Tydzień według Vercyna - odcinek 20

Jak zwykle miło się słuchało.Czekam na następne wydanie.

Przesłuchałem tą audycję i pomimo trochę szwankujacego majka to wyszło jednak dobrze. Wersja skrócona byłą dobra, w sumie nie ma nad czym się więcej rozwodzić, bo Raw kręciło się wokół turnieju i Winca, IW był niezadobry, a SD to w sumie cały czas to samo.

Dla mnie ten storyline jest majstersztykiem już fazie początkowej (no umówmy się tak naprawdę to dopiero początek, a każdym razie bliżej początku niz końca) przy tym co działo się rok temu z Nexus. A czy lepiej by było to na WM-kę przygotować....no nie wiem. Jak wiemy MitB było w Chicago gdzie CM Punk miał cheer murowany,a jak wiemy 28-ma jest w Miami (co prawda w Bostonie Punk pokazał że potrafi być manipulantem) więc z reakcją publiki mogłoby być różnie. Inna sprawa to to że program Ceny z Rockiem dopiero wejdzie w odpowiednią fazę ("zesrałbym" się gdybym zobaczył Piper's Pit na Survivor Series z Ceną i Rockiem), więc to jak dla mnie też jeszcze w fazie początkowej. I tak można to fajnie połączyć (Cena/Rock + CM Punk/Winc vs Hunter) w to że Rock staje po stronie HHH-a, czyli pieniędzy a Jaś jak zwykle wiecznie dobry po stronie......no tej drugiej. Pomysłów jest na to milion i jak dla mnie jest to materaił przynajmniej do RR. Potem chciałbym SCSA vs CM Punk.

Wracając do odcinka trochę zasmuciło mnie najbardziej to że James Storm byłą poza listą, a byli Sting i Angle. James dosłownie zniszczył meksykańców, a Sting naprzemian z Kurtem włazili sobie w dupę. Rozumiem, że kierowałeś się tym że stawka pasów jest zupełnie inna (co innego Tag Titles, co innego WHC, który zmienia posiadacza co Impekt ze specjalną nazwą).

Zastanawia mnie co chciałeś powiedzieć o AM#46, bo tamten odcinek był ciekawy, a opinie na chłodno zawszę są inne. Tak czy siak, Good Job.