Z ostatniej chwili: Czy CM Punk odejdzie z WWE? uzupełnione wyniki Draftu

Łukasz Sadowski (RazorR)
Newsów: 613

Podobno chodzi dużo plotek, jakoby w najbliższym czasie kariera CM Punka w federacji WWE dobiegła końca. Podobno zawodnik nie jest zainteresowany podpisaniem nowego kontraktu, ponieważ federacja nie wykorzystuje w odpowiedni sposób jego osoby, a aktualne storyline`y z jego udziałem prowadzą donikąd.
Podobno całe rozważanie nad przyszłością zawodnika rozpoczęło się podczas tournee WWE po Europie.

Sam zawodnik powiedział znajomym, że po zakończeniu aktualnego kontraktu z federacją WWE chce odpocząć jakiś czas od ringu.

Kontrakt zawodnika z federacją kończy się w ciągu kilku najbliższym miesięcy.

Poniżej wstawiam aktualne wyniki uzupełniającego Draftu. News ten będzie edytowany w miarę przechodzenia kolejnych zawodników.

* Daniel Bryan przechodzi na SmackDown.
* Jack Swagger przechodzi na RAW.
* The Great Khali i Ranjin Singh przechodzą na SmackDown.
* Jimmy Uso przechodzi na SmackDown.
* Kelly Kelly przechodzi na RAW.
* JTG przechodzi na RAW.
* William Regal przechodzi na SmackDown.
* Yoshi Tatsu przechodzi na SmackDown.
* Alicia Fox przechodzi na SmackDown.
* Drew McIntyre przechodzi na RAW.
* Natalya przechodzi na SmackDown.
* Curt Hawkins przechodzi na RAW.
* Chris Masters przechodzi na RAW.
* Jey Uso przechodzi na SmackDown.
* Kofi Kingston przechodzi na RAW.
* Ted DiBiase przechodzi na SmackDown.
* Tyson Kidd przechodzi na SmackDown.
* Tamina przechodzi na SmackDown.
* Tyler Reks przechodzi na RAW.
* Alex Riley przechodzi na SmackDown.
* Beth Phoenix przechodzi na RAW.
* Sheamus przechodzi na SmackDown.

dodane przez Łukasz Sadowski (RazorR) w dniu: 26-04-2011 19:21:14

Komentarze

Komentarze z forum (22)

Skomentuj newsa

: : (opcjonalnie) :

No ja się nie dziwie, kto by chciał od każdego wpiepsz dostawać ;p

napisane przez terro w dniu : 26-04-2011

Punk zasługuje coś wiecej w WWE. Odkąd stracił WHC ciągle jest szmacony. Przegrał feud z Takerem, Mysterio, Showem, teraz nic nie wskazuje że wygra z Ortonem. Szkoda go trochę.
Jak dla mnie draft jest beznadziejny. Mieli wzmocnić SD, a ono jest jeszcze gorsze.

napisane przez xadlon w dniu : 26-04-2011

Trochę szkoda bo Punk to nieliczyny wrestler którego szanuje w WWE ale rzeczywiście bookerzy mają słabe pomysły na niego.Marze by zobaczyć go znowu w ROH 8)

napisane przez Yao w dniu : 26-04-2011

Yes, Yes, Yes! Wreszcie! Zobaczę pepsi plunge z powrotem! <3
Tak, tak. Podczas gdy większość smartów płacze, ja napierdalam tańce radości. Jakkolwiek by się nie starali, WWE nie wykorzystałoby przy swojej polityce pełnego potencjału Punka. A prawda taka, że nie wykorzystywali go nawet w ćwierci.
Liczę na wycieczkę do ROH czy PWG, oczywiście jako heel (tam go nie będą ograniczać i może znowu usłyszymy vintagowego Phila z niewyparzoną gębą), w TNA tez mi nie zawadzi, ale Punk jest za dobrym wrestlerem na to, co się teraz dzieje w tej federacji.
W każdym razie bardzo się cieszę, bo CM był chyba (może jest jeszcze Del Rio, ale nie wymaga on ode mnie regularnego oglądania w przeciwieństwie do Punka, któremu markuję) jedynym powodem, dla którego oglądałam WWE i teraz moja nerwostrada jest odciążona o 1GB tygodniowo ;)

napisane przez Rei Ashikaga w dniu : 26-04-2011

Nie dziwię się Punkowi. Wrestler o takim potencjale jak on powinien już dawno zdobyć pas WWE, a nie być ośmieszanym przez Ortona. Marzy mi się jego powrót do ROH :)

napisane przez Daniel12xD w dniu : 26-04-2011


Cytat:

Tak, tak. Podczas gdy większość smartów płacze, ja napierdalam tańce radości.

No niewiem czy będziesz się cieszyć jak okaże się że dupa z indy i Punk przestanie mieć cokolwiek wspólnego z wrestlingiem.Oby tak się nie stało ale to bardzo możliwe :).

napisane przez Yao w dniu : 26-04-2011

Zobaczmy kiedy Punk wygrał swój ostatni feud w WWE. To było chyba w 2009 roku, a pokonanym był Jeff Hardy. Minęły blisko 2 lata, a Punk nie wygrał żadnego feudu, więc nie ma się co dziwić, że chce odejść bo jest tu traktowany jak zapchajdziura. Nawet jeśli WWE da mu wygrać z Ortonem na Extreme Rules to nierozwiąże to sytuacji. Uważam, że powinni zacząć go lepiej traktować, ale najpierw dać mu 2 miesiące urlopu, a potem do main eventów.Oczywiście jeśli przedłuży kontrakt.

napisane przez wojtek95 w dniu : 26-04-2011


Cytat: Yao

No niewiem czy będziesz się cieszyć jak okaże się że dupa z indy i Punk przestanie mieć cokolwiek wspólnego z wrestlingiem.Oby tak się nie stało ale to bardzo możliwe
To już takie fajne nie będzie. Ja się obawiam, że z odejścia Punka z WWE dupa - dalej będzie jobbował. Jednak plotki to plotki.

napisane przez Rei Ashikaga w dniu : 26-04-2011

Nie widzę Punka w żadnej federacji Indy. W WWE siedział dość długo i osiągnął znaczące sukcesy w federacji Vinca to po kija ma walczyć w salach gimnastycznych. Prędzej Punk wyląduje w TNA. Myślę, że nawet by pasował do tej federacji. Wole jednak nie lamentować i spokojnie poczekać na rozwój sytuacji. Przecież jest jeszcze szansa na wygranie pojedynku z Ortonem który odbędzie się na ER.

napisane przez Rafikov w dniu : 26-04-2011


Cytat: wojtek95

Zobaczmy kiedy Punk wygrał swój ostatni feud w WWE. To było chyba w 2009 roku, a pokonanym był Jeff Hardy.
Dokładnie. A wygrał tylko dlatego, że Jeff nie przedłużył kontraktu - czyli technicznie rzecz biorąc, ostatni wygrany feud był z Umagą.
Nie, czekaj, był jeszcze potem "feud" ze starszym Hardym, wygrany. Ale z nim wygrać uwzględniając jego ówczesną pozycję w WWE to tak, jakby nie wygrać wcale.

[ Dodano: 2011-04-26, 20:25 ]

Cytat: Rafikov
Nie widzę Punka w żadnej federacji Indy. W WWE siedział dość długo i osiągnął znaczące sukcesy w federacji Vinca to po kija ma walczyć w salach gimnastycznych. Prędzej Punk wyląduje w TNA. Myślę, że nawet by pasował do tej federacji. Wole jednak nie lamentować i spokojnie poczekać na rozwój sytuacji. Przecież jest jeszcze szansa na wygranie pojedynku z Ortonem który odbędzie się na ER.

Za dużo mainstreamu oglądasz i masz tok myślenia Kevina Nasha ;) Punk nie jest skończonym debilem, nie jest otyły i nic nie ćpa, więc nie ma żadnego interesu, żeby iść do TNA, gdzie płacą niewiele więcej, niż w indy, a w ROH przyjmą go z otwartymi ramionami. Wielu WRESTLERÓW (czyli tych, których w WWE nie ma) woli salę gimnastyczną od elektrokurnika, gdzie uprawia się sports entertainment, albo sports entertainment pod przykrywką wrestlingu. I w przeciwieństwie do Diesela (który się zna jak ja na fizyce kwantowej), woli walczyć dla 1000 fanów wrestlingu, aniżeli dla kilku(nastu) tysięcy dzieci i zombie (przyznaj, żywa widownia w pizdu w mainstreamie). I takim WRESTLEREM jest Punk. Serena też wróciła od razu do ROH. Kto ma ślinotok na kasę, idze do WWE, kto ma skill i pasję idzie do indy. Do TNA pcha się cała reszta.
Co do pasowania - masz WWE wannabe, chujowy poziom walk, chujowe storyliny i wrestlera z zajebistymi ring i mic skillami i świetnym gimmickiem - dalej twierdziesz, że to pasuje?
Co do wygrania feudu z Ortonem, Jeff też odszedł, bo nie podobało mu się to, jak CT go wykorzystuje. Więc nawet, jeśli by wygrał, to raczej nie zmieni decyzji.

napisane przez Rei Ashikaga w dniu : 26-04-2011

Jak CM Punk ma odchodzić z WWE to tylko do ROH, bo w TNA jakoś go nie widzę. Uważam dokładnie tak samo jak Rei Ashikaga. Punk już swoje zarobił, pieniądze ma, to po co ma iść do TNA? Lepiej już byłoby dla niego gdyby trafił do ROH i pokazywał w tej federacji to co potrafi robić najlepiej. Mimo wszystko najlepiej byłoby jakby Punk został w WWE. Wielką stratą dla federacji Vince'a będzie utracenie tego wrestlera.

napisane przez Longer w dniu : 26-04-2011

Szkoda Punka ;( no ale trudno żyje się dalej jak odejdzie to w WWE już nie będzie kogo oglądać no prócz Sin Cary.

napisane przez Albros w dniu : 26-04-2011

A ja popłaczę. To nie jest tak, że w WWE CM Punk jest jedynym czegoś wartym zawodnikiem. Są jeszcze Alberto del Rio, Wade Barrett oraz oczywiście Triple H i Taker - chociaż ci dwaj ostatni to już praktycznie emeryci. Do tego dochodzą całkiem znośni kolesie jak RKO, JoMo czy pojawiający się teraz na horyzoncie Sin Cara oraz Brutus Clay. Ale prawda jest też taka, że Punk to jeden z najlepszych jeżeli nie najlepszy wrestler WWE i jego odejście byłoby ogromną stratą. Mam nadzieję, że plotki o jego odejściu są tylko... plotkami. Ale że jest od pewnego czasu konsekwentnie podkładany kolejnym face'om to już fakt. Że pas dzierży obecnie koleś, którego ringskille wołają o pomstę do nieba i który Punkowi do pięt nie dorasta to też fakt. Stąd więc te plotki brzmią sensownie. Ja mogę mieć tylko nadzieję, że pójdą w końcu po rozum do głowy i wymyślą Punkowi jakiś epicki storyline z finałem w postaci tryumfu nad kimś "znacznym". I będą konsekwentnie pushować. Ale to mogą być marzenia ściętej głowy.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 26-04-2011

No, w końcu !

Mam nadzieje że znów będę mógł ujrzeć „starego” Punk’a W ROH albo nawet PWG.

Może Phillip z powrotem będzie wchodził przy Miseria Cantare i znów będzie wykonywał Pepsi Plunie, Devil Lock DDT, Pepsi Twist i tak dalej i dalej.

Dokładnie w tą Niedziele myślałem sobie czy zobaczę jeszcze jakąś walkę Punka z Chrisem Hero.
I może będę miał okazje.

Więcej nie muszę pisać, bo wszystko ładnie wyjaśniła Rei.

napisane przez Ses Małolat w dniu : 26-04-2011

Jeśli CM odejdzie, to dla kogo oglądać WWE? Shawn, Edge, teraz CePek. Dobrze, że jest szansa na powrót Chrisa Jericho (wiem, wiem taniec z gwiazdami, ale powrót za parę miesięcy). Jest jeszcze Sheamus i... nikt więcej. :sad:

napisane przez Mad-Man w dniu : 26-04-2011

Nie będę krył swojego zadowolenia z tego newsa. CM Punk odwala w WWE kawał dobrej roboty, a McMahon nie potrafi tego docenić. Wygrał feud z Hardym (pewnie gdyby Jeff nie odchodził to też zebrałby łomot) i od tamtej pory robią z niego szmatę na każdym kroku. Przegrał feud z Mysterio i Big Showem, którym to nic nie pomogło. Nawet porażki by im nie zaszkodziły, bo mają już wyrobioną markę i autorytet wśród fanów. Z Punka zrobili leszcza, który zasłania się najpierw za przydupasami ze SES, a teraz Nexusa :/ Okroili mu move-set, zbanowali Anaconda Vice (słyszałem, że niedawno tego użył, więc to pierwsza taka sytuacja od dawien dawna). WWE nie potrafi nawet w połowie jego potencjału i nie sądzę żeby miałoby się to zmienić. CM Punk jest zajebisty pod każdym względem i tyle w temacie. W takim razie nie dziwię się jego narzekaniom i czekam na jego powrót do ROH, a może nawet... drugie podejście do TNA (marki WWE pewnie zjadą mnie za to) :twisted:

napisane przez marcel w dniu : 26-04-2011

No lipa jak on odejdzie ;/ Nikogo fajnego już nie ma z tych bardziej doświadczonych. Kiedyś był Ric Flair , Lashley , Lesnar , Stone Cold , The Rock , Mr Anderson :D , Edge lipa jeszcze chociaż jakby HHH i Undertaker mogli by jeszcze walczyć. Y2J kończ ten taniec z gwiazdami i wracaj !!!

napisane przez MrDeathrun w dniu : 26-04-2011

Piszecie kurde tak jakby on już odszedł, parę godzin temu z WWE. Jak dla mnie to to jest głupia plotka. Zresztą WWE nie ma wyboru, bo po odejściu Edge'a musi promować innych, a Punka właściwie nie trzeba wielce promować. Ja jestem przekonany, że Punk nie odejdzie, a WWE jeszcze go doceni i da mu jakiś pas.

napisane przez maly619 w dniu : 26-04-2011

Kurde, bardzo bym się zawiódł. Markuję mu strasznie i to w tej chwili mój ulubiony wrestler (tak, superstarem to może sobie być Justin Bieber, nie ważne jak się ich w danej chwili nazywa - to są dalej wrestlerzy, nawet w WWE). Jedno jest pewne - nie wiem gdzie, ale chcę go oglądać. Może od jakiś 4 lat oglądam w ogóle wrestling (WWE) z małymi przerwami, gdzieś od września poprzedniego roku dołączyłem TNA. Próbuję się też teraz przekonać do ROH choć ciężko to idzie, bo po tym co do tej pory zobaczyłem gał mi z oczodołów nie wyjebało. :roll: Mniejsza - mam ogromną nadzieję, że będzie występował w jednej z tych trzech federacji. A już w ogóle, że to tylko głupie plotki. Prawda jest taka, że Phillip ciągnie w tej chwili swoimi umiejęnościami cały ten wózek o nazwie WWE i bez niego będzie się go wiele ciężej oglądało. Zwłaszcza, że coraz więcej ludzi odchodzi, a Vince nie kwapi się by promować młodą krew, która mogłaby ich zastąpić (a potem zdziwko, że nikogo wartościowego nie mamy, a są tylko młodzi z potencjałem).

Może po prostu weźmie sobie przerwe jak Y2J? Parę razy zatańczy i wróci jak nowo narodzony :D .

napisane przez hadaszyszek w dniu : 27-04-2011

Trochę śmieszy mnie postawa Punka jak i jego tutejszych fanów. CM to nie dziecko, poszedł do McMahonlandu trzepać kasiorę ("chwałę" to on zdobywał na ringach Indys) i w porównaniu z tym co zarabiał wcześniej - bankowo ją trzepie. Skąd więc teraz ten bulwers, że nie wykorzystują jego postaci (co przecież faktycznie się dzieje)? Punk jest dorosły i doskonale wiedział, że w WWE pushu się nie dostaje za skillsy. Poleciał na kasę (ja go nie osądzam. W końcu "wrestler" to zawód - idzie się tam gdzie dają więcej. Spokojnie jestem w stanie to zrozumieć), dostał ją a teraz zamierza biadolić, że go odpowiednio nie pushują (tak, mnie też to wkurwia, ale nie w tym rzecz). Przecież nikt mu tego pushu nie obiecywał (a między bogiem a prawdą to CM był chyba jednym z najbardziej przypushowanych swojego czasów wrestlerów z Indys w McMahonlandzie. W końcu zdobył u Vince'a 4 razy pas HW jeżeli wliczymy w to ECW Title'a), a wręcz był on mało prawdopodobny, bo CM nie ma wyglądu (Superstars Look) takiego jak McMahon lubi i nie jest chowańcem (tylko "przybłęda" z Indys) Papy Vince'a.
Do czego zmierzam? Może nas to wkurwiać, może Punka to wkurwiać, ale nie bądźmy dziećmi - jeżeli chce się być kowalem własnego losu (być promowanym za to jak dobrym się jest w ringu czy przy micu) to leje się na Vince'a i walczy za mniejszą kasę w Indys. Jeżeli chce się robić szmal, to trzeba schować dumę w kieszeń, dać się czasem nawet zajobować na śmierć, stulić mordę i liczyć u Vince'a Dolary wpływające na konto. Punk ze względu na swój wiek i staż w tym biznesie powinien doskonale o tym wiedzieć.

napisane przez -Raven- w dniu : 27-04-2011

Nie jestem pewien, czy Vince pozwoliłby odejść Punkowi, tym bardziej, że stracił ostatnio dużo bardzo cennych gwiazd (Michaels, Batista, Edge, Jericho czy nawet Undertaker, który pojawia się dwa razy w roku, więc nie ma z jego obecności zbyt wielkiego pożytku), by pożegnać się z kolejną. Problemem jest to, że Punk w WWE nic nie osiągnie jako heel. Mimo, że "czarnym charakterem" jest świetnym i często w pojedynkę ciągnie ten wózek, to wiadomo jak kreowany jest heel w WWE. Nawet Sheamus, który miał potencjał na całkiem przyjemnego destroyera stał się popierdółką, która zawijała z ringu, kiedy tylko zwąchał jakiegokolwiek zagrożenie. Sytuacja Punka się na tyle komplikuje, że na RAW mamy Miza z Alberto, czyli osoby, które w ciemno mogą walczyć w main eventach o pas. Odrobinkę łudziłem się, że być może Straight Edge przejdzie na drafcie na SD, gdzie mógłby nawet rywalizować o tytuł HW z Christianem, ale tak się nie stało. Niemniej jednak mam wrażenie, że Vince nie będzie chciał ryzykować straty kolejnej gwiazdy i być może w przyszłości coś ruszy z jego postacią, a CM nie będzie dostawał w każdym możliwym feudzie po dupie. Jeśli nie odejdzie, to coś czuję, że dostanie tradycyjnego punta w łeb i wróci za jakiś czas nawrócony :roll:

napisane przez Menez w dniu : 27-04-2011

Faktycznie jedynym sposobem który mógłby pomóc Punkowi to chyba jedynie face turn (mimo że heelem jest genialnym i takim chciałbym go oglądać), pamiętam że nawet dostawał spory cheer od publiki gdy w czasie kontuzji zajmował miejsce przy stole komentatorskim na RAW więc w sumie turn CM'a byłby wskazany (zważywszy że mamy na RAW zatrzęsienie heeli taki jak: Miz, Del Rio, dołączył Truth, Ziggler, McIntyre a Punk nie został przeniesiony w drafcie na SD!) a coś czuję że w oczach bookerów (a nie nas fanów) nie ma na Punka pomysłu i dlatego jest on podkładany kolejnym "dobrym" więc może po "zmianie charakteru" bookerzy znów by coś dla niego znaleźli. Oczywiście nie chciałbym face turnu Punka ale widząc to co robią z postacią jednego z najlepszych wrestlerów (i mojego ulubieńca ;) ) aż samo słowo "turn" mi się ciśnie na usta (przedtem cisnęło się "SmackDown!" ale CM został na RAW ;/ ) Taka osobowość jak Punk już dawno powinna się kręcić wokół mistrzowskiego pasa a nie być upychana w feudach o przysłowiową "pietruszkę" które i tak wszystkie przegrywa... I tak to jest nieprzerwanie od 2009 r...

Albo po prostu lepsze wyjście: zniknąć na parę miesięcy, odpocząć i potem wracając już wkroczyć od razu w Main Eventy a nie w jakiś gówniany midcard jak obecnie (przynajmniej przerwa w występach Punka uświadomiłaby może writerom ich własną głupotę w prowadzeniu postaci CM'a i pomogła im napisać dla niego w końcu jakąś porządną historię z prawdziwego zdarzenia gdzie nie byłby podkładany i przy okazji zakręcił się w końcu koło złota) ;)

napisane przez TakerFanKrk w dniu : 27-04-2011

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy