Raport Specjalny: Andrew "Test" Martin nie żyje (nowe informacje)
Były wrestler WWE i TNA Andrew „Test” Martin zmarł w piątek w wieku 33 lat. Ciało wrestlera zostało znalezione w jego rezydencji w Hillsborough County (okolice Tampa, FL), którą nabył w 2005 roku przez miejscową policję w piątek ok. godz. 20 miejscowego czasu. Policjanci weszli do mieszkania zaalarmowani przez jedną z jego sąsiadek. Kobieta zgłosiła policji, że spojrzała przez okno do środka jego domu i zauważyła tam leżącego bez ruchu Martina. Jak stwierdzili przybyli na miejsce policjanci, wrestler nie żył już przynajmniej od kilku godzin. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich w śmierci Andrew Martina, jego ciało zostało przewiezione do miejscowego kornera w celu dokonania autopsji, która ma wyjaśnić przyczynę zgonu. Nie wiadomo jeszcze, kiedy będzie ona miała miejsce.
Była dziewczyna: Dlaczego Bóg postanowił mi Cię zabrać?
Kiedy informacja o śmierci Testa przedostała się do mediów, jako jedna z pierwszych osób zareagowała na nią diva WWE Kelly Kelly, która przez dłuższy czas była jego dziewczyną. Para zerwała ze sobą kilka miesięcy temu (jak mówiła Kelly, powodem były nieustanne życie na walizkach – „tryb życia z tak dużą ilością podróży nie wpłynął na nasz związek”), ale oboje pozostali przyjaciółmi. Kelly dokonała wpisu na swoim blogu na MySpace: „Byłeś całym moim światem, moim najlepszym przyjacielem, zawsze mogłam na ciebie liczyć…co się stało z naszymi planami. Dlaczego Bóg postanowił mi Cię zabrać? Moje serce jest zawsze z tobą i tylko z tobą…Wiem, że jesteś w niebie i patrzysz na mnie, jesteś moim aniołem” – napisała Kelly.
WWE zaoferowało Testowi pomoc, Martin był w 2008 na odwyku
Na swoim blogu o śmierci Martina napisał też Jim Ross, który szczególnie dobrze znał Kanadyjczyka, ponieważ to właśnie on w 1998 zdecydował się zatrudnić do WWF m.in. jego, Edge’a i Christiana. Jak pisze, była to grupa niesamowicie zdolnych wrestlerów z Kanady, którzy tuż po podpisaniu kontraktu trenowali pod okiem Dory’ego Funka i Toma Richarda.
Ross na swoim blogu pisze o rozmowie, którą odbył z Testem rok temu w Orlando przy okazji Wrestlemanii 24. Martin opowiadał mu wtedy o swoich planach zostania fizjoterapeutą. Powiedział też, że zaoszczędził wystarczająco dużo pieniędzy i będzie się pojawiał na wrestlingowych ringach tylko od czasu do czasu.
Ross wyjawił też dość szokującą, nieznaną wcześniej informację – Andrew Martin w sierpniu 2008 przyjął propozycję WWE, aby udać się na odwyk w specjalnym ośrodku w West Palm Beach na Florydzie. Jak pisze Ross, stało się tak na prośbę jego znajomych, którzy przekonali WWE, aby pomogła wrestlerowi z problemami, z którymi się borykał. Andrew przebywał w zamkniętym ośrodku przez kilka tygodni począwszy od sierpnia 2008. Jak pisze JR, Martin przeszedł przez cały program odwykowy bez problemów i wrócił do normalnego życia – Ross pisze, że podjął program „12 kroków” dla AA (jak rozumiem chodzi o Anonimowych Alkoholików, ale nie jestem w 100 proc. pewien, ten sam skrót może też oznaczać ludzi uzależnionych od innych substancji) i regularnie kontaktował się z WWE na temat postępów w leczeniu. Jak dodaje Ross, kolejny „rutynowy” telefon do WWE miał on wykonać właśnie w piątek, 13 marca.
Co ważne, Martin dwukrotnie w 2008 był aresztowany na Florydzie za „jazdę pod wpływem” (DUI – driving dunder influence), po raz ostatni w kwietniu 2008. Za to drugie wykroczenie otrzymał od miejscowego sądu wyrok w zawieszeniu.
Śmierć Martina na swoich stronach internetowych odnotowały TNA i WWE – obie federacje piszą, że wiadomość o jego śmierci przyjęły z wielkim smutkiem i składają kondolencje na ręce jego najbliższych.
Andrew „Test” Martin pracował w WWE w latach 1998-2004 oraz następnie w latach 2006-2007. Odkryty przez Jima Rossa pracował wcześniej jako ochroniarz. W czasie swojej kariery w tej federacji był posiadaczem pasów Intercontinental, European, Hardcore oraz tag team. W 2004 roku odniósł poważną kontuzję i kilka miesięcy później został zwolniony z WWE. Powrócił do WWE w czerwcu 2006 znacznie „większy” i „silniejszy” niż wcześniej. Walczył w brandzie ECW, uczestniczył w jedynym w historii tego brandu Extreme Elimination Chamber, stoczył także krótki feud z ówczesnym mistrzem ECW Bobbym Lashleyem.
18 lutego 2007 Jim Ross ogłosił, że Test został zawieszony przez WWE na 30 dni za złamanie regulaminu programu „Wellness Policy”. Trochę ponad tydzień później, 27 lutego WWE ogłosiło, że Test został zwolniony. Sam wrestler na swoim blogu przyznał, że zwolnienie nastąpiło za zgodą obu stron i że sam o nie poprosił.
Test na blogu: Sterydy w zawodowym wrestlingu nie są złe
W tym samym roku przez krótki okres czasu występował w TNA pod pseudonimem „Punisher”. Zadebiutował w tej federacji 2 sierpnia 2007 roku jako face, kiedy w czasie Impactu dołączył do Stinga i Abyssa pomagając im pokonać AJ Stylesa i Christiana Cage’a w meczu tag teamów. Tydzień później wystąpił na Hard Justince – drużyna w składzie Martin, Abyss i Sting pokonała AJ Stylesa, Christiana i Tysona Tomko. Był to jedyny oficjalny mecz Martina w TNA, ponieważ władze federacji nie zdecydowały się zaoferować mu kontraktu.
Głównym powodem były obawy o jego wielkie gabaryty, które prawdopodobnie uzyskał przy użyciu sterydów i innych niedozwolonych substancji. Pamiętajmy, że w tym czasie amerykański Kongres prowadził śledztwo na temat sterydów w wrestlingowej branży jako pokłosie tragicznych wydarzeń z udziałem Chrisa Benoit z lata 2006.
Był jeszcze jeden argument, który może być niestety przyczyną kolejnej zagadkowej śmierci wrestlera w młodym wieku – Test otwarcie bronił używania sterydów w zawodowym wrestlingu. W jednym z wpisów na jego stronie MySpace otwarcie przyznaje, że nie jest to nic złego (wpis został dokonany w czasie, kiedy Martin walczył w TNA). Zmarły wrestler porównał w nim sterydy do liftingu albo botoxu stwierdzając, że wrestlerzy używają ich głównie z „przyczyn kosmetycznych”, dla poprawy sylwetki. Przyznał jednak, że jest przeciwny używaniu sterydów przez sportowców, ponieważ tym, którzy to robią, daje to nieuczciwą przewagę nad resztą stawki.
19 grudnia 2007 Martin ogłosił zakończenie kariery w wrestlingu.
Ostatni wpis na jego stronie MySpace pochodzi z wtorku, 10 marca. Martin pisze w nim, że wrócił właśnie z tournee po Japonii, a w poniedziałek, 16 marca wylatuje na następną trasę do Europy. „Jadę do ekipy z Irlandii. Ci ludzie zajmują szczególne miejsce w moim sercu, ponieważ byli ze mną, kiedy przechodziłem w moim życiu przez trudne chwile, to moi prawdziwi przyjaciele” – napisał.
Wiadomość o śmierci Andrew Martina szybko obiegła amerykańskie media. Depeszę na ten temat wydała największa amerykańska agencja prasowa Associated Press, sprawę szeroko opisują też gazety na Florydzie.
O jego śmierci możecie przeczytać więcej:
http://www.myfoxtampabay.com/dpp/news/local/Former_WWE_wrestler_dead_031409
http://www2.tbo.com/content/2009/mar/14/140717/former-wrestling-champ-found-dead-tampa/
http://www.cfnews13.com/News/Local/2009/3/14/former_wwe_superstar_found_dead_in_tampa.html
http://www.abcactionnews.com/news/local/story/Former-pro-wrestler-found-dead-in-Tampa/6e18yKZvqUGHxundwCNxug.cspx
Gazety piszą mniej więcej to samo, wskazują jednak dobitnie, że to kolejny przypadek śmierci wrestlera w młodym wieku, przywołując przykłady Bryana Adamsa, Bam Bam Bigelow, Curta Herniga i innych.
Test miał 33 lata. Za trzy dni, w najbliższy wtorek, obchodziłby swoje 34. urodziny.
Jak tylko pojawią się nowe informacje na temat śmierci Testa, podamy je niezwłocznie.
- Test: Zakończyłem karierę, bo nie chciałem dołączyć do grona zmarłych wrestlerów (video)
- Ventura:WWE wyzyskuje wrestlerów,nie będzie zarzutów dla Gagne,słaba sprzedaż RR,Snuka DVD
Komentarze z forum (6)
Skomentuj newsaNo nic. Pozostaje nam już tylko czekać na wyniki autopsji, bo na razie to możemy się jedynie domyślać, że głównym sprawcą jego śmierci były sterydy. Możliwe też, że do śmierci doszło po zabójczym połączeniu sterydów z narkotykami, jak to miało miejsce z Rickiem Rude .
To chyba nie może być prawda. :sad:
Kolejny młody wrestler nie żyje?!
Chyba wystarczy tego w ostatnich latach :sad:
miło ze strony WWE że umieścili komunikat i kondolencje dla rodziny na głównej stronie.
Podobno kelly kochała go nawet po zerwaniu . Ciekawe jak to wniosła :( aż trudno uwierzyć ze ułożyło jej sie z justinem ... Ciekawe czy gdyby żył wrociliby do sb ... Myślę ze tak
Tak to przeżywała ze z każdym po kolei z rosteru WWE dzieliła się swym smutkiem.
Cytat:
Trudno uwierzyć ze z chłopakiem który do WWE przyszedł w marcu 2010 już po 3 miesiącach byli parą.
A obecnie znalazła pociesznie u boku Justina Gabriela :P
Komentarze