Listopadowa gala RCW w Łodzi odwołana!

Kolejny raz DDW niemile zaskakuje...

Jestem zaskoczony.

Cytat:

Jak organizujemy to razem - jak nie wychodzi to nie nasza wina.

Kontuzja to pewnie jedna wielka ściema. Idiota by uwierzył w pełną halę. Pewnie by nie wyszli na plus ale czy kogoś to dziwi?

Akurat w nocy szukałem informacji na ten temat :) Tak więc składając wszystko co wiem "do kupy", RCW chciało w jakimś stopniu wprowadzić się na Polski rynek, widząc że Polska scena wrestlingowa ma potencjał, a zarazem jest w pewnym sensie pustynią, nie ma tu żadnej większej organizacji, poza drobnymi, nie mającymi większego znaczenia w skali regionu. Postanowiono więc iść śladami KSW, które wypromowało MMA. Scenariusz niesamowicie prosty. Gala na której main eventem jest walka celebrytów, a właściwie w tym wypadku osób które są znane, nie koniecznie z wrestlingu. Dodatkowo w karcie miałyby znajdować się pojedynki utalentowanych osób z rodzimej sceny wrestlingowej, oraz kilka znanych postaci z wrestlingowego światka. Wszystko wyglądało bardzo ciekawie, albowiem wrestling ma już wielu fanów w naszym kraju, a taka gala zdobyłaby na nowo wielu sympatyków. Rynek zbytu w naszym kraju jest. Nawarstwiały się jednak problemy. Po pierwsze, partner medialny. Polsat podobno miał pomagać w organizacji tejże gali, a następnie ją transmitować. Wygląda na to że właściciele Polsatu nie byli zainteresowani. Nie promowano więc tej gali w mediach w taki sposób, aby zwrócić uwagę milionów. Nawet oglądając konferencje prasowe, widać było totalną amatorszczyznę, bez wsparcia jakiegoś medialnego potentata. Skoro taka gala miała być dla widzów, to nie da się jej zorganizować bez wsparcia TV. Pojawił się realny pomysł transmisji w PPV. Oczywiście nie ma co tłumaczyć, ile osób skusiło by się na tego typu relacje. Pojawił się więc ciekawy pomysł zmiany rywala dla Andrzeja. Miałby nim zostać właśnie Saleta, a sam pojedynek miały mieć podłoże bokserskie. Przyciągnęło by to wielu widzów, a reszta walk miałaby charakter wrestlingowy. Nie wiadomo jednak jak to wszystko odbiera w tym momencie Polsat. O żadnej kontuzji nie ma tutaj mowy, to jedynie wymówka, to oczywiste. Z tego co wiem, Polsat nie mówi nie dla walki Saleta-Gołota, ale na zasadzie jakiegoś "Polsat Boxing Night", a nie gali wrestlingowej z bokserskim main eventem. Sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana, Gołota podpisał kontrakt z RCW, a RCW chce zarobić, to jasne. Na tą chwilę jest jedno proste pytanie, czy Polsat będzie chciał medialne wesprzeć projekt RCW na zmienionych zasadach, z Saletą i Gołotą?

Cytat: chudy

No tak DDW się chwaliło, a RCW o tym nic nie wspominało, tylko dziękowało za pomoc Roidowi, Pawłowskiemu i komuś tam jeszcze (nie pamiętam). Wiemy jednak jak było w rzeczywistości, ale jednak DDW chciało się jakoś wypromować :P