Kto był Managerem-Laptopem, Rock i Lesnar na RAW, Powrót Mysterio, Money in the Bank
Newspack zawiera spoilery RAW.
Piątkowa powtórka wtorkowego SmackDown! Live osiągnęła rating 1.45 (SD Live - 1.70) i przyciągnęła przed telewizory 2 130 000 (SD Live - 2 540 000).
Rey Mysterio powróci do WWE po drugim zawieszeniu za tydzień na SmackDown! w swojej rodzinnej miejscowości – San Diego. Jednak będzie to występ poza kamerami, gdyż oficjalni powrót na wizję ma nastąpić tydzień później na 1000 epizodzie RAW.
Vickie Guerrero napisała na Twitterze, że Dolph Ziggler lśnił na RAW swoją perfekcją i nie może się doczekać, kiedy zdobędzie w niedzielę walizkę Money In The Bank.
Tak, jak podawaliśmy w newsie - na RAW w ramach powrotów Legend ujrzeliśmy Boba Backlunda, który pobił w segmencie Heatha Slatera po Crossface Chickenwing.
Podczas RAW poznaliśmy ósmego uczestnika SD! Money In The Bank Ladder Match. Został nim Sin Cara, który pokonał Heatha Slatera. Na gali dojdzie także do pojedynku o pasy drużynowe, ale nie wezmą w niej udziału PrimeTime Players, a z Kofim i R-Truthem zmierzą się Hunico i Camacho. Oto aktualna karta:
1. WWE Title Match: CM Punk vs Daniel Bryan – Special Guest Referee: AJ
2. WWE WH Title Match: Sheamus vs Alberto del Rio
3. WWE TT Titles Match: Kofi Kingsto/R-Truth vs Hunico/Camacho
4. RAW MitB Ladder Match: Big Show vs John Cena vs Kane vs Chris Jericho
5. SD! MitB Ladder Match: Christian vs Cody Rhodes vs Damien Sandow vs Dolph Ziggler vs Santino Marella vs Sin Cara vs Tensai vs Tyson Kidd
Pomimo usunięcia Johna Laurinaitisa z programów WWE jest on wciąż awizowany na live eventy WWE aż do października. Jego ostatnim występem jest main event RAW house show 22 września w Westchester County Center w White Plains (Nowy Jork). Wspólnie z Big Showem stanie przeciwko Johnowi Cenie.
Jako dark match RAW 17 września w Webster Bank Arena w Bridgeport (Connecticut) awizowany jest Steel Cage Match: John Cena vs Big Show.
Informowaliśmy wczoraj, że po RAW odbędzie się taping SmackDown! Oto nagrane walki
Wyniki i segmenty
Mick Foley i The Rock pojawią na 1000 epizodzie RAW. Oprócz nich awizowani są także między innymi Bert Hart, D-Generation X, Brock Lesnar i Paul Heyman. Oczywiście pojawią także powracające co RAW legendy.
Przed RAW nagrano wszystkie walki na Superstars:
- Justin Gabriel vs Hunico
- Alicia Fox/Kaitlyn vs Beth Phoenix/Natalya
- Alex Riley vs Jinder Mahal
Wyniki
Na inauguracyjną galę House of Hardcore 6 października zapowiedziani są pierwsi zawodnicy – Sami Callihan, Luke Gallows, Rhino, Sandman i Chris Masters. HoH to federacja Tommy’ego Dreamera.
Natalya pogratulowała na Twitterze Sarze del Rey podpisania kontraktu z WWE, gdyż prawie pewne jest to, że zawodniczka przejdzie testy medyczne i dołączy do federacji.
WWE wypuściło listę 50 topowych pojedynków w historii RAW. Oto pierwsza trójka:
3. Bret Hart vs 1-2-3 Kidd (11 lipca 1994)
2. Loser Leaves WWE: Ric Flair vs Mr Perfect (25 stycznia 1993)
1. John Cena vs Shawn Michaels (23 kwietnia 2007)
Na RAW poznaliśmy wreszcie osobę, która była Anonimowym Managerem RAW i komunikowała się za pomocą emaila odczytywanego przez Michaela Cole’a. Osobą tą był…Hornswoggle. Tą informacją należy chyba zakończyć ten newspack…
- CM Punk czeka na The Rocka, Tajemniczy wpis Morgana, PAC, Serena Deeb, Sara del Rey
- Kenny King o sytuacji z RoH i TNA, 3-godzinny blok TNA na stałe, Kontuzja Dutta, Magnus
Komentarze z forum (48)
Skomentuj newsaWalka o pasy tag team będzie w ramach pre show, a nie w głównej karcie ;)
Are you kidding me? Are you kidding me, Vince?
Vince umrzyj ...
Bruno Sammartino ma rację , Triple H będzie lepiej rządził .
Chociaż mógł się mu postawić .
No , nie mogę uwierzyć , tak sobie myślę czemu jeszcze to oglądam .
TNA jest coraz lepsze , a WWE wiadomo .
Zje*ali z tym Hornswoggl'em jako Anonimowym GM'em Raw.Przecież gdy w Czerwcu 2010 Vince powiedział , że Bret'a Hart'a na stanowisku GM'a zastępuje laptop wtedy laptop zatwierdzil , że Vince będzie sędzia i później no własnie Vince zadzwonił do Anonimowego GM'a a jak wiemy Horns w 2010 roku nie umiał mówic :lol:
Cytat: StivieR.
Ten się logiki w WWE doszukuje... Chcesz pełnych storylinó, które maja początek i koniec to idź oglądaj TNA. Sam już nie wiem, po co ja to oglądam? Walki w WWE zasysają, i w ramach rekompensaty chce mieć dobre show. CO dostaje? Hornsa, jago anonimowego GM'a, "walke" komentatorów i pajacowanie tego pieprzonego "włoskiego" rating killera.
Z ciekawości zerknąłem sobie na tą listę 50 najlepszych walk w historii RAW. WWE dalej udaje, że Chris Benoit dla nich nie istniał. Pominęli jego walki, szczególnie rzuca się w oczy brak któregoś pojedynku z Michaelsem oraz 60min IronMan z Hunterem. Ciekawe czy robiąc podobne zestawienie z WM pominą Triple Thread z 2004r.
Haha ciekawe co sobie Edge pomyśli.... :twisted:. Jak dla mnie żałosne posunięcie. Proszę, żeby to wszystko co teraz się dzieje to był jeden wielki storyline, który by doprowadził to jakiejś rewolucji na 1000 RAW. Jeśli na tymże odcinku RAW nic się nie stanie oprócz pojawienia się legend i nowego image'u pasa WWE to dam sobie spokój z tą federacją. TNA rośnie w siłe, a WWE w inną stronę- i bynajmniej nie jest to dobra strona.
matko......kiedy ten storyline z anonimowym gm byl w 2010 roku caly czas czekalem kiedy go ujawnią,mialem wiele przypuszczeń,a to jest jakiś zart.Hornswoogle-przywódca nexusa,niszczy Cene i wogóle robi calkiem dobre heelowskie zagrania.chore.
WWE schodzi na psy, nie bójmy się taki stwierdzeń. Vince niszczy tą federację od środka i chce zarabiać na marnej komedii z udziałem Hornswoogle'a i śmiesznych komentatorów, których ciężko jest słuchać, a co dopiero oglądać. Ostatnie RAW nie miało nic wspólnego z wrestlingiem, i chyba nikt nie pochwala takich gal. Prawdziwy wrestling tylko w TNA...
Zgadzam się kiedy kurwa na reszcie WWE przypomni sobie, że miało Chrisa Benoita,który wiele razy ratował show i dupe WWE ale co tam kto o nim pamięta .........
Dobra wiadomość dla mnie jest taka, że Rey w końcu powróci, cholernie tęsknię za nim i za 619 :twisted: Może to wyglądać jakby to pisał dzieciak, ale nudy na SD są jak skurwysyn... I Rey'a byłoby miło znów zobaczyć.
Pomimo tego, że karta MINB SD jest zapełniona, to przeczuwam jakiś atak na Marellę, oczywiście ze strony Barretta- wspomniałem już o tym w temacie. przeznaczonym na dyskusję o tej gali.
Raw nie oglądałem i nie mam nawet zamiaru, co chcę tylko powiedzieć, to, to, że Vince jest naprawdę zdrowo pierd****ty, aby serwować nam takie gówna, jak to, że to Karzeł był generalnym menadżerem RAW... No, ale cóż... Życzę upadku WWE, bo tego już się nie da oglądać. Kreatywnym brakuje jaj, aby postawić na młodych-Pan je***e Ego obrażony na Rocka-Stone Cold, bo byli lepsi od niego-A Vince obdarowuje nas takimi idiotami.
Cytat: marcel
Kto to Chris Benoit?
Przecież w 2004 roku Royal Rumble zostało odwołane przez problemy techniczne, a na Wrestlemanii XX mieliśmy singles match, HHH vs HBK. Wówczas pas ukradli Marsjanie, by po kilku miesiącach "Martian Killer" Randy Orton poleciał w kosmos i w glorii i chwale odebrał pas od złych ufoludków. Nie pamiętasz?

A poważnie - Vince mówił ostatnio w jednym z wywiadów, że pamiętają o Benoit, wciąż będą o nim wspominać (WSPOMINAĆ. Wszak pojawił się w najnowszej edycji Encyklopedii WWE - w artykule o Ortonie wygrywającym pas wagi ciężkiej), ale na pewno nie będą go PROMOWAĆ (czyt. przypominać o tym, jak zajebistym wrestlerem był Chris). Jestem wielką fanką Benoit, nie ulega wątpliwości, że obiektywnie rzecz biorąc był jednym z najlepszych w historii. Niestety, ostatnie godziny jego życia na zawsze przesądziły o tym, że McMahonlandia będzie stale próbowała tuszować jego istnienie.
Na logikę biorąc - federacja o wizerunku przyjaznym dla dzieci, tworząca produkt dla całych rodzin (a głównie pod najmłodszych), nagle co roku pod koniec czerwca robi, dajmy na to, RAW poświęcone facetowi, który wśród opinii publicznej "cieszy się" opinią mordercy. Nawet jeśli nie wspomina się o tym, jak dokonał żywota, dzieciaczek, który nie kojarzy owego pana, po gali siada przed komputerem, wklepuje w Wikipedii jego nazwisko i czyta : "bla, bla, bla, pas wagi ciężkiej, pas stanów zjednoczonych, pas interkontynetalny, pasy tag teamów, uważany za jednego z najlepszych techników, Crossface jako finisher, ZABIŁ ŻONĘ I SYNA". Jak myślisz, którą z informacji zapamięta?
Niestety, jak długo WWE będzie skupiać się na polityce 4 kids, tak długo o Benoit nie usłyszymy dobrego słowa.
A co do Hornswoggle'a... Vince, zgiń.
Cytat: xLitax
A co można dobrego powiedzieć o dzieciobójcy?
Hahaha kochani, a czego wy się spodziewaliście? Ja do WWE straciłem resztki szacunko po Royal Rumble w tym roku, może trochę nadzieji w moje serce wlała mi WMka, która nie była zła, ale od tamtej pory mamy obraz nędzy i rozpaczy. Rok temu słynne proma Punka, storyline, gala i walka roku. Co do tamtej pory w WWE?
-TAG Teamy-leżą, jedyny Tag Team który mi się podobał to Awesome Truth, reszta to po prostu przeciętniacy upchani żeby mieli co robić, może poza Kofim i Evanem, a przecież Triple H zapowiadał że ożywi tą dywizje, nawiązując do (tfu) BoD, DX czy Evolution
-DIVY-"po co się wysilać, skoro i tak walczą 2-3 laski, zwolnijmy kolejną, a Kharma niech dalej czeka"
-stypulacje w walkach-brak, a jeśli są to mamy takiego Big Showa w klatce etc, zero emocji
-Smackdown- Sheamus podkładający się takiemu Sin Carze, robi za niepokonaną bestię, plus teksty jakoby był idolem milionów, poroniony pomysł.
-CM Punk który był w okresie Punkomani, poniżej pewnego poziomu nie schodzi, ale nie widzę jakiegoś storyline które miałoby mu pomóc w rozwojowi
-Żenujące żarty- Brodus Clay po walce Takera na WM, Hoornswoogle jako GM, Santino z Pasem, co jeszcze?
-Niekonsekwencja-Punk który ma być pushowany, przegrał walkę z Hunterem, Cena który miał się podpromować na Rocku, przegrywa z nim walkę, Lesnar który miał się przypomnieć przegrywa walkę z Ceną, ja się pytam jak można takie debilizmy tworzyć?
-Powracające gwiazdy, okej pare ich było. Kane w masce przegrywa wszystko co można, by wygrać na WM, Y2J również obrywa (jego powrót-co to ku*wa miało być?) Lesnar po powrocie przegrywa walkę.
-Ziggler, Cody, Barrett przez ten rok bez pushu, za to Brodus, Santino promowani
oczywiście można wymieniać dalej co WWE schrzaniło w ostatnim roku, ale jedno przesłanie jest w tym co pisze. Nie wierzcie że będzie lepiej. Pewnie na 1000 RAW zobaczymy na zapleczu DXów, Rock pogada coś na scenie, przerwie mu Lesnar, publika pokrzyczy panowie pogadają i tyle. Nic więcej. Każdy z nas ma oczywiście nadzieje że będzie lepiej, ze wróci Rey, że Cody i Ziggler sięgną po walizki, a może i Flair pomoże Dolphowi. Nie łudźmy się, to jest WWE, dzien w którym Santino sięgnie po jeden z głównych pasów zbliża się wielkimi krokami
Ludzie, po co wy się męczycie z tym crapem serwowanym przez WWE? A TNA czeka z otwartymi ramionami, na co wy jeszcze czekacie?
Chris B.? A po co WWE ma go wspominać? Ja na miejscu Vinca postąpiłbym tak samo i całkowicie wymazał go z historii federacji. I tak dziwię się, że jest o nim napisane w tej całej encyklopedii WWE - ja bym nie wspomniał o nim ani słowem. I co z tego, że był dobrym wrestlerem? Wydarzenia z ostatnich godzin jego życia przesądziły, że jest oceniany negatywnie. Jak wy możecie go bronić...
Chris Benoit zrobił co zrobił, ale odwracanie się od pamięci o nim dupą, jest zwyczajnie nie fair ze strony WWE, nikt z nas do końca nie wie co się wtedy stało, to że miał problemy z psychiką, nikt z nas nie jest na tyle wspaniały by oceniać jego zachowanie, tu nie chodzi o to żeby mu pomniki stawiać, ale żeby nie zapominać że taki ktoś był i coś dla tego WWE zrobił.
http://www.youtube.com/watch?v=45aYeTaI3P0
^to dla tych którzy nie wiedzą ile Benoit wniósł do Wrestlingu
Cytat: alex
Gońmy za postawe Chrisa Benoit'a jako człowieka, ale nie oczerniajmy Chrisa Benoit'a wrestlera.
Cytat:
Taki tekst można powiedzieć jeżeli mówimy o osobie typu Triple H czy Michaels, ale nie jeżeli chodzi o morderce. O kolesia, który zamordował swoje dziecko i żone. To nawet nie jest człowiek.
"Adwokat WWE Jerry McDevitt pojawił się w programie "Live with Dan Abrams" dnia 17 lipca, 2007 roku i powiedział, że Benoit został przepisany testosteron w ramach leczenia terapią zastępczą testosteronem, które McDevitt uznał za typową praktykę medyczną dla ludzi, którzy używali sterydy w przeszłości.
Były wrestler Christopher Nowinski stwierdził, że Benoit mógł cierpieć z powodu powtarzających się, niewykrytych kontuzji doznanych podczas całej swojej dotychczasowej kariery wrestlera, zle wpływając na stan psychiczny zawodnika. Teorię te potwierdzał styl walki zawodnika - w ringu dawał z siebie wszystko, przyjmując wiele bumpów i wykonując akcję Flying Headbutt, którą mocno odczuwała czaszka i mózg zawodnika wykonującego ją. Nowinski zacytował powiedzenie, że "Benoit był jednym z tych gości, którzy przyjeliby chair shot w tył głowy ... a to jest bardzo głupie." Testy mózgu Benoit zostały wykonane przez Juliana Bailsa, głównego neurochirurga w West Virginia University, a wyniki pokazały, że "Mózg Benoit był tak uszkodzony, że przypominał mózg 85-letniego staruszka z Alzheimer'em." Testy tkanki mózgowej wykazały, że cierpiał on w rzeczywistości na ciężką przewlekłą Encyfalopatię Traumatyczną i miał uszkodzenia mózgu we wszystkich czterech płatach mózgowych i Pniu Mózgu. Bailes i jego koledzy wywnioskowali, że powtarzające się kontuzje mogły doprowadzić do Demencji, która mogła przyczynić się do poważnych problemów z zachowaniem. Ojciec Benoit zasugerował, że uszkodzenia mózgu mogą być główną przyczyną podwójnego morderstwa i samobójstwa"
Cytat: Varchlak
Cytat:
Taki tekst można powiedzieć jeżeli mówimy o osobie typu Triple H czy Michaels, ale nie jeżeli chodzi o morderce. O kolesia, który zamordował swoje dziecko i żone. To nawet nie jest człowiek.
Nie uważasz, że trochę przeginasz? Nie zaprzeczam temu, co zrobił, bo to fakt, ale nie znasz sytuacji, w jakiej się znalazł. Tak, zabił, ale czy przez to stał się gorszym performerem? Nie stawiam go sobie za wzór ojca i męża, broń Boże (w którego nie wierzę), co nie zmienia faktu, że dla świata wrestlingu odwalił kawał dobrej roboty.
Swoją drogą, nieco denerwuje mnie, że w jego przypadku działa mechanizm odwrotny do tego, co normalnie dzieje się w przypadku czyjejś śmierci. Z reguły działa to mniej więcej tak, żeby podać parę przykładów : Whitney Houston : przed - wrak człowieka, ćpunka, po - genialna artystka, od zawsze byłem/am fanem; Michael Jackson : przed - ćpun, lekoman, pedofil, wrak, po - przykładny ojciec, mistrz, zawsze byłem/am fanem; Kurt Cobain: przed - ćpun, ekscentryk, po - prekursor, geniusz, zawsze byłem/am fanem. Ilu fanów nagle zyskał po śmierci Umaga (choć przed sporo z nich nie wiedziało o jego istnieniu).
To, co zrobił Benoit jest straszne, warte potępienia, ale nie rozumiem całej tej nagonki na niego. Zwłaszcza, że prawdopodobnie nie był nawet świadomy tego, co robił. Nie był pierwszym i nie był ostatnim mordercą. Niektórzy, jak na przykład Manson, czy Breivik, mają nawet swoich wyznawców...
Bawi mnie, że WWE tak strasznie przejęło się "incydentem", bo tak to nazywają, a jakoś to, że znakomita większość koksowników nie panuje nad agresją lata im koło nosa. Nikt już nie pamięta, jak Debra opowiadała, co przeszła w trakcie małżeństwa z Austinem?
Cytat: xLitax
Bo osoby myślące w ten sposób to debile. Inaczej ich niestety nazwać nie można, aczkolwiek jednak sporo osób z mojego towarzystwa zdania o tych osobach nie zmieniła.
Cytat: xLitax
Serio dla ciebie jest jakas różnica, czy on sobie zdawał z tego sprawę czy nie? Breivika do Benoita nie porównuj, bo to dwie inne sytuacje, równie dobrze sobie moge go z Hitlerem zestawić.
Cytat: xLitax
Ja pamiętam. I dla mnie to też jest chuj.
Varchlak przesadzasz i to bardzo... Człowiek choroby nie wybiera, choroba człowieka za to tak, rozumiesz? Z resztą Napoleoni przedstawił całą sytuację, a gdy człowiek jest chory, bądź właśnie cierpi na to co Chris, to nie panuje nad sobą i nie wie co czyni, wiem coś o tym... Chris Benoit moim ulubionym wrestlerem 4 ever.
Cytat:
Dokładnie tak!
Macie racje. Coraz bardziej przestaje wierzyć, że WWE w końcu sięgnie po rozum do głowy i da chociaż trochę tego co ludzie chcą oglądać. Ostatnie Raw trzeba przemilczeć. Bezsensowna walka komentatorów. Pajac Santino pokazywany co pięć minut (powinien być dawno zwolniony).
Walka beznadziejnego Sheamusa z jobberem Swaggerem, której wogóle nie powinno być. A gwozdziem programu był "super segment z najlepszym wrestlerem w historii Hornsowgglem". WWE w tym roku kompletnie wszystko schrzaniło. Royal rumble beznadziejne. Wielki powrót Y2J, który przegrywa walki niczym Heath Slater to samo Kane. Wygrana Rocka na wm z dupy, nie wiem jakim cudem to się stało, żeby gwiazda filmowa po swoim powrocie wygrywała walkę z najbardziej promowaną gwiazdą tej federacji. Następnie powrót Lesnara też do bani. Jego promo z Vincem żałosne, a walka z Ceną i jej rezultat to porażka. Brak stypulacji kolejna wtopa. Dziwi mnie tylko, że jeszcze nie było walki o pas WWE Hornswoggle vs Santino Marella vs Heath Slater, ale spokojnie już niedługo na Wrestlemanii 30. Jak tak zachwalacie TNA to chyba muszę zacząć to oglądać.
Chce jeszcze wtrącić 2 zdania do rozmowy,przede wszystkim ,,Testy mózgu Benoit zostały wykonane przez Juliana Bailsa, głównego neurochirurga w West Virginia University, a wyniki pokazały, że "Mózg Benoit był tak uszkodzony, że przypominał mózg 85-letniego staruszka z Alzheimer'em."- DLATEGO NIE PISZCIE KURWA,ŻE BYŁ ŚWIADOMY TEGO !!!
Po drugie WWE nie wykreśla Benoita przez PG tylko dlatego, że nie chce brudzić sobie rąk, pamiętajcie że do WWE dopierdaa..... się (problem ze sterydami)
Mnie boli przede wszystkim to,że taki Benoit zdobył tylko raz WHC, nigdy WWE, a teraz takie rude bezbarwne drewno trzyma pas WHC,a także zdobył pas WWE.... Ech jaka tu jest sprawiedliwość
Varchlak, zrozum jedną rzecz, Benoit pod koniec kariery i życia, psychicznie był wrakiem. WWE mogło go wysłać na leczenie, nie zrobiło tego, miało w dupie jego problemy rodzinne, ważne było że występuje, co ich ma obchodzić jego życie prywatne. Całe życie będąc pod presją, wkładając serce w to co robił w ringu, w życiu prywatnym miał problemy, kto wie czy nie było nieporozumień przez to że nie miał czasu dla rodziny, bo zarabiał pieniądze u Vince'a i nie było go w domu gdy był potrzebny. Przeczytaj to co napisałem, jego mózg nie funkcjonował jak u normalnego człowieka, on nie myślał racjonalnie, gdyby wtedy WWE mu pomogło, zabrało na leczenie, zainteresowało, może nie doszło by do tragedii. Ale doszło, nikt tutaj nie pochwala jego zbrodni, ale mnie zwyczajnie drażni gdy WWE zapomina o nim, ilu zawodników wtedy odeszło z tego świata? Wielu nie wytrzymało serce, inni nie dali rady psychicznie, popadli w nałogi, a WWE nic sobie z tego nie robiło, teraz niby zawiesza się zawodników bo coś biorą, ale odpukać nie można być pewnym że komuś nie odwali. Jeszcze raz powtórze, Chris miał poważne problemy psychiczne, więc nie można mówić że to debil, kretyn itd, bo to była choroba, a nie jego wybór wynikający z tego że to zły człowiek. Ja mam żal do WWE że wtedy miało w dupie Benoita'a i teraz też ma, czy wspominając go czasem, od razu popierają jego zachowanie?
Kurwa żenada,dno i nie wie co jeszcze :( Ja pierdole horns GM ja pierdole dobra kończe z tym gównem elo.
Ahaaa, ciekawe za co Hornswoogle miałby tak bardzo nie nawidzić EDGE'a!!! Jak dobrze pamiętam to jeszcze na Bragging Rights w 2010 po zwycięztwie Smackdown nad Raw EDGE i Hornswoogle bardzo dobrze się bawili razem;) Vinc mógł się bardziej postarać:)
To, że postać Benoit'a jest przemilczana w WWE (tym bardziej w erze PG). Jest to temat niezwykle niewygodny dla Vince'a i spółki, bo... tak naprawdę są współodpowiedzialni za to co się wydarzyło.
Chris dawał z siebie wszystko. Bumpy jakie przyjmował spokojnie rozdzieliłby na kilku wrestlerów. Poświęcał się całkowicie. Był za mały, żeby dostać push na główny pas więc zaczął koksować. Wtedy wszyscy koksowali i każdy o tym wiedział. Tak samo było z nadużywaniem środków przeciwbólowych. Sterydy i painkillery to nie produkt, po który idzie się samodzielnie do apteki. Federacja miała dojścia i strzykawki praktycznie rozdawano w paczkach pod choinkę.
Nikt się tym nie przejmował. I w końcu musiała wydarzyć się tragedia. To, że ktoś przedawkował jeszcze w fed'ce ujdzie i nawet hall of famera można dostać. Jednak zabójstwo rodziny to już inna para kaloszy.
Gdyby w erze attitude obowiązywała Wellness Policy, do tej tragedii raczej by nie doszło...
Cytat:
Cytat: thegametripleh00
Temat rzeka, można rozpisywać się jeszcze długo, a temat może sięgnąć 100 postów, ale poruszony tu został ważny temat. Tak jak pisze Archi , WWE mogłoby wspomnieć o Benoit'cie, oczywiście nie stawiać mu ołtarzyków czy robić z niego nieskazitelną postać, ale coś dla tego WWE zrobił, za co należy mu się zwykłe dziękuje. Mnie bardziej drażni to, jak WWE zamiata wszystko pod dywan, udając że nic się nie stało. Stało się, może powinno się jakoś ustosunkować do tego, i zostawić w spokoju, bo wykreślenie Chrisa z historii jest czymś miałkim, najłatwiejszym i najmniej honorowym zachowaniem. Czasem łatwiej wydać ten milion na ściągnięcie Rocka, niż "wypromować" nową gwiazdę, powiem szczerze iż oglądając w niedzielną noc TNA chwilami uśmiechałem się jak głupi, że jednak można nadal stawiać na high flyerów, walki na poziomie, czasem ludzi bez nazwiska (Rubix).
PS. Na 2013 planowany jest film film "Crossface" o ostatnich dniach życia Chrisa. Film podobno ma mieć dość przyzwoity budżet, i być typowo Hoolywodzką produkcją, podobnie jak "Wrestler" z Mickiem Rourke. Gdzieś po cichu oczekuje że to będzie takie rozliczenie z tamtą tragedią, że świat przypomni sobie o Benoit'cie, i że poruszenie tego trudnego tematu coś zmieni.
Cytat: Napoleoni
PS. Na 2013 planowany jest film film "Crossface" o ostatnich dniach życia Chrisa. Film podobno ma mieć dość przyzwoity budżet, i być typowo Hoolywodzką produkcją, podobnie jak "Wrestler" z Mickiem Rourke. Gdzieś po cichu oczekuje że to będzie takie rozliczenie z tamtą tragedią, że świat przypomni sobie o Benoit'cie, i że poruszenie tego trudnego tematu coś zmieni.
