Duży push dla Samiego Zayna pod koniec roku? Kolejne PPV powróci do WWE?

WWE złożyło wniosek o zarezerwowanie znaku towarowego "Taboo Tuesday". Przypomnijmy, że to właśnie pod tą nazwą odbyło się w przeszłości kilka gal PPV. Stypulacje wszystkich walk wybierali fani, a po kilku latach zmieniono nazwę na Cyber Sunday. Możliwe, że federacja zastanawia się nad przywróceniem tego eventu do swojego kalendarza.

Samoa Joe podczas jednego z ostatnich wywiadów stwierdził, że bardzo chciałby zobaczyć w WWE dwie gwiazdy federacji Ring of Honor. Chodzi o byłego RoH World Championa Jaya Lethala oraz Daltona Castle. W przeszłości Joe wiele razy pracował z Lethalem zarówno w RoH, jak i TNA. Pretendent do mistrzostwa Universal pochwalił także The Authors of Pain, którzy posiadają obecnie pasy mistrzowskie NXT.

We wrześniu odbędzie się kilka live eventów Raw w Australii. Zapowiedziani są na nie Braun Strowman, Roman Reigns oraz Samoa Joe, ale nie ma informacji, by na gali był broniony pas mistrzowski Universal. Możliwe więc, że Brock Lesnar obroni najważniejszy pas mistrzowski czerwonego brandu, a do kolejnej obrony dojdzie już na wrześniowym No Mercy.

Nie wiadomo, czy Sami Zayn, który w ostatnim czasie odniósł kilka zwycięstw podczas gal PPV, pojawi się na sierpniowej gali SummerSlam. Wygląda jednak na to, że po największej gali lata Kanadyjczyk może liczyć na duży push. Nie wiadomo, jak poważne są to plany, ale pod koniec roku Zayn ma zostać jedną z najważniejszych postaci na SmackDown.

Triple H był bardzo zły na zachowanie Setha Rollinsa i Deana Ambrose'a na poniedziałkowym Raw. Dwójka ta po zakończeniu swojej walki uścisnęła się, co nie było zaplanowane. Oficjele planowali ten gest dopiero po tym, jak byli członkowi grupy The Shield zdobędą razem tytuły drużynowe Raw.

Jeden z najważniejszych main eventów w historii SummerSlam: