Tydzień według Vercyna - odcinek 9 (specjalny)
Tuż przed północą otrzymaliście odcinek 8, natomiast w sam niedzielny poranek dostajecie to co czekało na upublicznienie 24 godziny. Odcinek 9 "Tygodnia według Vercyna" został nakręcony na kilka godziny przed odcinkiem 8. "Dziewiątka" dotyczy dzisiejszej gali Over the Limit od WWE. Jest także gość specjalny.
Zapraszam
Link do filmu
Komentarze z forum (6)
Skomentuj newsaTo jest mój pierwszy odcinek jaki odsłuchałem. Teraz żałuję że nie słuchałem Waszych edycji.
Ta godzina była chyba najlepszą godziną jaką poświęciłem na słuchanie czegoś o wrestlingu. Ładnie chłopaki opowiadacie i trzymać tak dalej.
No to teraz do filmiku :D
Spodobała mi się statystyka zawodników do walk na Judgment Day i Over The Limit. Historia gali też fajnie opowiedziana. Jedyne co mi się nie spodobało to:
John Cena 7w-0r-0p. To jest już przesada. Nie wiedziałem o tym, choć wwe oglądam już od 7 lat. Cena ostatnio ma taki push, że już nie da się chyba więcej. A jednak się da.... nie wyobrażam sobie Johna Cenę mówiącego "I Quit". Jak powiedzieliście, on już wygrał 3 walki na zasadach "I Quit" o pas Wwe.
Jak powiedzieliście -jednak ja też użyje tego słowa- "zeszmacili" takich zawodników jak Christian i CM Punk. Punk musi być w wwe, bo to już nie będzie tak samo. A co do feudu na linii Christian - Randy Orton, to wwe już zaczyna przeginać. Christian swoją karierą zasłużył na ten pas, a po kilku dniach pas zabiera mu takie coś jak Orton? Nie wiem co wwe planuje, ale nie idzie to w dobrą stronę.
Powiedzieliście coś o radości Ortona na SmackDown po wykonaniu RKO. To było coś niesamowitego. Też przewijałem to sobie kilka razy, i nie mogłem uwierzyć w to co widzę :D
Nie chce mi się mówić więcej o walkach, bo karta na Over The Limit nie jest dobra.
Pozdro Mordornas!
Cytat: Mordornas
I tutaj się z Tobą nie zgodzę. Nie zeszmacili Christiana zabierając mu pas. To był dobry początek zajebiście zapowiadającego się programu Christian-Orton. Jaki byłby sens robienia między tą dwójką programu, gdyby Orton wyszedł i powiedział - "ej Christian jestem Twoim przyjacielem, jestem facem i zmierzę się z Tobą dopiero na Over the Limit, żebyś mógł się nacieszyć pasem". CC cały czas albo jest w ME albo kręci się wokół pasa od kiedy powrócił na EC PPV. Więc do cholery nie jest "szmacony" (i kurna zajrzyjcie do słownika synonimów i poszukajcie jakichś zastępczych słów).
Powtórzę to raz jeszcze - Jeżeli ktoś uważa, że zawodnik pojawiający się regularnie w ME tygodniówki, kręcący się wokół najważniejszego pasa od kiedy tylko wrócił kilka miesięcy temu jest poniewierany (tudzież "szmacony" - damn :/ ) to powinien odwiedzić Lwa Starowicza bo się chyba na głowy pozamieniał z pewną częścią swojego ciała :twisted:
Inaczej zdecydowanie wygląda sytuacja z CM Punkiem i nie ma ona nawet porównania do obecnej sytuacji z Christianem. Brooks powąchał pas ostatni raz bodaj w 2009 w czasie feudu z Undertakerem. Później musiał się obejść smakiem, a każda jego stajnia - SES i Nexus (zwłaszcza SES, która miała potencjał) - doprowadzona została do degradacji (w przypadku SES przez Mysterio i Big Showa, a w przypadku Nexus - Orton rozbijał ich systematycznie przed WM i obecnie znaczy tyle co nic). Zapewne w najbliższym czasie (dopóki istnieć będzie New Nexus) nie zobaczymy Punka kręcącego się wokół złota (obojętnie czy pas WWE czy WH).
Cytat:
No ale wiesz, mi się wydaje, że nie powinni zabierać pasu po "Dobra niech Wam będzie po 5 dniach" :D
Ale Ty też masz rację. Może i jest to początek dobrego feudu. Ale jednak wydaje mi się, że Christian powinien trzymać ten pas przynajmniej do OTL. Tu by raczej większej różnicy by nie zrobiło, gdyby na SmackDown Christian obronił pas, a Orton był pretendentem do pasa na OTL.
Ale wiesz, masz chyba więcej racji. Choć ja swoje zdanie wypowiedziałem :D
Pozdro!
Na początku jak zawsze historia i garść statystyk, co zawsze przyjmuję bardzo dobrze.
Pierwsze walka co do której mam coś do powiedzenia, to walka Reya z R-Truthem, bo wcale nie uważam, że Rey zaliczy tu zwycięstwo, a wygra R-Truth. Pewnie będzie to po jakimś kancie, albo coś, ale tak czy siak uważam, że Truth zgarnie teraz zwycięstwo, ale potem feud cały przegra.
Kolejne dwie walki w których nie zgadzam się z waszymi typami, to Barrett vs Ezekiel i o pasy Tag Team, bo myślę, że pasy zmienią właścicieli. Mam też nadzieję zresztą, że tak się stanie, bo pasom tym może to wyjść tylko na dobre.
PS: No i był bym zapomniał, fajnie, że gościem był Jin, którego nie widzieliśmy już od jakiegoś czasu w żadnym AM, ani w innym projekcie ;)
W sumie to Kilingsowi przydałby się wygrany feud z którymś zawodnikiem bardziej wypromowanym, a skoro ostatnio Rey posłużył do podciągnięcia Cody'ego w hierarchii, to teraz nie mam wątpliwości, że tak może być i w przypadku Trutha. Natomiast fajnie byłoby gdyby także i tą historię (podobnie jak Orton-Christian) pociągnęli do SummerSlam (wtedy prawdopodobnie powróci Morrison). Powiedzmy taki scenariusz - Truth wygrywa ostatnią walkę w feudzie (na SS), wygrywa feud, jeszcze zabiera się za obijanie Rey'a, a tu bum cyk cyk i wpada Morrison, a Truth ma program na kolejnych kilka PPV.
Cytat: maly619
A Jina nie było, ale jak już się pojawił to w podwójnej dawce w ciągu jednego weekendu. Najlepsze jest to, że o 10 nagrywał ze mną, a bodaj ok 12 nagrywali AM 36 :)
Gdzie jest Rafikov??? Myślałem , że pojawi się jakiś filmik przed OTL a tu niema nic :( Rafikov kręć coś :D
Komentarze