Triple H ożywi dywizję tag teamów, Steve Austin na WM 28?, Heath Slater oskarżony, inne
Portal ABC.com zamieścił ankietę pytając ludzi, kogo chcieliby zobaczyć w kolejnej edycji amerykańskiego programu "Taniec z gwiazdami". Wśród nazwisk wymienionych przez ankietowanych są m. in.: Melina, Velvet Sky, Ashley Massaro i Maria Kannelis.
Chodzą pogłoski, że Triple H, który pełni role oficjalnego doradcy Vince'a McMahona w federacji chciałby wskrzesić do życia dywizję tag teamów. Podobno pracownicy już wyostrzają wzrok na potencjalne drużyny, które mogliby sprowadzić do głównego rosteru. I tak toczyła się dyskusja o podpisaniu umów z The Brisco Brothers, lecz zawodnicy są na razie związani z Ring of Honor. Padł również pomysł zwabienia Beer Money z TNA, gdy skończy się im aktualny kontrakt. Jeśli natomiast chodzi o Chrisa Hero i Claudio Castagnoliego, to mają oni od samego początku trenować razem i występować jako tag team w WWE.
Kilka miesięcy temu istniał plan, by do głównego rosteru powołać Divę Maxine, występującą na razie w FCW. Miała ona pełnić rolę managera Tysona Kidda, jednak writerzy zmienili decyzję i Maxine musi nadal czekać na swoją szansę. Powodem jest podobno "naruszenie etykiety" przez Divę.
Jednym z pomysłów dyskutowanych ostatnio w WWE było, co chyba nikogo już nie dziwi, pojawienie się Stone'a Colda na WrestleManii 28, nawet w kontekście walki zawodnika.
Heath Slater został oskarżony o napaść na ochroniarza płci damskiej w hotelu w Atlancie podczas weekendu WrestleManii 27. Policja bada sprawę. W zeznaniach, jakie złożyła poszkodowana, jest mowa o tym, że wrestler powiedział jej, że jest piękna i wykonał na niej chwyt duszenia, próbując zaciągnąć ją do swojego pokoju hotelowego.
Slater twierdzi, że informacje są nieprawdziwe, gdyż cały tamten weekend przebywał ze swoją narzeczoną.
W artykule, który później ukazał się na ten temat, zaatakowana kobieta mówi, że od tamtego incydentu doświadcza bólu pleców.
Wrestler federacji rozwojowej Hunico faktycznie wcielił się w postać Sin Cary na nagraniu gali Smackdown!. Podobno, gdy zawieszony Sin Cara wróci, ma zdemaskować zastępującego go wrestlera i rozpocząć z nim feud.
- WWE SummerSlam 2011 - typer, karta, dyskusja
- Rating, Yang, Tony Nese, Nowe Talenty, Crimson kontra Goldberg, Gail Kim, Matt Hardy
Komentarze z forum (17)
Skomentuj newsaHunico nieźle się spisał zastępując na SmackDown Sin Carę. Nawet lepiej wyszło mu wejście do ringu. Co do jego feudu z prawdziwym Sin Carą jestem na tak. Ringowo nie powinniśmy się zawieść, ale przydałby się ktoś do pracy za miciem w tym feudzie gdyż Sin Cara po angielsku nie mówi jeszcze.
Ale z naszego Heatha jest wywijas :D
Jeśli chodzi o Maxine, to ja chętnie pooglądał bym ją podczas tygodniówek (WWE Superstars)xD
Steve Austin w ringu raz jeszcze? Jestem za. W jednym z wywiadów Goldberg mówi, iż powróci do ringu przed końcem 2011 roku, a w roli swojego potencjalnego rywala widziałby właśnie Steve'a Austina... aż chce mi się krzyczeć Hell Yeah!
Jeśli chodzi zaś o feud SC vs. SC, to z tego co tu piszą do takowego nie dojdzie, ponieważ ma on (Hunico) od razu zostać zdemaskowany, no i chyba trafić do głównego rosteru... przynajmniej tak to zrozumiałem...
P.S. Muszę do kogoś napisać (fifka?)
Beer Money w WWE ? Ależ oczywiście! Do tego Chris Hero i Claudio Castagnoli - napływ świeżej krwi + kilka Tag Teamów stworzonych z mid carderów WWE dało by sie zrobić, bo jak narazie, to źadnego fajnego Tagu WWE nie ma, prócz McGilicuty'ego i Otungi. Rozwalili Hart Dynasty, Crime Tyme, Nexusa...więc gdyby podkupili jeszcze Motor City Machineguns byłoby kapitalnie:)
Slater to dla mnie poraźka, w ringu nijaki, nudny a przy mikrofonie tragedia (te jego przeciąganie słów), nie wiem po co WWE go trzyma, w Nexus'ie było kilku lepszych od niego, którzy mogliby zrobić feud z Gabrielem.
Hunico jako Sin Cara - wiedziałem, że coś jest nie tak - za gruby ten Sin Cara coś był:P
Tsa.. Już to widzę jak Beer Money przechodzi do WWE. Roode przed którym stoją Main Event'y TNA i Storm który w TNA też na pewno nie zginie po rozpadzie ich tagu.. Rozumiem, że być może większa kasa, zawalczenie dla szerszej publiki jednak myślę, że piwosze nie sprzedadzą się Vince'owi.
To że w ostatnim smackdown nie był sin cara było widać już od jego wejscia i po ruchach w ringu.
W WWE wszystko może się zdarzyć, Beer Money kończą się kontrakty, tak samo jak Samoa Joe a wiele osób chciałoby go widzieć w WWE, przede wszystkim SCSA z tego co czytałem. Skoro TNA/IW zatrudnia zawodników, którym skończyły się kontrakty lub zostali zwolnieni przez WWE, to czemu nie miało by to zadziałać w drugą stronę, w końcu trochę zwolnień było i kimś trzeba zastąpić Kozlova i resztę, a w FCW zbyt wielu zawodników, których od razu można wrzucić na głęboką wodę nie ma. W WWE coś drgnęło ostatnimi miesiącami, od powrotu The Rocka, akcji z CM-em, przejęcie "władzy" przez HHH. Fajnie by było zobaczyć Roode'a i Storma w WWE. I zadziwia mnie fakt, że TNA zatrudnia takich zawodników jak Austin Aries, Crimson, Jack Evans - kapitalni zawodnicy, a w WWE kogoś pokroku Heatha Slatera, który ledwo mówić potrafi, a co dopiero pokazywać coś w ringu...
Dzieci WWE chcą żeby BeeR Money przeszli do wwe hahaahahaha
NIE MA TAKIEJ OPCJI
Cytat: Marcinuss666
Bzdura. Joe w okolicach grudnia/stycznia podpisał nową umowę (wg Dixie 3-letnią), więc plotki o jego przejściu do WWE można wsadzić między książki. Nie wiem jaki jest status Beer Money, ale nie dawałbym wielu szans McMahonowi na ich zatrudnienie. Storm jest w federacji od samego początku jej istnienia i razem z Roodem uchodzą za TNA Oryginalsów. Nawet po rozpadzie tagu (co się nieuchronnie zbliża) żaden z nich nie będzie narzekał na brak czasu antenowego - Roode ma zapewnienie, że pójdzie do ME.
właśnie widziałem że cara miał jakby więcej tłuszczu
szkoda, ze ta informacja nie była w tagu spoiler. Przy demaskowaniu byłoby zaskoczenie.
Cytat: !STING!
NIE MA TAKIEJ OPCJI
Poza tymt o wszystko w porządku, w domu wszyscy zdrowi..?
Cytat: marcel_tna
Ja nawet żadnych plotek o jego odejściu do WWE do dzisiaj nie słyszałem - nie ma takiej opcji. Beer Money też nie wchodzą w grę i nie wiem, czy nie lepiej byłoby przygarnąć Generation Me, którzy udanej przygody z TNA chyba jednak nie mieli.
Cytat: !STING!
NIE MA TAKIEJ OPCJI
Pomyliłeś strony kolego..
Cytat: Sebu
Cytat: marcel_tna
Ja nawet żadnych plotek o jego odejściu do WWE do dzisiaj nie słyszałem
U "konkurencji" pojawił się taki news.
Bardzo brakuje mi starej dywizji TT. Nie rozumiem, czemu nie mogą zrobić takich tagów, jak kiedyś.
Edge & Christian/Rey/Hogan/Jericho/Orton - Copeland prawdziwy mistrz tag teamów
Cena & HBK
Jericho & Benoit
Angle & Benoit
Los Guerreros
Brothers Of Destruction
Big Show & Kane
Miz & Morrison
MNM
Haas & Benjamin
Eddie & Rey
Batista & Rey
HHH & Austin
Lata 1999-2002 to była kwintesencja tej dywizji. Czemu nie mogą połączyć w tagi kilku Mid Carderów i dać im powalczyć o pasy? Roster przepełniony jest zawodnikami, którzy nie mają zapewnionego czasu antenowego. To by wyszło wszystkich na dobre, bo zamiast zwalniać można ich jeszcze dobrze wykorzystać i cała dywizja by na tym zyskała. Tak to teraz na kryzysie dywizji korzystają takie drewniaki jak Otunga (2-kortny mistrz) i Slater (3-krotny) :roll:
Tez chcialbym zobaczyc dywizje Tag Teamow jak za starych dobrych czasow...
Teraz wyglada to tak ze mamy mistrzow ( teraz nieszczesliwych Nexusow) i pretendentow z dupy wzietych;/
Z midcarterow czy tez joberow tez mozna stworzyc porzadne Tag Teamy
McIntyre nic nie robi ( a ma przegramny potencjal)
UnDashing tez ostatnio spadl w hierarchi...
i innych wieleprzykladow bym znalazl....
Bo w WWE są kretyni. Szczere, ale prawdziwe. Każdy bardziej ogarnięty fan wiedział, że Kidd i Smith nie mają szans na znaczące kariery solowe, zatem wiadome było, że rozbicie ich tagu jest jedynie fanaberią WWE, aby niby coś odświeżyć, a tak naprawdę zadziałali na niekorzyść. Podobnie ma się sprawa z Drew i Codym, którzy na jednym SD wymyślili sobie nazwę i od razu się rozpadli. Podobnie ze Slaterem i Gabrielem, który tag wcale nie był taki zły, przynajmniej dla mnie (bardzo ładne walki z Usos chociażby), a znów doprowadzono do ich rozbicia w głupi, nieprzemyślany sposób.
Również uważam, że powinno się połączyć kilku ludzi z midcardu w tagi, co prawda potem będzie płacz na forum, że drużyny bez historii, ale mniejsza o to. Również jestem za tym, by postarać się o prawdziwe drużyny, ale o to może być cholernie ciężko. Jasne, że chciałbym Beer Money w WWE (ale ze mnie dziecko WWE :/), ale nie ma na to szans, dlatego napalam się na ten pomysł z KoW, teraz pojawiło się info o Briscoes, którzy ładnie mogliby jakoś zostać "dołączeni" do grupy CM Punka, chociaż nie wiem, czy brak uzębienia u Marka nie zostanie uznany za łamanie zasad PG...
Cytat: marcel_tna
Cytat: Menez
The Briscoes zobaczyłem po raz pierwszy na "Best in the world" (wcześniej nie oglądałem RoH) i z miejsca ich polubiłem. I nie chodziło nawet o to co pokazali na ringu ale o ciekawe gimmicki i bijącą od obydwu panów charyzmę. Od razu pomyślałem o czasach WWF, gdy tag-teamy w tym stylu mogliśmy częściej oglądać. Natomiast jeżeli chodzi o ich przejście do WWE to jestem nieco rozdarty. Na dzień dobry spodobał mi się RoH, a teraz Vince - jeżeli wierzyć doniesieniom - planuje przejąć kilku ciekawych zawodników tej federacji.
Wracając do tag teamów to zgadzam się, że wystarczyłoby wziąć midcarderów i jobberów z obecnego rosteru, może trochę pozmieniać gimmicki, połączyć w tag teamy, dać nowe theme i jazda. Tak czy siak to dobrze, że są plany odtworzenia dywizji tag-teamów. Kiedyś była to mocna strona federacji Vince'a i nie do końca rozumiem, dlaczego dzisiaj tak nie jest.
Z tymi Tag Teamami, jak wyżej pisaliście jest, tak, że lepiej nie mówić. Tutaj wypisałem kilka Tag Teamów, które by się prawdopodobnie spisały :
Miz & R-Truth - Powoli powstaje
Drew McIntyre & Jack Swagger - Spryt Drew i siła Swaggera byłaby dobrą mieszanką.
Rey Mysterio & Evan Bourne - Typowi Lotnicy, już wyobrażam sobie finisher - Razem wykonują Big Splasha :D
Ezekiel Jackson & Justin Gabriel - Byli z The Corre, przeszli face turny. Byli w The Corre, czyli pewnie by się dogadali.
Trent Baretta & Wade Barret - kolejny Tag Team, przecież Baretta i Croft w ECW zapowiadali się bardzo dobrze, a Wade w Nexusie i Corze walczył w Tag Teamach, czyli doświadczenie by mieli.
Dolph Ziggler i Primo - Pewnie fajnie by się ich oglądało.
Komentarze