Kolejna topowa gwiazda porzuci WWE na rzecz Hollywood?, Zmiana planów dla Cesaro?
Czyżby historia miała zatoczyć koło? Obecnie gorącym tematem w WWE jest kariera filmowa Johna Ceny. Niektórzy zawodnicy żartują sobie, że niedługo to Cena będzie łączył się z nami "via satellite", jako że opuści część gal z powodu kręcenia "The Nest" oraz "Trainwreck". Na zapleczu trwają obecnie spekulacje, że jeśli kariera filmowa Ceny wypali to biorąc pod uwagę to jak wyniszczone jest już jego ciało, może się okazać, że historia zatoczy koło i Cena w przeciągu paru lat odejdzie z WWE na rzecz kariery w Hollywood.
Ostatnio pojawiały się wieści, że face turn i push dla Cesaro zostaną odłożone na końcówkę tego roku, ale teraz wypływają informacje, jakoby federacja miała inne plany wobec Szwajcara i być może wcale nie obejmują one face turnu. Jak widzieliśmy podczas Raw, Cesaro zaproponował swoje usługi The Authority i ponoć nie jest wykluczone, że zawodnik dołączy właśnie do tej grupy, jako że w najbliższym czasie pożegna się z nią zapewne ktoś z dwójki: Randy Orton i Kane.
Jak już wiemy WWE zdecydowało się w tym roku zastąpić SummerSlam Axxess, SummerSlam Panel Series, ale nie do końca wiadomo dlaczego dokładnie podjęto taką decyzję. Część źródeł twierdzi, że to kolejny element cięć finansowych, ale PWInsider twierdzi, że były to raczej problemy z zarezerwowaniem odpowiedniego miejsca dla takiej imprezy. Otóż Panel Series będą się odbywać w Club Nokia, który pomieści około 2300 osób, podczas gdy zeszłoroczne Axxess odbywało się w Nokia Plaza, gdzie zjawić może się ponad 20 000 fanów.
W najnowszym "WWE Five Things" Tom Phillips przedstawia pięć chwil w historii SummerSlam, o których WWE zdecydowanie wolałoby zapomnieć:
Sheamus był zapowiedziany na wczorajsze tapingi WWE, ale nie zjawił się na nich, a dzień wcześniej nie było go również na Raw. Na razie nie znamy przyczyny absencji mistrza Stanów Zjednoczonych.
Ponoć WWE poważnie rozważa rozbicie Rybaxel, czyli zespołu który tworzą Ryback i Curtis Axel.
W kolejny wtorek czeka nas nowy epizod WrestleMania Rewind, w którym tym razem rzucimy okiem na pasjonujący Triangle Ladder Match z WrestleMani 2000. The Hardys, Edge & Christian i The Dudleys stoczyli wtedy jeden z wielu niezapomnianych pojedynków, w którym na szali znalazły się pasy Tag Teamowe.
Oprócz tego w przyszły wtorek nastąpi też emisja nowego WWE Countdown, w którym tym razem przyjrzymy się najwspanialszych pojedynkom Hell in a Cell.
Darren Young, który przechodzi teraz rehabilitację kolana, poinformował na Twitterze, że pracuje obecnie nad własną książką.
Podczas wczorajszych tapingów Smackdown na trybunach zjawili się rodzice The Miza i z pewnością będziemy ich mogli zobaczyć w telewizji, bo zostali wyłapani przez kamery.
Na WWE Network emitowane są obecnie epizody WWE Saturday Night's Main Event. Okazuje się, że epizod z lutego 1988 na Network jest dłuższy niż oryginalnie emitowana gala, gdyż wtedy emisja zakończyła się przed końcówką walki The Hart Foundation ze Strike Force, a na Network puszczono wersję na której ten pojedynek znajduje się w całości.
WWE prowadzi w Japonii projekt "Community Champions", polegający na nagradzaniu najlepszych uczniów. Podczas ostatniej wizyty w Osace, dwie osoby otrzymały przed Live Eventem specjalne certyfikaty w związku z tym programem, a wręczyło im je... The Wyatt Family.
- Gaburick potwierdza podpisanie nowych kontraktów, Pierwsza obrona pasa Wrestle-1 na BFG?
- Don Roid podejmuje decyzję dotyczącą ostatniego uczestnika turnieju, Rage vs. Polish Giant
Komentarze z forum (8)
Skomentuj newsa
Cytat:
Czekam. :D
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=AdD_kGUWqa4[/youtube]
"Kolejna topowa gwiazda porzuci WWE na rzecz Hollywood?"
Myslałem że chodzi o Miza xD
Starzy Miza są tak piękni że aż dziw bierze że z połączenia ich genów mógł wyłonić się ten, dla którego najważniejszą stawką w każdej walce jest jego niby tak piękna twarz. Miz pewnie kazał im oglądać filmy ze sobą w roli głównej i dlatego tak zbrzydli :grin:
Czego by nie mówić o Cenie, to ciężko znaleźć w federacji wielu takich, którzy mogliby się pochwalić większą liczbą występów na różnego rodzaju galach. Wiem jaki Jasiu ma ograniczony zestaw akcji, ale jednak jakby nie kilka kontuzji to przez te dwanaście lat Vince by mu urlopu nie dał wogóle. Podziwiam go, bo ciągłe podróże, walki, nawet zawsze podobna rozgrzewka przed walką potrafi zmęczyć psychicznie. Więc nie zdziwiłbym się jakby Jasiu nie starał się na siłę ciągnąć swoją karierę, tylko powalczył np. do czterdziestki i powiedział stop. Zresztą do tego czasu wszyscy znudzą się jego postacią jeszcze bardziej niż teraz ma to miejsce.
Rozbicie Rybaxel może oznaczać koniec kariery dla Axela, dla którego nie widzę żadnych szans na coś więcej niż jobberka. Natomiast co do Rybacka to do dawnej pozycji w federacji już nie wróci, ale dla Vince'a masa to klasa, więc raczej go nie zwolnią tylko dadzą mu paru gości do obicia żeby pokazał ile ma siły.
niema takiej mozliwosci by Ceną znudzic sie jeszcze bardziej niz obecnie, zresztą ja go nienawidze juz od 2008 roku i to tak ze bardziej juz niedam rady :)
niech Lesnar porządnie skroci jego kariere na tyle by stał sie juz part-timerem tak jak to było gdy Lesnar pokonał The Rocka w walce o pas na SummerSlam 2002 (po tamtej walce Rock juz niewalczył regularnie), jesli historia ma zatoczyc koło to niech sie stanie.
Nienawidzę to strasznie mocne słowo, nienawidzić to można kogoś, kto mi siostrę zgwałcił albo mieszkanie spalił, w ostateczności nienawidzić można Putina, ale jakiś wrestler z USA? Szanujmy się :)
Cytat:
WWE prowadzi w Japonii projekt "Community Champions", polegający na nagradzaniu najlepszych uczniów. Podczas ostatniej wizyty w Osace, dwie osoby otrzymały przed Live Eventem specjalne certyfikaty w związku z tym programem, a wręczyło im je... The Wyatt Family.
Przydałby sie akie cos w u nas :D
Zapodaje również zdjecie Ceny z tego co doczytałam z planu ^^ ale pewności nie mam więc zapodaje w spojlerze :D
Jeśli John Cena rzeczywiście porzuci WWE na rzecz Hollywood, a z czasem on sam i federacja wpadną na pomysł powrotu w charakterze part-timera to mamy materiał na kolejny odgrzewany kotlet w postaci programu gwiazdy Hollywood z gwiazdą obecnych czasów. John stanąłby tym razem po drugiej stronie barykady... :P
Myślę, że brak Johna może wyjść na dobre tylko nam. Vince poczatkowo moógłby stracić trochę grosza, choć znając jego geniusz szybciutko wszystko wróciłoby do normy. Natomiast powracający John może wreszcie po kilku latach dostać jakikolwiek pop :P
Komentarze