Piszesz o tym wypadku jakbys skonczyl medycyne, Mysterio mogl za mocno uderzyc, od samego upadku na 2line sie nie ginie, ,,smagnięcia biczem” (whiplash) od tego tez sie nie ginie, tego tutaj nie wmowisz, kopniecie Reya mialo tutaj niestety najwiekszy wplyw, to po nim stracil przypomnosc i mial dalsze konsekwencje.

Perro byl czlonkiem ekipy Perros del Mal, to 2 ich 2 ider ktory zmarl, pierwszym byl Hector Garza.

Niestety w wyniku smierci, promocja Perros del Mal zawieszona, moim zdaniem, juz przestanie istniec.

napisane przez Streetovs w dniu : 22-03-2015

Można winić Reya chyba tylko dlatego, że to akurat on wykonywał jako ostatni akcje. Nie był to nawet jakiś mocniejszy dropkick. Bardziej obstawiałbym, że Perro już w czasie walki doznał jakichś obrażeń i z minuty na minutę się to kumulowało. Wielki niefart i tyle.

RIP.

napisane przez Bonkol w dniu : 22-03-2015

https://www.youtube.com/watch?v=HxqwttJ5ud8 co o tym sądzicie? :/

napisane przez Sindorei w dniu : 22-03-2015


Cytat: Sindorei

https://www.youtube.com/watch?v=HxqwttJ5ud8 co o tym sądzicie? :/


Debilizm... Zgłaszam ten filmik...

napisane przez JHardy w dniu : 22-03-2015


Cytat: JHardy


Cytat: Sindorei
https://www.youtube.com/watch?v=HxqwttJ5ud8 co o tym sądzicie? :/


Debilizm... Zgłaszam ten filmik...


prosze tylko nie to

napisane przez Sindorei w dniu : 22-03-2015


Cytat: Sindorei

https://www.youtube.com/watch?v=HxqwttJ5ud8 co o tym sądzicie? :/


trzeba być idiotą maksymalnym żeby w ogóle pomyśleć o stworzeniu takiego filmiku.

a co do całej sytuacji to moim zdaniem nie jest to w żadnym przypadku wina Mysterio ani w ogóle nikogo - to był wypadek który miał nieszczęśliwy finał. wyobrażam sobie co teraz może czuć Ray - tym bardziej gdy widzimy nagłówki typu 'Rey Mysterio kill Perry Aguayo Jr'.

cóż - wrestling już taki jest, jedna nieudana akcja i ktoś może zginąć.

napisane przez fifka w dniu : 22-03-2015


Cytat: fifka


Cytat: Sindorei
https://www.youtube.com/watch?v=HxqwttJ5ud8 co o tym sądzicie? :/


trzeba być idiotą maksymalnym żeby w ogóle pomyśleć o stworzeniu takiego filmiku.



Prawda. :/

napisane przez Kryspin111 w dniu : 22-03-2015


Cytat: Streetovs

Piszesz o tym wypadku jakbys skonczyl medycyne, Mysterio mogl za mocno uderzyc, od samego upadku na 2line sie nie ginie, ,,smagnięcia biczem” (whiplash) od tego tez sie nie ginie, tego tutaj nie wmowisz, kopniecie Reya mialo tutaj niestety najwiekszy wplyw, to po nim stracil przypomnosc i mial dalsze konsekwencje.

Nie skończyłem medycyny, niemniej zapoznanie się z badaniami naukowymi i konsekwencjami danego urazu w dobie internetu i dostępu do źródeł takich jak Google Scholar czy JSTOR jest niesamowicie proste. Uraz zgięciowo-odgięciowy kręgosłupa szyjnego może wywołać przerwanie rdzenia kręgowego i tym samym śmierć, jak to się stało w tym przypadku.

EDIT: W ESPN lekarz zajmujący się kontuzjami sportowymi stwierdził, że uderzenie w liny jest najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci. Wskazał właśnie ten moment na moment utraty świadomości.

Gdyby Perro stracił przytomność po kopnięciu Mysterio nie wpadłby na liny dokładnie tak, jak wpada się przy przygotowaniu do 619. To wskazuje na to, że był świadomy do momentu uderzenia w linę.

Od upadku na 2 linę można umrzeć, gdyby to było niemożliwe, Perro nadal by żył. Gdyby to było niemożliwe, trenerzy wrestlingu nie uczyliby ludzi trafiania w liny tak, żeby nie doszło do uszkodzenia ciała. To są napięte, stalowe kable, które wytwarzają ogromne siły.


Cytat: Bonkol
Bardziej obstawiałbym, że Perro już w czasie walki doznał jakichś obrażeń i z minuty na minutę się to kumulowało. Wielki niefart i tyle.


To zdecydowanie był czynnik, który wzmocnił to, jak tragicznie zadziałał whiplash. Przyglądając się dostępnym filmom ze zdarzenia można zauważyć, że tuż przed spotem przygotowującym do 619 Perro bumpując poza ring przy hurricanranie trafia karkiem w krawędź ringu. Następnie, po wejściu do ringu, stosunkowo długo zajmuje mu podniesienie się. Potem przygotowanie do 619, whiplash i Perro niestety traci przytomność i niedługo później umiera. Dave Meltzer w Observer Radio zwrócił też uwagę na to, że już wcześniej w trakcie walki Perro wykonał m.in. przerzut przez ramię, który był lekko nie taki, co wskazuje na uaktywnienie się urazu w trakcie.

Sądzę, że prawdopodobny jest jakiś niewykryty wcześniej uraz, który niestety uaktywnił się w trakcie tej walki. Rey jest tutaj bez winy, niestety niektórzy w internecie (ludzie na twitterze, "news" PWTorch, którego nie poprawili do tej pory, bo Wade Keller jest niedowartościowaną kurwą z kompleksem nie bycia Meltzerem i musi się dowartościować sensacjami z dupy) reagują w ten sposób, że nazywają go mordercą, tak jakby już nie miał wystarczająco przejebane myśląc cały czas, że można było uniknąć śmierci przyjaciela.

W ogóle ta śmierć sprawiła, że naprawdę doceniam to, jaką, mimo oczywistych wad systemu zdrowotnego WWE (Dr Joseph Maroon stwierdzający publicznie, że obecna reakcja opinii publicznej na problem w NFL i w sporcie ogólnie z CTE, które było najistotniejszym czynnikiem, który doprowadził mózg Benoit to ruiny, jest przesadzona i kolarstwo jest groźniejsze. No i oczywiście informacje z wywiadu z Punkiem), wrestlerzy Vince'a mają świetną opiekę. Gdyby nie szybka reakcja WWE, moglibyśmy czytać takiego newsa z nazwiskiem Copeland, a nie Aguayo. Przez takie przypadki nie można się dziwić, że Vince nie ma zamiaru zatrudniać Kurta w roli aktywnego wrestlera. W przypadku urazów kręgosłupa, jak pokazuje przypadek Perro Aguayo Jra, wystarczy jedna chwila, żeby skończyło się tragicznie.

napisane przez BRKSTRM w dniu : 22-03-2015

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy