Dobre wyniki finansowe WWE, słabe morale w szatni, kontuzja Davenport, córka Marelli w WWE

WWE w czwartek opublikowało wyniki finansowe za 4 kwartał 2021 roku. Organizacja odnotowała w nim przychód w postaci 310 milionów dolarów. Oznacza to 30-procentowy wzrost w porównaniu do analogicznego okresu z 2020 roku. Ogółem 2021 rok był dużo lepszy, wręcz rekordowy dla WWE. Nick Khan podczas podsumowania zwrócił uwagę, że umowa z Peacock była dużym bodźcem. Porównał okresy 2021 vs 2019 (gdy jeszcze WWE nie współpracowało z Peacock) i wyszło, że publiczność podczas gal PPV wzrosła nawet o 30 procent.

Fightful Select w jednym z najnowszych artykułów powołało się na rozmowy z kilkoma anonimowymi źródłami z WWE. Wynika z nich, że morale w szatni są na bardzo niskim poziomie, być może najgorszym od dawna. Wiele talentów narzeka, iż nie są wykorzystywani w odpowiedni sposób. Dodatkowo często przeprowadzane są zmiany wokół ich programów, co wywołuje zamieszanie i słabszą jakość w finalnym produkcie. Punktem kulminacyjnym frustracji wśród gwiazd miało być Royal Rumble.
Co ciekawe, coraz częściej na backstage'u ma przejawiać się opinia, iż nadchodzi sprzedaż organizacji, co ma tłumaczyć część chaotycznych decyzji. Ale jak na razie te wszystkie doniesienia należy traktować z przymrużeniem oka. Faktem jest, że poza kilkoma topowymi postaciami, reszta czuje, że nie wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Podczas ostatniego NXT UK można było obejrzeć walkę Blair Davenport z Meiko Satomurą. Blair zakończyła pojedynek z urazem, co pokazała potem w mediach społecznościowych.