Wierzysz w to? Nasuwa się kolejne pytanie - do ilu ludzi ten film dotrze. Mamy przykładowo pewność, że obejrzą to ludzie, którzy znają historię Benoit, ja, ty, garstka napaleńców. Nie wiem, czy pamiętasz, jak wielka afera była z wspomnianym przez Ciebie "Wrestlerem" - Vince mocno wkurzył się na fakt powstawania filmu zdradzającego kulisy serwowanej m.in. przez WWE "bajeczki", ukazującego fakt istnienia czegokolwiek poza McMahonlandią (wszak film nagrywany był m.in. na galach ROH i CZW). Z nieukrywaną niechęcią zgodził się podpromować nieco ten obraz (domyślam się, że za niemałą sumkę...). Zobacz - WWE obawiało się tego filmu, teoretycznie zupełnie nieszkodliwego dla ich wizerunku, to co mają powiedzieć o nadchodzącym "Crossface"?
Nie oszukujmy się, WWE jest korporacją o ogromnym zasięgu. Bez ich zainteresowania, filmowi o Benoit może być ciężko wzbudzić zainteresowanie. CHYBA, że Vince znów będzie próbował blokować jego premierę, jak to było z "Wrestlerem".
o ile mi wiadomo, film ten ma nie mieć nic totalnie wspólnego z filmami z pod szyldu WWE. Ma to być biograficzny thriller. Scenariusz będzie oparty na książce:
Co jest w tej książce, przyznam że nie wiem, bo nie czytałem. "Wrestler" ostro przedstawił realia wrestlingu, szczególnie Vince'a, ale biznesmen to biznesmen, stąd aktor grający główną rolę wystąpił nawet w WWE w segmencie. W praktyce nie był to jakiś groźny film, ale ze względu na powrót do Hoolywood Rourke, i tematykę wcześniej nie poruszaną zrobił zamieszanie i zgarnął wiele nagród. "Crossface" ma być typową Hoolywodzką wersją, tzn koloryzowanie w cholere małych pierdół, robienie z tego wyciskacza łez, moralizowanie Amerykańskiego widza, i jak największa kasowość. Zrobienie wokół tego atmosfery "film który ujawnia wielką tajemnice" moim zdaniem może sprawić iż film zrobi furorę, wśród zwykłych ludzi, bo to nie będzie film o wrestlingu, a o wrestlerze który zrobił takie a nie inne rzeczy. Film ma mieć bardzo duży budżet, z tego co słyszałem całkiem ciekawi aktorzy mają tam zagrać. Jedyny problem to zapewne naciski ze strony Vince'a, który może taranować działania twórców, ale jeśli będzie tak jak jest planowane, śmiem twierdzić że film moze wzbudzić zainteresowanie (ale podkreślam, zależy to od aktorów i budżetu), np miał być ten pan jako Vince:
Ale Lian zaprzeczył jakoby miał grać bossa WWE, a teraz mówi się o tym panie jako Chrisie
^tak też nie widzę podobieństwa :sad:
Ten gość nie grał aby Supermana? Jeśli tak - wszystko jest wiadome. Superman pod koniec filmu wleci przez sufit i powstrzyma Chrisa przed tym, co zrobił. Juhu, hollywoodzki koniec !
Cytat:
W tej chwili nie wiem co jest bardziej postrzelone - Twój pomysł czy syn Chrisa.
Cytat: K-Pel
Cytat:
W tej chwili nie wiem co jest bardziej postrzelone - Twój pomysł czy syn Chrisa.
Taka magia hollywoodu, tam nawet wojnę potrafią odwrócić do góry nogami.
Cytat: xLitax
Wierzysz w to? Nasuwa się kolejne pytanie - do ilu ludzi ten film dotrze. Mamy przykładowo pewność, że obejrzą to ludzie, którzy znają historię Benoit, ja, ty, garstka napaleńców. Nie wiem, czy pamiętasz, jak wielka afera była z wspomnianym przez Ciebie "Wrestlerem" - Vince mocno wkurzył się na fakt powstawania filmu zdradzającego kulisy serwowanej m.in. przez WWE "bajeczki", ukazującego fakt istnienia czegokolwiek poza McMahonlandią (wszak film nagrywany był m.in. na galach ROH i CZW). Z nieukrywaną niechęcią zgodził się podpromować nieco ten obraz (domyślam się, że za niemałą sumkę...). Zobacz - WWE obawiało się tego filmu, teoretycznie zupełnie nieszkodliwego dla ich wizerunku, to co mają powiedzieć o nadchodzącym "Crossface"?
Nie oszukujmy się, WWE jest korporacją o ogromnym zasięgu. Bez ich zainteresowania, filmowi o Benoit może być ciężko wzbudzić zainteresowanie. CHYBA, że Vince znów będzie próbował blokować jego premierę, jak to było z "Wrestlerem".
Mylisz się. Kwestia popularności wrestlingu i Benoit jako wrestlera to jedno. Kwestia tragedii z udziałem znanej (chociażby w wąskich kręgach) osoby, która wstrząsnęła światem to drugie. Coś takiego nie schodziło z tabloidów przez tygodnie. Przecież dopiero po śmierci Benoit zaczęto ostro lecieć z welness policy. Zaczęła się też dyskusja na temat stosowania sterydów i painkillerów.
Być może w Polsce ten film nie trafi do kin i nie będzie miał wzięcia, ale w USA sporo ludzi go obejrzy.
Wiem, że przez ten komentarz narażę się na hejt, ale wkurza mnie to, że ciągle hejtujecie Santino. Piszecie, że powinien być zwolniony itp. Przecież to jest dobry wrestler, tylko ma taki Gimmick. Może ktoś jeszcze pamięta jakim był dobrym Heelem około WM 24. Po drugie marudzicie, że karzełek został "laptopem", ale ma to sens, bo chyba nie wyobrażacie sobie jakąś legendę na takim stanowisku...
PPP My doskonale o tym wiemy, więc nikt Cię nie zhejtuje ;) Tutaj chodzi właśnie o gimmick, jak z resztą sam wspomniałeś, więc wyluzuj :) Można się przyjebać, ale tylko do kreatywnych, że są takimi kretynami i imbecylami, że nie dadzą tak wspaniałemu zawodnikowi, jakim jest Santino innego gimmicku, takiego jaki miał chociażby nawet w OWV (czy jakoś tak) as Boris Alexiev.
Cytat: Blaze9
Cytat: PPP
nie przesadzajmy, bo aż tak dobrym wrestlerem on nie jest ;D Ale oczywiście podbijam to co napisał Blaze9, ja pamiętam czasy jak odpalało się WWE(WWF), i tam Kane,Taker,Triple H,HBK,Stone Cold i pierdylion innych znakomitości, były jakieś wstawki czysto humorystyczne, typu Viscera, ale były one tłem, a żarty były na poziomie (DX, Stone Cold, Rock, oni potrafili rozbawić publiczność), a teraz mamy POTENCJALNE gwiazdy, CM Punk, Bryan, Cena, Ziggler, Rhodes, Del Rio i kilku innych, plus wiele talentów z FCW (od Rollinsa przez Cesaro na Ambrose, Kassiusie Ohno skończywszy). Problem jest w tym że ja obecnie odpalam RAW czy SD, i ja nie widzę walki Cena-Cesaro, CM Punk-Rollins, Rhodes-Ambrose, tylko jakieś gówniane wstawki które to niby mają mnie rozbawić. Okej, pośmiejmy się, ale niech to ma poziom, i będzie gdzieś jakimś przerywnikiem, a my dobrych walk mamy jak na lekarstwo, a takiego byle gówna co krok. Przykład? RAW. Brodus Clay-tańcujący grubasek-COŚ "ŚMIESZNEGO" ale nie mające za dużo wspólnego z wrestlingiem. Hoornswoogle- Karzeł który to niby trzymał za jaja świat wrestlingu jako GM. "ŚMIESZNE". Santino, facet który wykańcza ludzi Zieloną skarpetą a mimo to posiada pas. "ZABAWNE". Great Khali, olbrzym który nie umie poprawnie skleić zdania i ma problemy z poruszaniem się. "ŚMIESZNE". Heath Slater-facet który od jakiegoś czasu jest klepany, nawet przez 60-70 letnich dziadków "BOKI ZRYWAĆ". Jerry Lawler vs Michael Cole-to jest dopiero "KOMEDIA". Zack Ryder też traktowany jako komediant, ale on chociaż czasem potrafi mnie rozbawić. Co przez to chce powiedzieć? 2 godziny Raw, przerywane non stop reklamami, w którym mieliśmy 6 segmentów które miały być śmieszne, może kogoś bawią, ale dla mnie są żenujące. A jeśli chodzi o sam wrestling mamy jako main eventera Big Showa, a nie np Kavala, który był dla WWE nieprzydatny. Te "komiczne" wstawki obecnie zajmują więcej czasu niż sam wrestling, stąd wolę oglądać ostatnio TNA, gdzie pojawiają się oczywiście jakieś śmieszne momenty, ale nie zajmują one więcej niż same walki, a w WWE jest inaczej. I nie mówi nikt tutaj że Santino to głupek, bo nikt z nas go nie zna osobiście, ale chyba wszyscy czują niesmak że zamiast walki Rollinsa czy innego talenciaka mamy stratę czasu na takie duperele.
niestety cenzura zjadla moja poprzednia wypowiedz, taki typowo polski szacunek do wolnosci slowa i tych co maja inne zdanie niz grupa trzymajaca wladze w danym miejscu. moze wynikalo to z tego, ze zbytnio sie unioslem, sprobuje powtorzyc spokojniej: jesli jestes morderca, i to dzieci i kobiet: nie zasluzyles na zadna pamiec i przekresliles swoje wczesniejsze dokonania. i zeby bylo jasne: twoj zaklad pracy za to nie odpowiada, chocbys nie wiem jak sie poswiecal i nie wiem jak mial niezdrowe warunki pracy. amen.
To ja już wolałem żyć w niepewności i nie wiedzieć kim był anonimowy manager niż teraz dowiadywać się iż jest to karlito Horns...
Dla mnie póki ta cała era PG się nie zakończy zaprzestaje oglądać tą telenowele i baczniej przyjże się TNA i scenie niezależnej.
PAC uciekaj.
Cytat:
Ja pier***le, czy zrozumiesz w końcu, że jak człowiek cierpi w taki sposób jak Chris, to nie jest świadomy tego co robi... Może inaczej, żebyś w końcu zrozumiał i być może się uda... Człowiek w takim stanie jest jak Zombie. Głupie uzasadnienie, ale mnie to już wkurwia, to ciągłe ''morderca dzieci i kobiet, powinien zostać potępiony'', Chris nie robił tego świadomie, a chyba wiesz co to świadomość? Nie kurwa, WWE wcale za to nie odpowiada, mimo tego, że to Chris sporo zrobił dla tego biznesu, to powinni mieć go w d***i, tak?... Chyba, że masz problemy ze zrozumieniem co się do Ciebie pisze. Gdyby to zrobił, gdyby na nic nie cierpiał, to mógłbyś tak pisać... Mimo wszystko Chris Benoit my favourite wrestler 4 erver!
Tak poza tym, to WWE boi się wspominać o Chrisie, ponieważ mu nie pomogli i mieli na niego wyje***ne, więc chyba każdy wie jakby w związku z tym WWE zostało... no nie wiem znienawidzone czy coś w tym sensie...
Cytat: Blaze9
Ale np czy jak by u Hitlera czy Stalina też tą chorobę wykryli to też byś ich usprawiedliwiał, że to nieświadomie? I czy jesteś pewien że nie wiedział co robi a jeśli tak to czemu tak nagle go złapało bo do domu trafił i wiedział co zrobić żeby zabić a nie tylko zranić. Dla mnie na zabicie niewinnego dziecka nie ma żadnego usprawiedliwienia i o takich ludziach trzeba jak pamiętać tylko w jak najgorszym świetle i nie szukać żadnych usprawiedliwień.
Cytat: Blaze9
Ciekawe tylko czy więcej zrobił aby pozyskać fanów czy więcej zniechęcił do tego swoim czynem pokazując kim może się stać źle leczony wrestler. Nie muszą mieć go tam ale i nie muszą o nim pamiętać i przypominać go.
Cytat:
A czy oni własnoręcznie zabijali? Nie, posługiwali się swoimi armiami, które to zabijały, ale właśnie na ich rozkazy. A osoba chora psychicznie nie może chyba stać na czele...
Cytat:
Tego nie jestem pewien, tego nikt nie jest pewien, ale można przypuszczać, że choroba, na którą cierpiał była jedną z tych, w których człowiek cierpiący na nią miejscami jest świadomy, a miejscami nie. Jest jedna, albo i kilka takich chorób.
Cytat:
--- Moje wcześniejsze słowa:
Cytat:
Cytat: Blaze9
Na czele musi stać zdrowy a walczyć w ringu może chory? Dalej idąc chyba wtedy trudniej było wykryć chorobę niż obecnie więc wcale nie wiadomo czy by tak łatwo można było usunąć przywódcę bez względu na jego stan zdrowia.
Nie rozumiem tylko o co ci chodzi w słowach własnoręcznie czy to jest bardziej usprawiedliwienie czy dodanie win.
Cytat: Blaze9
Dlatego też chyba nie powinno się pisać że wtedy był nieświadomy skoro nie ma na to dowodów. Są tylko fakty takie, że zabił żonę dziecko i siebie i ja tu nie widzę żadnych powodów do szukania usprawiedliwień bez względu na to kim był wcześniej. Powiedzmy, że gdyby zabił tylko żonę, bądź inna dorosłą osobę to można byłoby szukać jakichś usprawiedliwień że te osoby go krzywdziły. Ale nie dziecko.
Ok, ostatni raz wypowiem się w tym temacie, cudnie się gawędzi, ale mamy tutaj prawie 50 postów, a część nadal nie pojęła sedna problemu.
FAKTY
Chris Benoit, 24 czerwca 2007 odszedł z tego świata. Razem z nim odeszli jego żona i syn. Do tej poty nie ma pewności jak przebiegło tamto wydarzenie, za najbardziej prawdopodobną wydaje się morderstwo w wykonaniu Benoita, a następnie samobójstwo. WWE odcięło się od całej sytuacja zamiatając ją pod dywan, oraz udając że kogoś takiego jak Benoit nigdy w WWE nie było. Benoit był, i wniósł wiele, dla wielu jest wrestlingowym idolem i ideałem. Media przed wydarzeniem podawała jakoby Benoit spożywał nieprawdopodobne ilości sterydów.
Słowo mojego podejścia do tej sytuacji. Po pierwsze Wrestler Benoit i Człowiek Benoit to jednak nie to samo, z prostej przyczyny, w wrestlingu mógł często grać kogoś kim nie był. Sama sytuacja z morderstwem jest nadal nie wyjaśniona, oczywiście nie będę tu się rozpisywał o teoriach spiskowych, ale np. na Wikipedii wpis o śmierci Benoita ukazał się... 13 godzin przed zajściem, a IP osoby która udzieliła wpisu prowadziło do siedziby... WWE. Jak było, nie wiem i pewnie nikt z nas do końca nie wie, przyjęła się najprawdopodobniejsza wersja, iż to Chris był autorem tej zbrodni, mimo iż w praktyce nie zostało to nigdy potwierdzone. Faktem jest to że Chris był wtedy wrakiem człowieka, brał dużo, psychicznie już siadał, jego syn cierpiał na autyzm, z żoną podobnie mu się nie układało. Najbliżsi i przyjaciele powtarzają że Benoit nie był by zdolny do takiej zbrodni, bo bardzo kochał swoją rodzinę.
Nikt z nas nie mówi tutaj żeby rozgrzeszać Benoita jako człowieka, bo święty nie był, ale chodzi o pamięć. Nawet zbrodniarzy wojennych się pamięta, jak zapytasz się kto podpisał konkordat który w praktyce dawał istnienie Watykanowi, to powinno się pisać że samo zostało nadane, czy że Mussolini był tego autorem? Ma się zapominać bo był zbrodniarzem? Chris Benoit pewnie był mordercą, okej, nie ma wielkich dowodów, ale przyjmijmy tą wersję. Nikt nie karze robić dla niego memoriałów, ale WWE które dało ogólnie dupy nie pomagając swojemu pracownikowi, i mając gdzieś jego problemy psychiczne, nie powinno go wymazywać z historii, bo coś dla nich robił. Czy Polska piłka nożna wykreśliła z historii Tomka Hajte, bo zabił kobietę jadąc samochodem po pijaku? Nie, nadal funkcjonuje jako osoba publiczna. Najłatwiej zamieść sprawę pod dywan, może wystarczyło powiedzieć "jako WWE szanujemy Benoita jako wrestlera, ale ubolewamy nad jego zbrodnią pod koniec życia", a WWE udało że nic się przecież nie stało.
Dla wielu z was to będzie zwykły psychopata i morderca, dla mnie schorowany człowiek z problemami, któremu nikt nie pomógł i każdy miał go w dupie, a potem krytykował ile wlezie.
Hornswoggle będzie walczył z Undertakerem na Wrestlemanii 29 podczas której zakończy streak Deadmana. Taki pomysł chodzi już pewnie po zakutym łbie Vince'a.
Komentarze