Raport Miesiąca - Maj 2012 (Vercyn, N!KO, Schoop, hadaszyszek)

Vercyn
Newsów: 768

Kolejny miesiąc 2012 roku już za nami. Powoli zbliża się do końca pierwsze półrocze. Pozostał jeszcze tylko czerwiec. Tym razem jednak spotkaliśmy się, aby pogadać na temat maja. Czy wydarzyło się coś ciekawego, raczej tak, chociaż perełek można byłoby szukać ze świecą. Porozmawialiśmy między innymi o odejściu Shelley'a, Morgana i Flaira z TNA, zawieszeniu Ortona, rozczarowaniu Tensaiem czy debiucie Brooke Hogan w Dixielandzie!

Zapraszamy - Raport Miesiąca - Maj 2012 (Vercyn, N!KO, Schoop, hadaszyszek)

dodane przez Vercyn w dniu: 01-06-2012 23:42:40

Komentarze

Komentarze z forum (19)

Skomentuj newsa

: : (opcjonalnie) :

Odcinek przesłuchany ;)
Jedyna rzecz o której chcę napisać, to kolejna kłótnia o nominacje na wrestlera miesiąca. Zgadzam się tu w 100% z N!KO. Wybieranie zawodników, którzy się wybili w danym miesiącu ma większy sens niż wybieranie kogoś, kto zawsze jest na tym samym poziomie. Wybierając metodą hadaszyszka co miesiąc mielibyśmy tych samych zawodników, bo przecież co miesiąc wyróżnia się Punk, Bryan, Cena, czy inni main eventerzy. Także ja wolę już dostawać takiego Otungę, który naprawdę mógł się podobać ostatnimi czasy, niż kolejny raz Punka.

Jeszcze wspominaliście o tym spotkaniu fanów z Bobbym Roodem. Wczoraj była premiera Fun Raportu na Orange Sport i zamiast Najmana (czyli stałego prowadzącego) był Supron, a gościem z tej okazji był właśnie nasz mistrz TNA. Nie widziałem całego odcinka, ale na koniec zauważyłem gdzieś tam z tyłu grupkę osób. Zapewne to byli ci zwycięzcy konkursu na spotkanie z Bobbym.

No i na koniec, kamień spadł mi z serca, że N!KO nie przeszkadzają moje cyferki w nicku :P

napisane przez maly619 w dniu : 02-06-2012


Cytat: maly619

Jeszcze wspominaliście o tym spotkaniu fanów z Bobbym Roodem. Wczoraj była premiera Fun Raportu na Orange Sport i zamiast Najmana (czyli stałego prowadzącego) był Supron, a gościem z tej okazji był właśnie nasz mistrz TNA. Nie widziałem całego odcinka, ale na koniec zauważyłem gdzieś tam z tyłu grupkę osób. Zapewne to byli ci zwycięzcy konkursu na spotkanie z Bobbym.


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=YnaV0xP5IU8[/youtube]

napisane przez N!KO w dniu : 02-06-2012


Cytat: maly619

Jedyna rzecz o której chcę napisać, to kolejna kłótnia o nominacje na wrestlera miesiąca. Zgadzam się tu w 100% z N!KO. Wybieranie zawodników, którzy się wybili w danym miesiącu ma większy sens niż wybieranie kogoś, kto zawsze jest na tym samym poziomie. Wybierając metodą hadaszyszka co miesiąc mielibyśmy tych samych zawodników, bo przecież co miesiąc wyróżnia się Punk, Bryan, Cena, czy inni main eventerzy. Także ja wolę już dostawać takiego Otungę, który naprawdę mógł się podobać ostatnimi czasy, niż kolejny raz Punka.

Wydaje mi się, że tu właśnie nie powinno być żadnych metod i sam żadną się na siłę nie posługuję. Osobiście wybieram tych wrestlerów, którzy dostarczyli mi po prostu najwięcej rozrywki w danym miesiącu, tych, którzy utkwili mi najbardziej w pamięci na danej tygodniówce. Wybieranie Otungi, który ponoć zrobił kiedyś jakiś iluzoryczny postęp jest moim zdaniem co najmniej śmieszne. Tak samo jak Tensaia kiedy w obwodzie ma się kogoś takiego jak Lesnara, który co prawda przegrał (chociaż jakie to ma znaczenie tak naprawdę?) z Jaśkiem, ale który dostarczył masę rozrywki, wykręcił zajebistą walkę na ER z Ceną i który RÓWNIEŻ był czymś nowym w danym miesiącu.

Czy co miesiąc dostawalibyśmy tych samych zawodników? Wątpię. Osobiście w pierwszej kolejności sam zagłosowałem w ostatnim RM na Big Showa za to, że coś się koło niego dzieje, choć stosunek do ring skillsów takich giantów mam przecież jaki mam. Co mnie do niego przekonało? Dostarczył mi osobiście jakiejś (nie najwyższych lotów, ale zawsze) rozrywki, wyróżniał się w swojej nowej, heelowej roli. I na takiego kogoś problemów zagłosować nie mam. Miałbym natomiast na kogoś, kto wychodzi na ring przy zerowej reakcji, tworzy sleeper za sleeperem w których zawsze dominuje i gada (a tak naprawdę wydziera się jak idiota próbujący zgrywać kogoś groźnego) tylko po chińsku.

napisane przez hadaszyszek w dniu : 02-06-2012

W przypadku Tensaia się zgadzam, bo też wolałbym w tamtym miesiącu Lesnara, ale rozumiem też powody dla których znalazł się wśród nominowanych.
Wybranie Otungi było słuszne, bo facet może i jest słaby, ale od kiedy stał się pupilem Laurinaitisa i dostał termos :P stał się jakiś i już nie chcę aż tak jego zwolnienia z federacji.

Ogólnie w takim głosowaniu każdy ma tam jakieś swoje kategorie wyboru i ciężko z nimi się sprzeczać. Mi jednak bliżej do wyborów N!KO

napisane przez maly619 w dniu : 02-06-2012

Ja zgadzam się z hadaszyszek'iem. (hadaszyszkiem?)

To jest jednak plebiscyt pt. "Wrestler Miesiąca", a nie "Największy Postęp Miesiąca".
Jeśli tacy ludzie jak CM Punk, Daniel Bryan czy Cena wciąż zjadają konkurencję i to dla nich ogląda się RAW, Smackdown lub Impact, to właśnie oni, prostym myśleniem, powinni znaleźć się w plebiscycie.
Gdy oglądamy bieg na 100m to siadamy przed Tv dla Usaina Bolta, który biega mocno poniżej 10 sekund, a nie dla Jasia Malinowskiego, który w ciągu miesiąca poprawił rekord życiowy z 12:34 na 11:20, podczas gdy Usain zrobił to tylko o jedną setną sekundy.

Poza tym fajnie by było gdyby do plebiscytu doszło jeszcze przynajmniej po jednej osobie z NXT i ROH.

napisane przez nightwatcher w dniu : 02-06-2012


Cytat: nightwatcher

Jeśli tacy ludzie jak CM Punk, Daniel Bryan czy Cena wciąż zjadają konkurencję i to dla nich ogląda się RAW, Smackdown lub Impact, to właśnie oni, prostym myśleniem, powinni znaleźć się w plebiscycie.


I lista wrestlerów miesiąca wyglądałaby tak samo właśnie jak napisałeś, czyli Punk-Bryan-Cena. Bo tygodniówki kręcą się tylko wokół nich. A w takim razie nikt by nie zwracał uwagi na takiego Davida Otungę, który zrobił ogromny krok do przodu i zrobił się dużo lepszym zawodnikiem... Co do dorzucenia po jednym zawodników z NXT, ROH, to się zgadzam.

napisane przez 8693 w dniu : 02-06-2012

A już skomentuję wywiad z Roode'm tutaj, bo szkoda zakładać osobny temat.
Jeśli tak będzie wyglądać promocja wrestlingu w Polsce to masakra.

"Został mistrzem świata" - brzmi, jakby wrestling był normalnym sportem. Dlaczego tak ciężko powiedzieć "Zdobył pas wagi ciężkiej federacji Impact Wrestling"?

Pseudo dowcipy za barem żałosne. W ogóle komentarze pt. "Jakbym cię spotkał na ulicy..." Po co to ?

Pytania o to czy jest bogaty?!

Kart Angli ?!
Austin Oris?

Po Ch... w tym wywiadzie wstawka o Lesnarze?

Facet przyjeżdża z za oceanu, żeby promować TNA w Polsce i wybadać rynek. I dostaje wywiad na tym poziomie? Oj, chyba szybko po czymś takim do nas nie przyjadą.

[ Dodano: 2012-06-02, 15:13 ]
Blaze,
Faktycznie oni pewnie wciąż byli by w zestawieniach.
Ale nie znaczy to, że wciąż by wygrywali. Przecież nie raz ma się syndrom przejedzenia jakimś zawodnikiem. Pomimo, że teraz WWE oglądam w zasadzie dla Daniela, Punka i Ceny, którzy mają najciekawsze feudy, jednak TNA oglądam już nie dla chłopaków ze ścisłego main eventu, ale dla Ariesa czy Bully Ray'a. W WWE zwracam uwagę też na Rhodes'a, Ziggler'a czy ostatnio Sandow'a i AJ. I jeśli dostaną jakiś fajny feud to być może głos pójdzie na nich, nawet jeśli to nie będzie Main Event.
Wiadomo, że sam wrestler niewiele może. Bookerzy decydują, kto co powie (shooty to rzadkość) i jak wypadnie w ringu.
Oceniamy jednak to, co widzimy...

napisane przez nightwatcher w dniu : 02-06-2012

Lubię, kiedy w audycjach pojawiają się nawiązania do forum, do tego, że ktoś coś napisał, ktoś coś zrobił itd. (ale nie w formie magla towarzyskiego, jak to było w odcinkach AM prowadzonych przez duet :wink: ) Wtedy czuje się związek z forum. I nie chodzi tylko o to, że miło jest usłyszeć swój nick, ale przede wszystkim o to, że polemika z niektórymi opiniami może być ciekawym dodatkiem (a Wam może zapewnić dodatkowe komentarze, bo ktoś wywołany do tablicy w Raporcie może chcieć odnieść się do tego w temacie :wink: ). Dzięki za dwie rzeczy: za reklamę moich tekstów i za informację o Tensaiu, bo nie wiedziałem, dlaczego zniknął. A gwoli ścisłości - widząc Heymana raczej nie skandowalibyśmy "Heyman! Heyman!", bo taki chant chyba nie istnieje. Jest albo "EC-Dub! EC-Dub!" albo "Paulie! Paulie!".

A mały niech nie kłamie, że musiał dodać 619, bo "mały" był już zajęty. Trzeba zadać pytanie, dlaczego wybrał akurat 619, a nie np. numer kierunkowy swojej miejscowości albo chociaż Monachium, z którym jest kojarzony? Ta nikczemna próba tuszowania prawdziwych intencji i sympatii się nie powiedzie 8)

Dwa słowa o Fun Raporcie: Bobby pokazał klasę, balansując między gimmickiem a prawdziwym sobą. Szkoda, że Supron jest traktowany jako ekspert od wrestlingu, a zapytany o zarobki wrestlerów, musi lać wodę, bo nie zna konkretów. Być może Boryss lepiej poradziłby sobie z tym pytaniem, bo przecież pisał newsy i miał do czynienia z takimi informacjami. Na koniec publiczność - Orange Sport powinno było albo zaprosić większą grupę, albo w ogóle zrezygnować z tego pomysłu. Taka garstka w telewizji wygląda po prostu komicznie.

napisane przez SixKiller w dniu : 03-06-2012

Jeżeli chodzi o wybieranie zawodników do Wrestlera Miesiąca bardzo ciężko jest wytypować tak, aby co miesiąc się nie powtarzali. Gdybyśmy kilka miesięcy pod rząd nominowali Punka, Cenę, Bryana i Sheamusa bo wokół nich dzieją się główne feudy w WWE to byśmy słyszeli narzekania, że wciąż tylko oni i oni. Na przyszłość polecam pod Raportem w komentarzu umieścić własny top 6 (z WWE i TNA) bądź tylko z którejś fedki, napisać sensowne uzasadnienia wrestlerów, którzy zasługują na to, aby znaleźć się w głosowaniu. Na pewno postaramy się podjąć polemikę czy to w danym temacie lub nawiążemy do tego w kolejnym Raporcie. Wbrew pozorom jest to cholernie ciężkie zadanie, bo od kiedy połączono RAW i SmackDown! to w przypadku Bryana nie możemy nominować go w brandzie RAW, gdyż trzymamy się rosterów ze strony WWE.


Cytat: SixKiller

Dzięki za dwie rzeczy: za reklamę moich tekstów i za informację o Tensaiu, bo nie wiedziałem, dlaczego zniknął.

W przypadku pierwszej - zawsze wspieram(y) dobre rzeczy na naszym portalu. W przypadku drugim - on nie zniknął, on zmienił tylko dzień tygodnia, w którym się pojawia - z poniedziałku na czwartek :twisted:


Cytat: SixKiller
A gwoli ścisłości - widząc Heymana raczej nie skandowalibyśmy "Heyman! Heyman!", bo taki chant chyba nie istnieje. Jest albo "EC-Dub! EC-Dub!" albo "Paulie! Paulie!".

Wiesz, że dla nas nie ma pojęcia "nie istnieje" :) stworzylibyśmy na potrzeby chwili.


Cytat: SixKiller
Lubię, kiedy w audycjach pojawiają się nawiązania do forum, do tego, że ktoś coś napisał, ktoś coś zrobił itd. (ale nie w formie magla towarzyskiego, jak to było w odcinkach AM prowadzonych przez duet :wink: ) Wtedy czuje się związek z forum. I nie chodzi tylko o to, że miło jest usłyszeć swój nick, ale przede wszystkim o to, że polemika z niektórymi opiniami może być ciekawym dodatkiem

Jak słychać poruszyliśmy jedną i drugą kwestię - przywołaliśmy wypowiedzi konkretnej osoby, a także w maglu towarzyskim poruszyliśmy temat cyferek przy nickach :lol:

napisane przez Vercyn w dniu : 03-06-2012


Cytat: SixKiller

A mały niech nie kłamie, że musiał dodać 619, bo "mały" był już zajęty. Trzeba zadać pytanie, dlaczego wybrał akurat 619, a nie np. numer kierunkowy swojej miejscowości albo chociaż Monachium, z którym jest kojarzony? Ta nikczemna próba tuszowania prawdziwych intencji i sympatii się nie powiedzie 8)


Widzisz SixKiller, gdybyś przesłuchiwał wszystkich programów audio na Atti, to już miałbyś odpowiedź, bo gdy debiutowałem w Tygodniu według Vercyna, zostałem zapytany o to, dlaczego 619 :P . Zresztą, ja się tego nie wstydzę, gdy zaczynałem oglądać wrestling obok Takera moim ulubionym zawodnikiem był Rey. Dodatkowo początek oglądania wrestlingu był mniej więcej początkiem posiadania internetu, a to wiadomo, że wiąże się z założeniem maila itp. Wtedy powstał ten nick ;)
W styczniu chciałem zmienić nick po prostu na "mały", ale że było to zajęte, to olałem sprawę. I tak wszędzie używam tego nicku, to po co zmieniać :P

No i jeszcze jedno, nie przesadzajcie z tym Monachium :P Ja jestem tylko fanem Bayernu. W mieście nawet nie byłem, a fan też ze mnie marny, bo nawet koszulki nie mam :P Oczywiście wiem, że to żarty, no ale ;)

napisane przez maly619 w dniu : 03-06-2012


Cytat: Vercyn

Wiesz, że dla nas nie ma pojęcia "nie istnieje" :) stworzylibyśmy na potrzeby chwili.


Pewnie, można tak tworzyć bez końca, tylko pytanie: po co? :wink: Żebyśmy się dobrze zrozumieli - nie mam nic przeciwko nowym chantom, ale zdecydowanie bardziej wolałbym skandować to, co już się przyjęło. Może dlatego, że przez lata mogłem to robić tylko przed telewizorem, więc mam potrzebę wykrzyczenia tych wszystkich wyświechtanych haseł w pierwszej kolejności. Ale to tylko tytułem komentarza, bo nie ma sensu dyskutować o tym, co skandować, skoro przez najbliższy rok nie będzie okazji do skandowania.


Cytat: Vercyn
Jak słychać poruszyliśmy jedną i drugą kwestię - przywołaliśmy wypowiedzi konkretnej osoby, a także w maglu towarzyskim poruszyliśmy temat cyferek przy nickach :lol:


Mówiąc o maglu, miałem na myśli coś innego, ale niech będzie :wink: .

napisane przez SixKiller w dniu : 03-06-2012


Cytat: SixKiller

Ale to tylko tytułem komentarza, bo nie ma sensu dyskutować o tym, co skandować, skoro przez najbliższy rok nie będzie okazji do skandowania.

Dokładnie.


Cytat: SixKiller
Mówiąc o maglu, miałem na myśli coś innego, ale niech będzie

Domyślam się jaki magiel miałeś na myśli.


Cytat: maly619
Widzisz SixKiller, gdybyś przesłuchiwał wszystkich programów audio na Atti, to już miałbyś odpowiedź, bo gdy debiutowałem w Tygodniu według Vercyna, zostałem zapytany o to, dlaczego 619

Tak, potwierdzam, maly sam z siebie przyznał się przed słuchaczami, że lubił Rey'a, a potem taki ciąg cyferek został. O ile potrafię zrozumieć niektóre ciągi liczb przy nickach, które związane są z wrestlingiem - 619 (Rey), 316 (SCSA) czy 305 (MVP), to za Chiny Ludowe nie potrafię ogarnąć ciągu przypadkowych cyferek. Trochę kreatywności ludzie :twisted:

napisane przez Vercyn w dniu : 03-06-2012


Cytat: Vercyn

Trochę kreatywności ludzie :twisted:


Powiedział ten, co wpadł na pomysł na nick po obejrzeniu Asteriksa :twisted:

napisane przez SixKiller w dniu : 03-06-2012


Cytat: SixKiller

Powiedział ten, co wpadł na pomysł na nick po obejrzeniu Asteriksa :twisted:

Ale przynajmniej nie mam w nicku cyferek. Swoją drogą to nie tyle po kolejnej części Asteriksa, a po pierwszym odcinku pierwszego sezonu Rzym :) Skoro jesteśmy przy nickach - jaka jest geneza Twojego? Moim zdaniem sugerowałeś się serialem "Renegat" z Lorenzo Lamasem a przede wszystkim jego pomocnikiem - Bobbym Sixkillerem :twisted:

I tak w kreatywności spośród aktywnych userów wygrywa chyba N!KO, bo w dalszym ciągu nie mam pojęcia skąd wziął pomysł na swój nick.

napisane przez Vercyn w dniu : 03-06-2012


Cytat: Vercyn

Jeżeli chodzi o wybieranie zawodników do Wrestlera Miesiąca bardzo ciężko jest wytypować tak, aby co miesiąc się nie powtarzali. Gdybyśmy kilka miesięcy pod rząd nominowali Punka, Cenę, Bryana i Sheamusa bo wokół nich dzieją się główne feudy w WWE to byśmy słyszeli narzekania, że wciąż tylko oni i oni.


Nie zgadzam się z tym. To, że wokół Celta czy Ceny dzieją się główne feudy nie oznacza, że trzeba ich nominować do Wrestlera Miesiąca. Co prawda główny konflikt daje zawodnikowi najwięcej szans do zaprezentowania się (najwięcej czasu antenowego), ale nie oznacza to, że zapaśnik ten czas dobrze wykorzysta. Fakt, że wrestler dostanie na gali 30 minut nie oznacza, że będzie na tym show ciekawszy od innego członka rosteru, który na tej samej gali dostanie na antenie minut 5, bo i jeden przez te pół godziny może okrutnie przynudzać (przykładem tu może być Sheamus), a drugi przez te pięć minutek może zrobić coś fajnego i skraść show (np. Sandow).
Zresztą wątpię by ktoś narzekał, że wrestlerzy w tym konkursie się powtarzają skoro ewidentnie wybijali się w tym miesiącu na tle innych, nawet jeśli robią to non stop przez kilka miesięcy. Tak więc chyba nie ma sensu na siłę wybierać kogoś innego byle tylko w zestawieniu był ktoś nowy...

napisane przez Anapolon w dniu : 03-06-2012


Cytat: Vercyn

I tak w kreatywności spośród aktywnych userów wygrywa chyba N!KO, bo w dalszym ciągu nie mam pojęcia skąd wziął pomysł na swój nick.


Pewnego dnia nacisnął caps lock i poszłooo...


Cytat: Vercyn
Moim zdaniem sugerowałeś się serialem "Renegat" z Lorenzo Lamasem a przede wszystkim jego pomocnikiem - Bobbym Sixkillerem :twisted:


I tak, i nie. Przed SixKillerem był jeszcze Six-Pac, a to dlatego, że markowałem nWo i szalenie podobała mi się wersja ich koszulki przygotowana specjalnie dla Seana Waltmana, taka z kulą bilardową numer 6 na plecach. Kilka lat później, gdy przyszło wymyślić stały nick, postanowiłem wpleść w niego tę szóstkę. Ale Six-Pac był za bardzo wrestlingowy, a mnie nigdy nie podobały się nicki typu Hogan, Sting itd. Poza tym nie chciało mi się już odpowiadać na pytania, czy X-Pac to mój ulubiony wrestler (nie był, ale co ważne - wtedy hejtowanie go nie było modne). Więc zrobiłem drobny lifting. Renegata oczywiście oglądałem, nigdy nie był to mój ulubiony serial, ale ten Sixkiller dobrze pasował do zmiany - była szóstka, nie było wrestlingu.

napisane przez SixKiller w dniu : 03-06-2012

Odsłuchałem, chwalę kolejny bardzo udany odcinek i wpadam w zachwyt nad genialnością formuły tego podcastu. A wybór zawodników do "wrestlera miesiąca" ja bym zostawiał poszczególnym użytkownikom, bo jeden za najlepszego w danym miesiącu może uważać rzeczywiście najlepszego, ale jednocześnie takiego, który regularnie się świetnie prezentuje od wielu miesięcy (Punk, Bryan), a drugi wybierze kogoś, kogo niedawno oglądać się nie dało, a podniósł swój poziom o lata świetlne (Otunga). Ja należę do tej pierwszej grupy.

napisane przez Bever w dniu : 05-06-2012


Cytat: Bever

Odsłuchałem, chwalę kolejny bardzo udany odcinek i wpadam w zachwyt nad genialnością formuły tego podcastu.

Dziękuję, dziękuję :) już się zarumieniłem


Cytat: Bever
A wybór zawodników do "wrestlera miesiąca" ja bym zostawiał poszczególnym użytkownikom, bo jeden za najlepszego w danym miesiącu może uważać rzeczywiście najlepszego, ale jednocześnie takiego, który regularnie się świetnie prezentuje od wielu miesięcy (Punk, Bryan), a drugi wybierze kogoś, kogo niedawno oglądać się nie dało, a podniósł swój poziom o lata świetlne (Otunga). Ja należę do tej pierwszej grupy.

My wybieramy pewną grupę wrestlerów, z których potem mogą wybierać użytkownicy. Stara prawda głosi, że "zdanie jest jak dupa, każdy ma swoją, a inna mu śmierdzi" - nigdy nie zadowolimy wszystkich forumowiczów naszymi wyborami, chociaż są one demokratyczne. Każdy oddaje głos na swoich faworytów i nikt (poza N!KO :twisted: ) nie narzuca pozostałym swojego zdania. Staramy się, jak tylko możemy, dawać szansę na wybór z tych którzy są na topie cały czas, ale także z tych, którzy zanotowali jakieś progresy w danym miesiącu. O wyborach forumowiczów świadczy fakt, że taki Otunga (który ringowo jest gdzieś na samym dole w federacji) po bardzo udanym dla niego miesiącu, jako prawej ręki Laurinaitisa, był zaraz za Rockiem i Rhodesem w marcu, zostawiając w tyle Kurta czy Roode'a. Z kolei w kwietniu Tensai (tak bardzo nielubiana nominacja) zostawiła w tyle Laylę, Roode'a i RVD, a pokonali go tylko Bryan i Punk (czyli murowani faworyci i obecnie topowi zawodnicy WWE). To że komuś nie podoba się dana nominacja, nie oznacza, że jego zdanie jest wyrocznią dla całego forum i wszyscy będą myśleć i głosować tak, jak on.

napisane przez Vercyn w dniu : 05-06-2012


Cytat: Vercyn

To że komuś nie podoba się dana nominacja, nie oznacza, że jego zdanie jest wyrocznią dla całego forum i wszyscy będą myśleć i głosować tak, jak on.


Nie?

Kliknij tutaj aby zobaczy� wiadomo�� (Uwaga! mo�e zawiera� spoilery)

napisane przez N!KO w dniu : 05-06-2012

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy