WWE sprzedaje koszulki "Cena Sucks", Winter porównuje WWE i TNA
PWInsader podał, że WWE zaczęło sprzedawać podczas weekendowych show nowe koszulki z napisem „Cena Sucks”. Warto tutaj zaznaczyć, że zachodnie portale spekulują, kiedy mogłoby dojść do heelturnu Johna. Oczywiście, często wymienia się okolice WrestleManii.
A propos Johna Ceny. Na Twitterze zarzeka się, że nie będzie go dzisiaj na TLC. Z kolei na ostatnim RAW house show znowu doszło do starcia pomiędzy nim, a Kane’m.
Na TLC może dojść do walki pomiędzy Tag Team Champions Evan Bourne & Kofi Kingston vs. Epico & Primo. Nie zostało to jednak jeszcze oficjalnie potwierdzone.
O swoim powrocie na ring podczas TLC wypowiedzieli się także dwaj weterani. Kevin Nash zapewnia, że jest w dobrej formie, codziennie ćwiczy na siłowni i przestrzega diety. Z kolei Booker T opowiadał o swojej przyjaźni z Dusty’m Rhodesem jeszcze z czasów WCW i stwierdził, że z chęcią pomoże wejść na wyższy poziom młodym gwiazdom, takim jak syn Dusty’ego - Cody Rhodes.
Witryna BrokenSkullRanch.com Steve’a Austina powinna - jak już podawaliśmy - ruszyć dzisiaj. Na razie wstęp na nią nadal możliwy jest po podaniu hasła.
Ostatnio gorące dyskusje wywołała wypowiedź Gail Kim o tym, jak WWE lekceważy dywizję kobiet. O komentarz dziennikarze poprosili także Winter. Oto co odpowiedziała:
- Nie powiedziałabym, że poziom walk w WWE nie jest tak dobry, jak w TNA, ale zgodzę się z tym, że w federacji Vince’a McMahona dziewczyny mają mniej szansy na to, żeby pokazać, co potrafią - powiedziała Winter.
Diva porównywała także dwójkę szefów - Vince’a i Dixie Carter:
- Nie miałam wiele kontaktu z Vince’m McMahonem. To było tylko parę spotkań dotyczących storyline’ów i pomysłu na moją postać. Nie powiedziałabym, że tak naprawdę znam go osobiście. Dixie jest bardziej przystępna, zawsze jest dostępna i super-przyjazna. Ma o wiele więcej kontaktu ze wszystkimi wrestlerami.
Wspomniała także, że w WWE niesamowita była dla niej możliwość zdobycia pasa w walce przeciw Mickie James, ale jednocześnie - chciała mieć więcej takich okazji. Cały wywiad przeczytasz w tym miejscu: sportsvibe.co.uk/articles/other/tna-knockout-winter-aims-to-turn-up-the-heat-14315
Nowa diva FCW Sofia Cortez aka Ivelisse Velez:
Komentarze z forum (30)
Skomentuj newsaWWE wyczulo interes w koszulkach Cena Sucks. Mysle, ze wiele osob sobie taka po prostu kupi, ale nie sadze by mialo to jakis zwiazek z jego nadchodzacym heelturnem. Mieszana reakcja na Johna, jak najbardziej odpowiada wujkowi Vince'owi.
Jesli Ivelisse bedzie sie dalej rozwijac w takim tempie, jak robila to w TE, to mozemy ja zobaczyc w glownym rosterze pod koniec 2012.
Moim zdaniem pojawi się jeszcze więcej ludzi, którym to co robi Cena przestanie się podobać, John przejdzie Heel Turn...a koszulki zaczną się sprzedawać jak ciepłe bułeczki. Takie jest moje zdanie.
WWE po prostu odwraca kota ogonem. Zamiast przejmować się tym, że ich czołowy baby face nie dostaje takiej reakcji jak powinien, tą mieszaną reakcję publiki wkładają mu praktycznie w gimmick. O tym może świadczyć nowa koszulka z napisem "Rise Against Hate", segmenty jakie ostatnio dostawaliśmy, np. z Piperem, a teraz jeszcze koszulki z napisami Cena Sucks.
To jest chyba jakiś fenomen, bo chyba nawet najbardziej znienawidzone postacie w WWE nie miały w sklepie koszulek po nich "jadących". A tu mamy inaczej ;)
A heel turn? Jak widzę te koszulki, to jakoś zaczynam w to coraz bardziej wątpić.
Cytat: maly619
Trudno się z tym nie zgodzić. Wygląda na to, że taktyka federacji jest mniej więcej następująca: "Cena będzie zgrywał wariata i sam zachęcał, żeby krzyczeć na niego "Cena suck!" (no bo każdy może mieć swoje zdanie, a tej wolności słowa Janusz będzie bronił jak Kmicic Jasnej Góry) i dzięki temu będzie cool".
Tylko czekać aż John będzie paradował w t-shircie z napisem "Cena suck!". :-)
Wiecie że koszulki Rise Above Hate nie były wprowadzone ze wzgledu na to ze Cena nie zbiera cheeru, tylko dlatego ze to haslo Rise Above Hate dotyczy przesladowania w szkolach. A sama koszulke Cena sucks chetnie kupie, chociaz Johna lubie, ale z pewnoscia fajnie bedzie to wygladalo jak pojawie sie w niej w kwietniu na RAW :)
Cytat: N!KO
Nie wiem jak ty N!KO ale jeśli oficjalnie takie koszulki pojawią się w wweshopie to chętnie taką koszulkę kupię, ale jeśli mam kupić ją na HS i ma być ona takiej jakości jak z waszych opowiadań koszulka Jasia (Rise Above Hate) czy też Punka (Best In The World) to dzięki ;)
Cóż z kobiet w TE moim zdaniem najlepiej szło właśnie Ivelisse i gdyby nie kontuzja mogła by nawet wygrać tą edycję TE, zasługuje zdecydowanie na miejsce w głównym rosterze WWE ale rozwojówka to już duży krok do przodu.
Tylko takie zdjęcie udało mi się póki co znaleźć na necie.
Hmmm... Jeżeli dobrze widzę, to nad napisem "CENA SUCK" jest czerwony napis "Let's go Cena". Słowem - koszulka bardziej poprawna politycznie. :-)
Ja tam widzę: Let's go Cena? Cena Sucks. Może koszulkę kupię jak będę miał kasę, ale jeśli nie to wcale na tym dużo nie stracę. Ogólnie Vince wie jak zarobić dużo forsy.
Nawet fajna ta koszulka, tylko z tyłu zamiast We Can't See You powinno być We Can See You, tak bardziej by według mnie pasowało ;d Mam nadzieję, że wprowadzą ją do WWE Shopu, będzie prezent na urodziny w Kwietniu :twisted:
Cytat:
Moim zdaniem pojawi się jeszcze więcej ludzi, którym to co robi Cena przestanie się podobać, John przejdzie Heel Turn...a koszulki zaczną się sprzedawać jak ciepłe bułeczki. Takie jest moje zdanie.
Ja jestem ciekawe jak to odbierze PSW. Mam wprost chorą pewność że nagle John Cena (jako heel) okaże się świetnym wrestlerem (według smartów co za tym idzie całego PSW) jak to jest niemal za każdym razem kiedy jest większa zamiana gimmicku (via Randy Orton) i tak się pewnie stanie nie tylko w Polsce ale i na świecie i Cena jako Heel nie będzie miał takiego heatu niż jako face. Ale Tweener to strzał w dziesiątki. Nie pamiętam drugiej takie osoby która by budziła takie reakcje. On może zarobić DOSŁOWNIE NA WSZYSTKIM. Na hejterach i na fanach. Ukłon w stronę Ceny i Vinca za dobry interes. Ja jako CNATION jak zawsze za Jasiem ;)
Cytat:
Jesli Ivelisse bedzie sie dalej rozwijac w takim tempie, jak robila to w TE, to mozemy ja zobaczyc w glownym rosterze pod koniec 2012.
Szybciej niż "wielki" zwycięzca :lol:
Cytat: VebVe
Cytat:
- Nie miałam wiele kontaktu z Vince’m McMahonem. To było tylko parę spotkań dotyczących storyline’ów i pomysłu na moją postać. Nie powiedziałabym, że tak naprawdę znam go osobiście. Dixie jest bardziej przystępna, zawsze jest dostępna i super-przyjazna. Ma o wiele więcej kontaktu ze wszystkimi wrestlerami.
Gail kim już się nie robi tyle irytująca co wkurwiająca. Straciłem resztki szacunku do niej bo tak wchodzi w dupe TNA i zarządowi TNA że zaraz ustami im wyjdzie, ale zaraz znajdą się obrońcy jej "profesjonalnego zachowania".
Czytanie ze zrozumieniem się kłania, to powiedziała Winter, nie Gail Kim :P
Cytat: lionart
VebVe po prostu wychaczył okazję do hejtu :twisted:
Ja tam nie wierzę w żaden heel turn Cena'y. Z każdym posunięciem Vince'a coraz bardziej. Ale nie nazywałbym też Cena'y tweenerem tylko dlatego, że zbiera mieszane reakcje.
Dzięki za newsy Ghost
Racja moja wieśniacka natura znów dała o sobie znać xD zapomniałem że Winter pracowała dla WWE i myślałem że to była wypowiedź gail kim.
Sprawa z Ceną jest prosta: od ośmiu lat jest półbogiem, wrestlerem, którego pokonują nieliczni, a z tych nielicznych - nieliczni pokonują go czysto, jest ulubieńcem dzieci, moralnym guru i honorowym marine. Ten gimmick był już gromko wygwizdywany w 2005-2006 roku, więc nie jest to żaden nowy trend. A raczej w ogóle nie jest to trend - to autentyczne zmęczenie. Wystarczy napisać, że relatywnie niezły gimmick cwaniaczkowatego rapera jest dzisiaj wspominany jako niemal wybitny. Dlaczego? Bo punkt odniesienia jest słaby.
Cytat: SixKiller
Tym, że ludzie są zmęczeni Ceną jest rzeczą jasną. Ciekawe jest natomiast to, co z tym fantem robi WWE. Podczas, gdy dla większości fanów logicznym rozwiązaniem jest w tym momencie heelturn, a okrzyki "Cena sukcs!" stają się coraz częstsze i coraz głośniejsze (chociaż merch nadal sprzedaje się znakomicie, a 12-latkowie są swoim idolem zachwyceni), to WWE postanawia - tak jak zauważył mały619 - wpisać ten cały hejt w jego gimmick.
Przypomina mi się taki segment z Januszem sprzed kilku miesięcy, w którym ten zachęcił publiczność do okrzyków na zmianę "Let's go Cena" i "Cena sukcs!". Publiczność tę prośbę oczywiście spełniła - łącznie z hejtami, którzy darli na całe gardło sławetne "Cena sukcs!". Teraz wychodzi koszulka z napisem "Let's go Cena" (małymi) i "Cena sukcs" (dużymi). Równie dobrze na tej koszulce mogli napisać "Jestem smartem, nienawidzę PG i jej symbolu - Johna Ceny" a pod spodem małymi literkami dopisać: "Jestem frajerem, robię to, co Wy chcecie, kupuję Wasz produkt, a moje hejtowanie Ceny, to tak naprawdę uwielbienia dla niego". Ostatnie co powinien zrobić hejt Ceny, to kupić taką koszulkę.
Ghostwriter, odnosiłem się wyłącznie do... no chyba do zarzutu, bo wydźwięk był negatywny... w każdym razie do tego, że smarci przyjmą heel turn Ceny z zadowoleniem. Jeżeli chodzi o WWE, to w przypadku Ceny świetnie wie, co robi, bo skoro zarabia krocie na markach, to nie ma co ryzykować z heel turnem. Zamiast tego lepiej wpisać heat w jego gimmick i dorobić na hejterach ;). Z Ceną może być tak, jak z Hoganem - że wielkie zmiany przyjdą dopiero wtedy, gdy nie będzie już niczego do stracenia. W końcu już dziesiątki razy czytaliśmy, że jego heel turn się zbliża.
Cytat: SixKiller
Nadzieja matką głupich. Niemniej czasami się pojawia, nawet u największych sceptyków. I tak, jak co jakiś czas kwestia heelturnu wraca - tak wielu reaguje słowami "Eeee... niemożliwe. Merch dobrze się sprzedaje". A chwilę później pojawia się refleksja "A może tym razem...", "A może Vince wyciągnie kogoś nowego z kapelusza, może Punka...".
Masz całkowitą rację, że heelturn będzie możliwy (raczej) dopiero, jak nie będzie nic do stracenia, a u Ceny pojawią się pierwsze zwisy i siwe włosy. Dzisiaj do stracenia są młodzi fani i kasa ich rodziców. I to jest smutne. A dlaczego temat ożył ostatnio? Mi wydaje się, że to wynik tego, że praktycznie co każde show Cena zaliczał coraz większy heat. Wydaje mi się, że większy niż - dajmy na to - rok temu. Do tego rzucają go w feud z The Rockiem, gdzie nawet gdyby Dwayne zrobił kupę na środku ringu i pokazał fakulca fanom, to i tak publiczność trzymałaby jego stronę. Ich walka ma mieć miejsce w Miami, gdzie Janusz powinien zebrać większy heat niż podczas MitB w Chicago (czyli powinny mu teoretycznie uszy zwiędnąć). W tym momencie fan ma prawo pomyśleć: "No przecież nie będą swojego herosa pokazywać w takiej sytuacji". Ale okazuje się, że jest inaczej. Krzyczeć "Cena suck" to teraz tak naprawdę cheerować go, czego potwierdzeniem są te koszulki, czy to, co Janusz gada podczas swoich promo... "Krzyczcie Cena sucks! Będę bronił tego, że macie prawo tak krzyczeć". Ciekawe, który geniusz to wymyślił...
Chociaż pewnie przed WM-ką, gdy Cena będzie stawał naprzeciw The Rocka pojawią się kolejne spekulacje o heelturnie i pewnie sam stwierdzę "A może jednak... A może tym razem..." :-)
Cytat: Ghostwriter
Swoją drogą co wam tak zależy na heelturnie Jaśka? Pamiętacie, jak megaface Batista przeszedł heelturn? Tutaj sytuacja była by podobna.
Cytat: luki
Na pomysł, że można zarobić kasę na koszulkach z napisem "Cena sucks", to już ludzie wpadli dawno temu. Natomiast wpasowanie hejtu w gimmick i przyzwolenie herosa, żeby ludzie srali mu na głowę ("Będę bronił prawa, żebyście srali mi na głowę!") uwłacza zdrowemu rozsądkowi. Ale generalnie może masz rację. Ludzie to kupią, a niektórzy hejterzy nie zorientują się nawet, że tak naprawdę jedzą z ręki Januszowi/Vince'owi. Ale ci co bardziej rozgarnięci - mam nadzieję, że przyznasz mi rację - nie powinni.
Cytat: Ghostwriter
No i oczywiście, że przyznam Ci rację, bo się okazało, że myślimy w ten sam sposób.
Ghostwriter, ale dochodzi kwestia właśnie tego hejtu. Można po prostu nie lubić Johna Ceny, ale prawda jest taka że spirala nienawiści wokół Ceny to nic innego jak Trend. Smarci powiedzieli że Jasiek ssie, za smartami poszli markowie, którzy nie mają własnego zdania (czyli 90% każdego forum). I jak jest 10 smartów z taką opinią + 2000 marków którzy to podzielają robi się spirala z której się nikt nie wyłamie. Jeśli to będzie mark to zaraz go zjedzą inni markowi "No bo jak możesz lubić Cene". Smarci przystaną nad CM PUNKiem bo wkońcu są smartami i obecnie chwalenie Ceny uwłacza ich. I chodzi o te 2000 hejterów "z dupy" którzy hejtują Cene nie wiadomo dlaczego. Taki pójdzie i kupi taką koszulkę bo ja to odbieram jako hejt na pokaz niż wyrażanie własnej opinii o zawodniku. Ja się do nie dawna też jakoś niechętnie przyznawałem że lubie Jasia, ale teraz się wyłamałem i jest mi z tym dobrze (poza tym ideologia Rise Above Hate ma więcej sensu niz nie wpierdzielenie mięsa przez SES). Więc sumując tych 10 smartów nie pójdzie kupić koszulki, ale tych 2000 marków hejterów bez własnego zdania pójdzie żeby inni widzieli jak to bardzo hejtują Ceną bo on jest taki chujowy.
Wychodzi na to, że nie można po prostu nie lubić Ceny. Bo jeżeli jesteś markiem, to zawsze jakiś VebVe powie Ci, że podążasz za trendem. Jeżeli zaś smartem - że nie lubisz Ceny dla zasady. Suma summarum: wszyscy lubią Cenę, ale wstydzą się do tego przyznać. A jak ktoś się już przyzna, to jest gość, bo przecież niesłychanie się naraził :).
Rozumiem, że VebVe chce odpokutować okres nielubienia Ceny i teraz go żarliwie go broni (takie zjawisko ma nawet swoją nazwę - neofityzm), ale bez przesady :).
W sumie zgrabnie to ujął Six.
Może i niektórzy ludzie podążają wbrew sobie za czymś, co można określić smartowymi trendami. Ale to już ich problem. Ja sam raczej się do nich nie zaliczam. Skończyłem oglądać wrestling, gdy na ringu rządzili Luger, Hitman, Diesel, HBK i gdy w siłę rosło WCW. A gdy znowu zacząłem śledzić tę rozrywkę - już z Johnem Ceną jako dominatorem - to po pierwszych RAW/SD! stwierdziłem "WTF!?" (chociaż wychowałem się na względnie łagodnej erze wrestlingu, a nie na Attitude, która mnie ominęła). I wierz mi - nie potrzebowałem forum Atti, czy jakiegokolwiek innego, żeby dojść do takiego wniosku (i myślę, że inni też nie potrzebują). Sam nic nie mam do Ceny (wiem, że gra swoją rolę najlepiej, jak potrafi), ale co jakiś czas irytują mnie kolejne pomysły na tą postać - jak chociażby ten ostatni, który tutaj opisywałem. Po prostu. I tak samo w moja postawa, jak i zapewne wielu innych fanów wrestlingu, nie ma nic wspólnego z jakimiś trendami.
oto i wspomniana koszulka :)
We wrześniu 2006 roku napisałem taki oto tekst. To dobra okazja, żeby go przypomnieć, bo z jednej strony jest znakiem tamtych czasów (pięć lat to we wrestlingu jednak sporo), a z drugiej dowodzi, że nielubienie Ceny ma długie tradycje i nie jest chwilowym trendem jak szał wokół CM Punka :).
Pokazuję to jako ciekawostkę, a nie argument w dyskusji. A gdyby komuś nie zgadzały się daty, bo na stronie jest grudzień 2007, wyjaśniam: ten i inne teksty były wrzucane na stronę drugi raz z powodu (o ile pamiętam) zmiany serwera. W każdym razie na pewno został napisany i opublikowany po raz pierwszy we wrześniu 2006, po Unforgiven, kiedy Cena zdobył pas po raz trzeci.
Cytat: Ghostwriter
Daleko nie trzeba szukać. Kurt Angle kiedy zaliczał face turn, sam zachęcał fanów (w WWE) aby podczas jego entrance theme'u nadal (bo było to standardem gdy był heelem) skandowali "You Suck!" - bo jak twierdził, zajebiście go to motywuje przed walką :lol:
Vince to marketingowy geniusz i potrafi trzepnąć kasę na wszystkim. Także na hejterstwie jego Fedu (motywy z Punkiem) czy hejtowaniu jego największego baby face'a. Nie trawię McMahona jako człowieka, ale jako biznesmen - facet jest po prostu nie do wyjebania :D
Cytat: Ghostwriter
Patrząc na to zagranie WWE (trzepanie kasyna hejterstwie Ceny) moje nadzieje odnośnie turnu Jaśka zostały właśnie mocno nadwątlone (bo skoro kasa cały czas się zgadza, to po co cokolwiek zmieniać?) :???: Obym się mylił i Vince chciał tylko obecnie natrzepać jeszcze więcej kasiory przed turnem Janusza na WrestleManii (bo lepszego momentum już nie będzie).
Drogi sixkillerze zawsze odnoszę się do większości
http://iv.pl/images/18689400869742346955.png
Co poradze że taka jest prawda. Większość osób wprost pawa CHORĄ NIENAWIŚCIĄ w sumie bez powodu do jasia jakby to jakiś zbrodniarz wojenny był. Zresztą powiedz mi że jest inaczej i że oprócz kilku smartów na forach reszta użytkowników ma swoją własną wytworzoną przez siebie opinie.
Gwarantuje ci Six że gdyby Cena przeszedł heelturn i zdobył poklaski u smartów nagle fala nienawiści by osłabła błyskawicznie. Jak w przypadku Randiego i przejścia heel->face
VebVe, nie napisałbym swojego posta, gdyby wszystko, co napisałeś dalej, po tym fragmencie w ramce, temu fragmentowi nie zaprzeczało. Więc niby napisałeś, że można go nie lubić, ale... no właśnie, zawsze jest jakieś "ale". "Po prostu" nie można.
A że ludzie polubiliby Cenę na nowo, gdyby przeszedł heel turn? No, odkrycie Ameryki to to nie jest, bo przecież mówi się o tym od dobrych pięciu-sześciu lat. I wcale nie jest tak, że tłumy marków ruszyłyby na forum, żeby przeczytać, co o tym teraz myśleć. Mogę się zgodzić, że są wrestlerzy, których modnie jest nie lubić, ale w drugą stronę działa to inaczej - sympatia marka jest bezwarunkowa.
SixKiller, zależy jak zdefiniować marka. Jak dla mnie to dzieciaki bez zdania które idą za trendem nasilanym przez smartów. Prawdziwe marki nie wchodzą na fora bo myślą że wrestling jest naprawdę.
Komentarze