Hulk Hogan o krok od samobójstwa - znajoma ratuje mu życie!, Shad Gaspard skłamał!?

AX
Newsów: 409

Wrestling Observer Newsletter informuje, że oryginalny plan na wtorkowy taping Smackdown! zakładał, że Shad Gaspard miał zostać czysto odliczony w walce tag teamów przez Matta Hardy'ego. Jednak, gdy wrestler przybył na zaplecze okazało się, że jest chory, a przynajmniej tak twierdził, po czym wrócił do hotelu. Walkę musiano zabookować od nowa i, oczywiście, bez udziału Shada.
Nie ma na razie heatu dla wrestlera, choć pracownicy podejrzewają, że zawodnikowi nie spodobało się to, że miał zostać odliczony, bo tak naprawdę dopiero, gdy Shad przeczytał skrypt walki zaczął narzekać na objawy chorobowe (grypę).

Zawodnik wydał oświadczenie, w którym przyznaje, że wrestling to taki biznes, gzie czasem trzeba zacisnąć pieści i wystąpić mimo wszystkich przeciwności, a on tego nie zrobił, za co przeprasza.



Legenda wrestlingu, Hulk Hogan wyjawił ostatnio, że chciał popełnić samobójstwo!

Hogan znalazł się na krawędzi po tym, jak rozwiodła się z nim żona po 23 latach małżeństwa. W międzyczasie w więzieniu wylądował jego syn za spowodowanie wypadku samochodowego, w którym ucierpiał przyjaciel rodziny.

New York Daily News przytacza cytaty z książki Hogana "Moje życie poza ringiem":
"Błagałem ją, prosiłem żeby nie odchodziła. Nasz syn miał dopiero co wypadek" - mówił wrestler. "Jeśli teraz tak postąpimy, będziemy zupełnie jak rodzina Britney Spears". Hulkster nazywa w książce jego byłą żonę alkoholiczką, która pewnego razu chciała uderzyć ich syna butelką po winie. Gazeta dodaje, że szaleństwo Lindy nigdy nie było na szeroką skalę pokazywane w reality show "Uparty jak Hogan", bo nikt nie chciałby zobaczyć tego w telewizji.

Hulk dokładnie opisał dzień, w którym planował się zabić. Było to podczas kręcenia Amerykańskich Gladiatorów dla stacji NBC. Po nagraniu zamówił sobie mocnego drinka na bazie rumu. Wziął do tego tabletkę antydepresynją. Następnie sięgnął po broń, położył palec na spuście lecz... Nagle, odezwał się telefon. Okazało się, że po drugiej stronie była Laila Ali, która prowadziła z nim show i zaczęła się martwić o wrestlera, gdy zobaczyła, że w pracy był wyraźnie rozproszony.Nie pozostaje nic innego, jak stwierdzić, że..uratowała mu życie.

Niby poważna sprawa, a brzmi prawie jak fantastyka...

dodane przez AX w dniu: 24-10-2009 16:57:33

Komentarze

Komentarze z forum (3)

Skomentuj newsa

: : (opcjonalnie) :

IMHO zero w tym fantastyki, wręcz przeciwnie.

napisane przez mnih w dniu : 24-10-2009

No faktem jest że zwaliło mu się wszystko na raz.
I powiem szczerze że wierze w tą całą historię i jestem pani Ali wdzięczny.
Historia Benoit też wydawała się sceną z filmu a była prawdziwa.

A co do Shada, to dobrze robi, co prawda powinien wprost powiedzieć że coś mu się nie podoba ale bał się konsekwencji, a tak to przynajmniej w pewien sposób zbuntował się przeciwko zarządowi, zna swoją wartość.

napisane przez Cezet w dniu : 24-10-2009

Jak przeczytałem tytuł, to pomyślałem, że Hulk teraz przeżywa jakieś załamanie, czy coś... ale szybko przeanalizowałem sytuację i myślę... "Facet teraz wraca na ring, organizuje Hulkamania Tour po Australii, chyba zaczyna wychodzić z dołka... (!!!) Cholera dołek. Rozwód, akcja z jego synem itd." i właśnie bo tej małej burzy załadował mi się cały news.
Na początek Shad... W sumię nigdy nie rozumiałem wrestlerów, którzy ot tak nie chcą zajobbować, co innego taki Chavo, czy tam inny Marella, którzy przegrywają notorycznie z karłami, czy divami, ale Shad? Całkiem niedawno razem JTG miał titleshoota na pas UTTC i o ile się orientuję w WWE, to przecież jobberem nie jest (WWE oglądam rzadziej niż sporadycznie, więc jeśli to miała być już któraś przegrana z rzędu, to mnie poprawcie). Jako, że jest profesjonalistą, to raz na jakiś czas nie powinien robić problemów z powodu jednej porażki. Przynajmniej to oświadczenie trochę go "rozgrzesza"
No i teraz news o Hulku... tak jak myślałem, rozwód i tak dalej. Scena tej próby samobójczej i jej "szczęśliwego zakończenia" rzeczywiście jak z jakiegoś filmu, ale najwyraźniej w życiu takie coś też jest możliwe...



Cytat: Cezet

I powiem szczerze że wierze w tą całą historię i jestem pani Ali wdzięczny.

Nic więcej nie trzeba pisać.

napisane przez Simson w dniu : 25-10-2009

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy