WWE zablokowało gwiazdy TNA, Ultimate Warrior szykuje się do ostatniej walki, Swagger

Pisaliśmy już w newsach, że w WWE pojawiły się plany, aby do Hall of Fame włączyć Ultimate Warriora. Osoby blisko związane z wrestlerem twierdzą, że Warrior zaakceptowałby tę propozycję bez żadnych pytań. Dodają także, że zawodnik zrozumiał, że czas ucieka coraz bardziej i zbyt wiele szansa na jakiś dobry powrót już nie ma, dlatego ostatnio mocniej trenuje szykując się na potencjalną powrotną walkę w WWE. Warrior jest zainteresowany dołączeniem do HoF 2013, jak również jeszcze jedną walką.

Obecna pozycja Jacka Swaggera jest wynikiem przyłapania go na zażywaniu naturalnej marihuany. Z tego powodu zebrał on ostatnio heat na zapleczu, stracił push i nie pokazuje się często w telewizji. W przypadku oblania testów na marihuanę (naturalną, a nie syntetyczną, jak np. u Bourne’a czy Trutha) nie grożą zawieszenia w ramach Welleness Policy, a jedynie 2500 dolarów kary i jak widać utrata pushu.

Obecnie Kreatywni nie mają długoterminowych planów dla Daniela Bryana. Nie chcą dawać mu czegoś na szybko, tylko starają się przygotować dla byłego mistrza coś świeżego i nowego.

Miz, Dolph Ziggler i Chris Jericho zostali pochwaleni za swoją walkę z ostatniego RAW.

Okazuje się, że po RAW na którym A.W. wspomniał o Kobym Bryancie, McMahon był bardzo bliski wyrzucenia go z federacji od razu. Jednak po rozmowie z managerem PTP postanowił dać mu drugą szansę i sytuacja się ustabilizowała. Wydarzeniem, które przelało czarę goryczy na niekorzyść A.W. był jego wpis na Twitterze, w którym otwarcie wspierał kampanię senatorską Lindy McMahon. Vince wcześniej wydał jasne polecenie wszystkim swoim pracownikom, aby w żaden otwarty sposób nie angażowali się w kampanię jego żony. Z kolei Stephanie McMahon od razu popierała decyzję o jego zwolnieniu zaraz po RAW. Za pierwszym razem nie udało jej się przekonać ojca, ale już za drugim prawdopodobnie Stephanie nie musiała już tak bardzo naciskać na Vince’a w kwestii zwolnienia Washingtona.

Okazuje się, że podczas Wizard World w Chicago tydzień temu, na którym gościli między innymi John Cena i CM Punk, nie mogli pojawić się pracownicy TNA. Dlaczego? WWE zastrzegło sobie w ekskluzywnej umowie z organizatorami, że nie życzy sobie, aby na tym evencie pojawili się obecni pracownicy TNA. W wyniku tego na event nie została wpuszczona była Diva WWE, a obecna TNA Knockout – Tara.

Wygląda na to, że WWE nie tylko w tej kwestii pokrzyżuje plany TNA. WWE ma prawa do nazwy jednego z gimmick matchów, który był wykorzystywany w WCW, a mianowicie WarGames Match. Z kolei TNA chce w ten sposób zakończyć obecnie najważniejszy swój storyline pomiędzy przedstawicielami TNA a napastnikami z grupy Aces&Eights. Nazwa „WarGames Match” na pewno nie zostanie wykorzystana, ale TNA będzie starało się maksymalnie skopiować ten rodzaj walki. Oto jedna z takich walk w WCW – Fall Brawl 1998 – Team WCW (DDP, Roddy Piper, Warrior) vs Team nWo Hollywood (Hulk Hogan, Stevie Ray, Bret Hart) vs Team nWo Wolfpac (Kevin Nash, Sting, Lex Luger).