Kolejne zwolnienie w głównym rosterze WWE!
WWE zwolniło kolejnego zawodnika. Tym razem padło na Tyler Reksa (Gabriel Tuft), który w WWE pracował od 2008 roku (włączając w to również FCW). Nie ma jeszcze żadnych informacji o powodzie zwolnienia, ale warto zaznaczyć, że Reks był jednym z wrestlerów, którzy ostatnio byli niezadowoleni ze swoich wypłat i warunków pracy. Jego profil został przesunięty do sekcji Alumni na stronie WWE.
Więcej informacji wkrótce!
- Tyler Reks sam poprosił o rozwiązanie umowy z WWE!
- JBL w Hall of Fame 2013?, Orton zamieszany w WH Title Match na NoC?, Nieobecność Phoenix
Komentarze z forum (17)
Skomentuj newsao.O ciekawe czy zwolnią teŻ Hawkinsa? Jak myślicie?
o.O ciekawe czy zwolnią teŻ Hawkinsa? Jak myślicie?
No nie, rozwalic taki fajny TT... Moze przynajmniej reaktywuja TT Major Broskis Hawkinsa i Rydera...
Jedno drewno mniej.
W sumie mu tego zyczylem ostatnio, wiec... przeboleje. Nie wiem, czy Hawkins przezyje. Albo go tez pozegnaja, albo znowu mu znajda jakiegos partnera (wieczna polowka teamu)
Sebu, ja wiem czy Tyler jest drewnem? Jeśli oglądałeś ECW w 2009/10, to chyba powinieneś wiedzieć, że ten zawodnik nie był drewnem... Dla przykładu obejrzyj sobie ten filmik:
Nie wiem, czy w filmiku jest Diving Springboard Dropkick, ale jeśli go tam nie ma, to powiem Ci, że była to jego akcja kończąca na początku jego kariery w ECW.
Co do jego zwolnienia, to z jednej strony się cieszę, bo nie mogłem patrzeć jak taki dobry zawodnik może być tak szmacony, ale nie on pierwszy i nieostatni. Z drugiej jest to dla mnie żenująca informacja, bo liczyłem, że ci dwaj, on i Hawkins dostaną title shota po tym, jak menago PTP, AW, bez którego nie da się czarnoskórych oglądać został zwolniony... No cóż trudno. Mam nadzieję, że przynajmniej Curt zostanie z tej dwójki w federacji i dostanie kogoś nowego do Tagu. Chociaż ja wiem, czy on by sobie nie poradził jako singiel?
Ogólnie co do samych zwolnień, to nie jest to już dla mnie nie wiadomo czym, bo jest to kur** dla mnie śmieszne... Najpierw Maxine, później AW, teraz Reks, Who's next?
Zgadzam się ze zdaniem kolegi powyżej. Szczerze to nie wiem czemu na forach panuję przekonanie że im zawodnik większy, to musi być "drewno".
Tyler Rex, jak na swoje warunki, był całkiem zwinny i potrafił wykręcić dobrą walkę. Podobnie jak Vance Archer (ex Lance Hoyt z TNA) który też w ECW Vince'a miał swoje 5min. i był nazywany drewnem, chociaż w ringu był zajebisty (też nie wiedzieć czemu nie dane mu było się przebić - tak mi się o nim przypomniało, czytając o zwolnieniu Rex'a).
ja także podzielam zdanie Blaze'a. W ringu jak na swoje warunki fizyczne radził sobie całkiem dobrze, a team z Curtem odświeżył jego postać.
Ładnie go pożegnali, jego ostatni występ to była kpina. Szkoda gościa. Ciekawe, co teraz z Hawkinsem. W Tagu mógł coś osiągnąć, solo nie ugra nic.
Teraz w sumie możemy czekać na połączenie Hawkinsa z Ryderem, bo obaj są równocześnie bezużyteczni w ostatnim czasie, więc teraz przeturnować Curta i dać go Ryderowi, to mogliby chociaż trochę świeżego powietrza wprowadzić do tagów. Oczywiście lepiej jako heelowy team by im szło, ale Ryder jako heel teraz tak samo jak Cena i Kofi nie przejdzie.
Cytat: Blaze9
O ile AW miał coś znaczyć to reszta nie miała takich szans i choćby Reks był fantastycznym zawodnikiem, którego uwielbiałbym oglądać to jego zwolnienie nie byłoby dla mnie jakimś osłabieniem czy czymś bo i tak nie był wykorzystywany a o Maxine się teraz dowiedziałem z Twojego posta ;)
Ogólnie to tylko mi szkoda AW bo fajnie się go słuchało. Reszta mi obojętna. Zobaczymy czy poleci ktoś jeszcze i będzie mu bliżej do AW czy pozostałej dwójki.
Wyjaśnijmy jedno - Maxine nie została zwolniona, ona sama poprosiła o rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron, a to jest znacząca różnica. Powodem było to, że nie podobało się Maxine, jak jej postać jest wykorzystywana w federacji.
Paradoksalnie Tyler właśnie miał moim zdaniem dwa najfajniejsze finishery z obecnego rosteru- Burning Hammer i Killjoy.[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=T7RmwWckBqI&feature=player_detailpage[/youtube]
Chłopak miał potencjał i ring skille, ale nie był w ogóle wykorzystywany i zwolnienie może tylko pomóc jego karierze.
YES! YES! YES!
Jak się okazuje to Reks poprosił o rozwiązanie kontraktu, napisał oświadczenie w którym tłumaczy że jest teraz ojcem i najbardziej zależy mu na rodzinie dlatego nie chce już jeździć w trasy by nie stracić żadnej chwili ze swoją córką.
Mnie śmieszy, że za każdym razem, gdy WWE zwalnia jakiegoś jobbera, ludzie starają się udowodnić jaki to nie był on dobry. Przedstawiacie jednak tylko ring skille danego zawodnika. A co z tego, ze facet miał fajny finisher, albo fajne ciosy w swoim repertuarze, jak jego postać była słaba, facet niczym nas nie potrafił zainteresować. To jest WWE, tutaj nie liczą się tylko ring skille, ale może i bardziej charyzma zawodnika, jego postać i to czy potrafi nas zaciekawić. Reks nie potrafił, więc ani trochę nie jest mi go żal.
Zresztą, teraz już wiemy, że facet sam poprosił o zwolnienie, ale to co piszę tyczy się nie tylko Reksa, ale każdego zawodnika, którego WWE zwolniło.
Szkoda zmarnowany potencjał
Komentarze