Ric Flair w WWE w 2013?, Potencjalni przeciwnicy Lesnara, Plany na powrót Barretta
RAW osiągnęło rating 3.42 przy ponad 5 000 000 widzów. W porównaniu z RAW po WM27, jest to spadek, gdyż rok temu pierwsze RAW po najważniejszej gali w roku osiągnęło rating 3.84 przy 5 620 000 widzach. Oto jak wyglądała oglądalność RAW w rozbiciu na segmenty:
- segment otwierający z Laurinaitisem oraz promo Rocka - 3.6
- Swagger vs Ziggler vs Marella - strata 295 000 widzów
- Tensai vs Riley - bez straty widzów
- Henry vs Punk - zysk 148 000 widzów
- segment z Sheamusem i del Rio - strata 297 000 widzów
- Kingston vs Rhodes - bez straty widzów
- Miz vs Ryder - strata 150 000 widzów
- segment zamykający RAW z promem Ceny i powrotem Lesnara - zysk 1 036 000 widzów (3.9)
Być może słowa odpowiedź Flaira na okrzyki fanów podczas ceremonii Hall of Fame nie były rzucone na wiatr. Nature Boy ma ważny kontrakt z TNA tylko do końca 2012 roku i wcale nie jest przesądzone, że przedłuży go. W WWE już spekuluje się, że miałby on powrócić do federacji na przestrzeni 2013 roku, zwłaszcza jeżeli ruszy WWE Network. W jednym z ostatnich wywiadów wypowiadał się bardzo dobrze na temat Vince'a i Rocka.
Vince McMahon był ponoć bardzo zadowolony z występu rapera Flo Rida na WM. Zwłaszcza z segmentu z Heathem Slaterem. Może to oznaczać, że to nie koniec współpracy pomiędzy WWE a muzykiem. Być może jeszcze kiedyś raper pojawi się na którejś tygodniówce lub PPV.
WWE chce przygotować godzinne telewizyjne show w dla hiszpańskojęzycznych widzów. Więcej szczegółów na ten temat nie jest jeszcze znanych.
Prawdopodobnie Wade Barrett powróci do ringu dopiero w sierpniu, po zakończonej rehabilitacji kontuzjowanego ramienia. Anglik przeszedł operację ramienia. To może pokrzyżować plany kreatywnych na galę Money in the Bank. W tym momencie trwają rozmowy nad przesunięciem samej walki MitB na sierpniową galę SummerSlam tak, aby Barrett mógł wziąć w niej udział i zdobyć walizkę.
Mike Tyson, który w sobotę został wprowadzony do WWE Hall of Fame, powiedział, że chętnie stanąłby do walki wrestlingowej i bardzo chciałby zostać wrestlerem, ale niestety nie ma już w biznesie tych osób, z którymi chciałby walczyć. Miał tutaj na myśli przede wszystkim Triple H'a, który już nie walczy regularnie.
Creative Team WWE dyskutuje obecnie nad przeciwnikami, z którymi miałby zmierzyć się Brock Lesnar w ciągu tego roku, aby odbudować swoją pozycję w federacji przed ewentualną walką z The Rockiem na WM 29. Potencjalnymi przeciwnikami są Big Show, Sheamus, Randy Orton, Kane i Mark Henry. Być może atak na Cenie miał być tylko mocnym akcentem powrotu do WWE i wcale nie oznacza ich dłuższego programu. Lesnar ma pojawić się także jeszcze trzykrotnie w kwietniu: na RAW 9 i 23 kwietnia oraz na Extreme Rules PPV 29 kwietnia.
Do sprzedaży trafiła dzisiaj autobiografia Jima Duggana zatytułowana "Hacksaw: Jim Duggan Story".
Jeżeli wierzyć plotkom to w weekend, w czasie którego będzie odbywała się przyszłoroczna WrestleMania 29 w New Jersey, federacje niezależne szykują wspólny event. CHIKARA, Dragon Gate USA, EVOLVE oraz CZW chcą zorganizować wspólną galę w miejscu, które jest oddalone od East Rutherford (miejsce, gdzie odbędzie się WM) dosłownie o kilka minut autem.
Walki, które zostały nagrane na piątkowe SmackDown!
Wyniki
- Behind the Mask: New Blood i ostateczny upadek WCW
- Cena vs Undertaker na WM29, Lesnar zarobi ponad 5 milionów, Zawodnicy FCW w WWE
Komentarze z forum (7)
Skomentuj newsaDzięki za tego newsa, Vercyn. Byłem ciekaw, czy Lesnar pojawi się za tydzień i tadam. Nie ukrywam, że jaram się jego powrotem, nawet w kontekście tego, jak strasznie odcinał się od wrestlingu, to jednak wciąż jest to olbrzymie nazwisko i z przyjemnością będzie się go mi oglądało. Świetna sprawa, że będzie pojawiał się regularnie - słyszałem o tym, że ma występować minimum dwa razy w miesiącu, ale nie wiem, ile jest w tym prawdy. Ponadto było info o tym, że ma zabookowane 30-35 występów, jednak przecież w każdej chwili może dojść do rozszerzenia umowy, co żadną nowością w świecie wrestlingu nie jest. Osobiście obstawiam, że - jeśli walka Lesnar vs. Rock naprawdę będzie miała miejsce - na WrestleManii Brock będzie bronił mistrzostwo WWE, a Rock mu je odbierze. Wówczas Lesnar będzie mógł odejść (jeśli nie przedłuży kontraktu, chociaż liczę, że zostanie dłużej :wink:), a my dostaniemy mistrza z satelity.
Heh, kto by się spodziewał jeszcze z 2-3 lata temu, że jeszcze ujrzymy w rosterze Raw i Rocka i Brocka w jednym momencie. Ba, dla wielu (w tym mnie) szczytem "marzeń" było ujrzenie Rocka one-more-time, a tutaj się okazuje, że walczył już dwukrotnie, a w planach jest następne starcie :wink: Naprawdę podoba mi się to, mimo, że nie traktują oni (Lesnar i Rock) WWE tak poważnie, jak tę dekadę temu.
Flair w WWE? Chciałbym. O facecie można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest nudny. Fajnie by było go zobaczyć nawet jako GM-a jakiegoś brandu, z nadzieją, że byłaby to heelowa rola (Hebnera w WWE nie ma, więc nie będzie go miał kto ośmieszać).
Przeciwnicy dla Brocka jacyś tacy ciency. Moim zdaniem żaden z nich nie miałby szans na zwycięstwo i mało kto by w to uwierzył. Jak dla mnie możliwości są tylko 3; Cena, Rock, Taker, wszyscy inni są za słabo wypromowani, ewentualnie Punk, ale on mi jakoś do tej walki nie pasuje.
To że Wade nie powróci na MitB jakoś specjalnie mnie nie martwi z punktu wrestlingowego. Oczywiście tak poza ringiem to życze każdemu jak najlepszego zdrowia, ale jego nieobecność w walce o walizke zwiekszała by szanse Cody'ego. No chyba że ten wtedy będzie już w ME to może sobie anglik tą walizke zdobywać.
Nie przesadzajcie z tym "mistrzem via sattelite". Owszem, to fajne hasło, bardzo ironiczne, ale chyba naprawdę nie myślicie, że Rock, jeśli zdobędzie WWE title, odbędzie swój run tą drogą? W tej sytuacji będzie musiał znaleźć czas i funkcjonować jak normalny wrestler co najmniej do Backlash, gdzie będzie mógł stracić pas. Było już tak w czasie feudu z Goldbergiem, więc nie jest to wcale niemożliwe. Gdyby feud z Ceną trwał miesiąc, a nie rok, to to "via sattelite" nie byłoby aż tak zauważalne i nikt by się dzisiaj z tego nie nabijał.
Jeżeli chodzi o Flaira, to choć go uwielbiam, wydaje mi się, że dzisiejszy wrestling coraz mniej go potrzebuje. Miał swoje wielkie chwile w TNA, najpierw podczas feudu z Lethalem, później jako twórca Fortune, ale w Immortal nie robił już takiego wrażenia. Nie tylko dlatego, że głównymi mówcami byli tam Hogan i Bischoff, ale też dlatego, że ludzie po prostu się nim nasycili. Powinien więc występować okazjonalnie i w WWE pewnie tak by było, bo tam lista legend jest wyjątkowo długa. Samej chęci powrotu też się nie dziwię, choć rozumiem, że można mieć zastrzeżenia co do formy. Z drugiej jednak strony, czy byłoby lepiej, gdyby Flair mówił w wywiadach, że nie zamierza ruszać się z TNA, a potem zrobiłby coś zupełnie innego? A tak wszyscy, łącznie z Dixie, wiedzą, co jest grane.
Lista przeciwników Lesnara taka sobie, przede wszystkim nie wiem, co robi tam Kane. Feudy z Showem i Henrym mają zapewne pokazać diabelską siłę Brocka, więc można się spodziewać efektownych F-5, a może nawet kolejnego załamania się ringu.
Szkoda Barretta oby wrócił jak najszybciej, bo na Smackdown jest nudno. On już dawno powinien być mistrzem WH.
Jak dla mnie przeciwnikiem dla Lesnara może być Orton. Wreszcie przestał by dominować i dostał by troche. Ale Brock ma byc hellem czy facem?
Lesnar ma taki gimkick jak w UFC czyli nie ma gimkicku. Jest po prostu sobą, chamskim i cynicznym gościem, ale nie koniecznie tym złym. Wiadomo że walka Taker-Cena była omawiana w kontekście WM30, ale kto wie czy teraz do niej nie dojdzie. Mimo iż bardziej ciekawiło by mi starcie z Lesnarem czy SCSA, bo to dwaj panowie którzy mogliby potencjalnie wyjść na 20-1. A co do mistrzów via-satellite, wyobrażacie sobie Takera co tydzień na SD? Triple H tak samo, jeśli pojawia się raz na jakiś czas są emocje, ale jeśli jest co pare dni to nawet jego entrance nie robi wrażenia. Może i smutne, ale Bryan, Sheamus czy Henry będą mieli walki na RAW i SD, a gdy przyjdzie do PPV pojawiać się będą Rock, Lesnar, czy zapewne Taker, Triple H a nawet Batista (90% że i on wróci)
lesnar powinien byc facem, ale skoro zaatakował właśnie cene to nigdy nic nie wiadomo, mimo tego ze zebrał za to mega pop.
[quote]Być może słowa odpowiedź Flaira na okrzyki fanów podczas ceremonii Hall of Fame nie były rzucone na wiatr. Nature Boy ma ważny kontrakt z TNA tylko do końca 2012 roku i wcale nie jest przesądzone, że przedłuży go. W WWE już spekuluje się, że miałby on powrócić do federacji na przestrzeni 2013 roku, zwłaszcza jeżeli ruszy WWE Network. W jednym z ostatnich wywiadów wypowiadał się bardzo dobrze na temat Vince'a i Rocka. [/quote]
Super, wyobrażam sobie to tak:
- odchodzi z TNA i kończy karierę z wrestlingiem
- przychodzi do WWE
- po raz enty kończy karierę z wrestingiem
- zostaje ponownie wprowadzony do HoF i otrzymuje kolejny pierścień
Jest już zatwierdzona gala MitB a oficjele chcą zabrać główne walki na SummerSlam. Takie coś nie wchodzi w grę, prędzej można się spodziewać, że Barret wyzwie posiadacza walizki na walkę o nią i w taki sposób ją zdobędzie.
Może Gołota chciałby zawalczyć z Mike Tysonem. :D
Genialny pomysł ze strony federacji indy z tą łączoną galą, widocznie jeszcze wśród tych hamubrgerożerców są jacyś Sapiens.
Komentarze