Kolejne zwolnienia w WWE! Maria i Scott Armstrong poza burtą!

Łukasz Sadowski (RazorR)
Newsów: 613

Wczoraj wieczorem pojawiła się informacja, dotycząca zwolnienia z federacji Hurricane Helmsa i Paula Burchilla. W nocy, WWE ogłosiło, że z dniem 26 lutym, z federacją zakończyła pracę diva - Maria.

Do zwolnionych pracowników trzeba też dodać Scotta Armstronga - syna legendarnego Boba Armstronga. To zwolnienie z kolei jest dosyć dziwne, ponieważ pracownik ten był bardzo lubiany w szatni przez wrestlerów.

Należy oczekiwać dalszych zwolnień w najbliższym czasie. Coroczna czystka w WWE powinna zakończyć się przed Wrestlemanią.

dodane przez Łukasz Sadowski (RazorR) w dniu: 27-02-2010 09:13:21

Komentarze

Komentarze z forum (19)

Skomentuj newsa

: : (opcjonalnie) :

Czy ja się kiedyś doczekam na stare lata jakiejś dobrej wiadomości np. zwolnienia Hornswoggle??

napisane przez Naseem Achmedov w dniu : 27-02-2010


Cytat: Naseem Achmedov

Czy ja się kiedyś doczekam na stare lata jakiejś dobrej wiadomości np. zwolnienia Hornswoggle??


Hornswoggle to syn Vince'a, on nie może zostać zwolniony ! :lol:

napisane przez nasjazz w dniu : 27-02-2010

Trochę mi szkoda , że zwolnili jedną z moich ulubionych zapaśniczek. Mam nadzieję , że zobaczymy ją np. w TNA ? :oops: No co do reszty zwolnień to za bardzo nie ma co płakać.
Pozdroo :)

napisane przez KoFiK w dniu : 27-02-2010

Żal mi tych zwolnionych, Burchilla nie znałem, Helms odkąd usunięto pas Cruiserweight nie osiągnął w WWE nic, choć świetnie się nadawał na solidnego midcardera. Sytuacja z Marią jest dziwna - pojawiała się wszędzie, była Divą roku, a tu nagle - wylatuje. Scott był fajnym sędzią, polubiłem go po "feudzie" z CM Punkiem i Undertakerem co śmiesznie wyglądało np. walka Scott vs. Punk. Ale ostatnio WWE sprowadziło sędziego Roda Vistę, więc trochę za dużo jest refereech. Szkoda, bo Armstrong był obecny w każdej ME walce ostatnio.

napisane przez iwulBRAND w dniu : 27-02-2010

Hornswoggle to syn Vince'a, on nie może zostać zwolniony ! :lol:

Przecież Hornswoggle jest synem Finlay'ego.

napisane przez Mike w dniu : 27-02-2010

To był dowcip tak zwany :D

napisane przez iwulBRAND w dniu : 27-02-2010

Helmsa szkoda, bo jako Helms (nie Hurricane) był w porządku. Burchill to nawet dobrze, że odszedł, skoro nie było na niego pomysłu. Maria bardzo dobrze, bo nic ciekawego się nie działo i w ogóle nieatrakcyjna dla mnie, Armstrong decyzja dyskusyjna, bo to był jeden z najbardziej "promowanych" sędziów w WWE.


Cytat: Mike

Przecież Hornswoggle jest synem Finlay'ego.

kogo?


Cytat: KoFiK
Trochę mi szkoda , że zwolnili jedną z moich ulubionych zapaśniczek.

Zapaśniczek? :lol: Już jakbym mojego psa wpuścił do ringu, walczyłby lepiej od niej. No, ale rozumiem, że chodzi o wygląd, nie umiejętności.

napisane przez Menez w dniu : 27-02-2010


Cytat: Maria na Twitterze

Nie prosiłam o rozwiązanie umowy. Po prostu zostałam zwolniona. Mam jednak zamiar nadal kopać dupy w innych miejscach! Jestem podekscytowana tym, co przyniesie przyszłość! Smutno mi jednak, że nigdy nie dostałam pasa mistrzowskiego. Smutno mi też, że nie dostanę już szansy, aby wystąpić na WrestleManii. Pasja jest moją motywacją! Czas na śpiew! Czas na działalność charytatywną! Czas na taniec! Czas, by odżyć! Uściski dla moich fanów, mojej rodziny, div i moich przyjaciół! Przyszłość jest świetlana, gdy jedne drzwi się zamykają, inne się otwierają!


Nie jest to żaden przełomowy wpis, ale wklejam go jako ciekawostkę - to pierwsza reakcja Marii po zwolnieniu. Możemy spekulować, czy to "kopanie dup w innych miejscach" zapowiada podpisanie kontraktu z TNA (Maria najprawdopodobniej też ma w kontrakcie słynną 90-dniową klauzulę, więc pierwszy realny termin to czerwiec), czy też rozwijanie się w innych dziedzinach, przede wszystkim w muzyce.

napisane przez SixKiller w dniu : 27-02-2010


Cytat:

Zapaśniczek? :lol: Już jakbym mojego psa wpuścił do ringu, walczyłby lepiej od niej. No, ale rozumiem, że chodzi o wygląd, nie umiejętności.


No nie czarujmy się, ale na palcach jednej ręki możemy policzyć potrafiące walczyć divy. Oczywiście, że bardziej przyciąga mnie jej ciało niż talent i piski na ringu :roll:


Cytat:
Możemy spekulować, czy to "kopanie dup w innych miejscach" zapowiada podpisanie kontraktu z TNA (Maria najprawdopodobniej też ma w kontrakcie słynną 90-dniową klauzulę, więc pierwszy realny termin to czerwiec)


A więc, jak pisałem wcześniej bardzo podobał by mi się pomysł "Maria w TNA" :-) Powiem nawet, że po jej dojściu do TNA częściej i chętniej oglądał bym te federacje. Co do kariery muzycznej, tylko jedno zdanie ze znakiem zapytania, czy Maria potrafi śpiewać?

napisane przez KoFiK w dniu : 27-02-2010

Zwolnieniem sędziego Armstronga jestem bardzo zdziwiony. Miał chyba dobrą pozycję w federacji, regularnie sędziował w main eventach a i botche sędziowskie mu sie nie zdarzały...

napisane przez Thomassi w dniu : 27-02-2010

"Za burta" znalazl sie wreszcie Charlie Haas, ktory prawdopodobnie po wygasnieciu klauzuli zostanie sprowadzony do TNA przez Kurta Angle (mial on juz jakis czas temu pomysl jak wykorzystac Haasa). Naturalnie zyczymy wszystkiego najlepszego w przyszlosci, a osobiscie pochwale WWE za to zwolnienie i powiem NARESZCIE.... Jeszcze ciche mam "marzenie", ze z WWE pozegna sie Matt Hardy ale tutaj ryzyko jest wieksze bo Hardy Boyz w TNA mogloby byc ciosem dla imperium McMahona

napisane przez N!KO w dniu : 01-03-2010

No ale zwolnienie Helms'a pokazuje, tzw. "piramidę społeczną", w tym przypadku "piramidę Vince'a" - układa się to mniej więcej tak
CHAMPIONI
MAIN EVENTERZY
MIDCARDERZY
JOBBER'S SQUAD :P
DIVY :D

Dlaczego o tym mówię - Jericho również zamieszany był w tą sprawę (The Alcohol Libation :D) - a jaką dostał karę? Otóż największy push z możliwych... nie sądzę, żeby to było sprawiedliwe, Helms być może zawita do TNA i tam pokaże co potrafi...

napisane przez krycha7 w dniu : 01-03-2010

Ale zawsze tak było i zawsze tak będzie... mianowicie chodzi mi o te całą piramidę. Od kiedy powstała federacja WWF Vince ma swoich ulubieńców. Trypel gdyby nie dzieci z córką Vince pewnie nadal dostawał by szanse jako jobber. Cena, jakby nie był lubiany i nie był by dobrym aktorem to podzielił by los Helmsa.
Niestety takie piramidki widać na co dzień , i nikt nie ma na to wpływu.

Cytat:


z WWE pozegna sie Matt Hardy ale tutaj ryzyko jest wieksze bo Hardy Boyz w TNA mogloby byc ciosem dla imperium McMahona


N!ko bardzo mądrze prawisz. Otóż ilu widzów przyciąga sam Jeff. No właśnie...
Troszke za off-topujemy i dodamy, że TNA rośnie w siłe dzięki WWE, bo Vince zwalnia a TNA zatrudnia niezłych wrestlerów.

napisane przez KoFiK w dniu : 01-03-2010

krycha7, Ameryki nie odkryłeś ;). W 1996 r. na jednym z house show WWE miał miejsce incydent z MSG, który w skrócie polegał na tym, że czterej kumple: Hall, Nash, HBK i HHH nieplanowo uściskali się na oczach publiczności. Była to forma pożegnania, gdyż dwaj pierwsi odchodzili do WCW. WWE było jednak wściekłe, bowiem w tamtym okresie zabiegało jeszcze o utrzymanie kayfabe, czyli przede wszystkim o to, aby nie wydało się, że wrestlerzy, którzy nienawidzą się na ringu, naprawdę są przyjaciółmi. Hall i HBK byli wówczas face'ami, a Nash i HHH heelami, więc była to największa niesubordynacja, wymagająca ukarania winnych. Ponieważ jednak Hall i Nash nie byli już związani kontraktem z WWE, a HBK był WWE Championem i zarabiał dla federacji dużo pieniędzy, po głowie dostał tylko HHH, któremu za karę odebrano obiecane zwycięstwo w KotR. Ostatecznie ten turniej wygrał Stone Cold i narodziło się Austin 3:16, jedno z najbardziej rozpoznawalnych haseł wrestlingu ostatnich 15 lat. Chichot historii, nie?

KoFiK, HHH to bardzo solidny zawodnik i nie wszystko, co osiągnął, zawdzięcza związkowi ze Stephanie. Jego pozycja była już silna w 1998 r., a na przełomie 1999 i 2000 r. przebił się do main eventów na stałe. Chamskie pushowanie go zaczęło się dopiero w 2002 r. - akurat dobrze pamiętam tamte czasy i reakcje na kolejne zdobyte tytuły. Podsumowując: gdyby nie Steph, HHH miałby tylko uboższe statystyki, ale wciąż byłby bardzo ważną postacią. Co się zaś tyczy Ceny, to jaki sens ma gdybanie, co by było, gdyby był nielubiany? Taka rola wrestlera, że ma budzić emocje, a John, czy się to komuś podoba, czy nie, wyrabia tu 200% normy.

Na koniec napiszę tylko, że dziękuję za takiego wrestlera jak Haas w TNA. Dawno temu, gdy był jeszcze w Team Angle, potem w TWGTT, wróżyłem mu wielką przyszłość, ale okazało się, że to jeden z tych wrestlerów, którzy bez tag teamu nic nie znaczą, jak Stevie Ray czy Rick Steiner. Chociaż nawet oni nie dostawali "popu Charliego Haasa" ;).

napisane przez SixKiller w dniu : 01-03-2010

Właśnie teraz wchodząc na wwe.com spostrzegłem, że w rosterze SmackDown nie figuruje już profil Marii. Ciekaw jestem jakie będą jej losy i czy po wygaśnięciu klauzuli zasili szeregi TNA czy skoncentruje się na karierze muzycznej.

napisane przez Menez w dniu : 02-03-2010

A co jest z Big Dick Johnsonem? Jego profil został usunięty, ale nie pisze nic o zwolnieniu. Może w końcu doszli do wniosku, że postać, która występuje raz na rok (lub rzadziej) nie powinna figurować na Raw (do tego na samym początku z jego odrzucającą miną).

napisane przez Badu w dniu : 02-03-2010


Cytat: Badu

A co jest z Big Dick Johnsonem? Jego profil został usunięty, ale nie pisze nic o zwolnieniu. Może w końcu doszli do wniosku, że postać, która występuje raz na rok (lub rzadziej) nie powinna figurować na Raw (do tego na samym początku z jego odrzucającą miną).


Raz na rok ? Przypomnij sobie kiedy on miał jaką kol wiek walkę :shock: . Szkoda Marii, ponieważ bardzo ją lubiłem w WWE, bardziej pod wg urody :D, ale dobrze jakby przeszła do TNA :) . Wtedy TNA oglądałbym częściej xD. Następna zła wiadomość to zwolnienie Scotta. Jak wwe mogło coś takiego zrobić ?? Był jednym z najlepszych sędziów w WWE, był świetnie promowany występując w Main Eventach. Zwolnienie Paula za bardzo mnie nie przejęło. Trochę bawiło mnie to, że powrócił do ECW jako "The Riper" :lol: . Co do Hurricane to trochę będzie go brakować jako "superhero", ale cóż WWE nie pierwszy raz szokuje z takimi informacjami o zwolnieniu niektórych zawodników.

napisane przez Wrestling Fan w dniu : 02-03-2010

Big Dick Johnson wziął udział przy rozdaniu nagród Slammy w kategorii - o ile dobrze pamiętam - Oh My Moment of the Year, poza tym był jednym z 'bohaterów" urodzin Vince'a. Zresztą, czytanie ze zrozumieniem. Bo występuje to nie to samo co walczy.

napisane przez Menez w dniu : 02-03-2010

Jeff Hardy dzięki swojej sile sprowadzi zapewne swojego kumpla Shane do TNA (o ile sam Hardy dostanie najwyżej zawiasy i podpisze kontrakt z federacją)...
Burchill o tyle mi umykał, że WWE oglądałem w ostatnim roku, jak i w poprzednich latach.
Maria była over z publicznością, dostała Slammy Award dla najlepszej divy (mimo tego, że Slammy w kategorii Diva to coś jakby reaktywacja "bardzo prestiżowego" Babe of The Year), zmienili jej nawet ostatnio gimmick i jakby trochę zmądrzała, więc tu dziwię się bardzo.
Zawsze wydawało mi się, że Scott Armstrong to Senior Referee, bo nie dość, że był w miarę rozpoznawalny wśród fanów, to sędziował Main Eventy, walki o pas itd... a tu taka niespodzianka.


Cytat: Wrestling Fan

Raz na rok ? Przypomnij sobie kiedy on miał jaką kol wiek walkę :shock: .

On nie był wrestlerem, ale kolesiem, który co jakiś czas, ku niekoniecznej uciesze tłumów wskakiwał na ring, albo występował na backstage, pokręcił wielkim zadem i zazwyczaj dostawał w niego kopa (stał się ofiarą m. in. DX, Sandmana, a nawet Jima Rossa). Ogólnie rzecz biorąc, Johnson jest w WWE chyba Road Agentem, albo innym członkiem creative teamu.
Tak BTW... Jaką kol wiek? Zawsze myślałem, że poprawna forma to jakąkolwiek.... Chyba będę musiał zadzwonić do profesora Miodka, podczas jego następnego programu na TVP Polonia.

napisane przez Simson w dniu : 02-03-2010

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy