Czy Brock Lesnar faktycznie odejdzie po SummerSlam?

Paul Heyman ogłosił na wczorajszym Raw, że jeżeli Brock Lesnar przegra Fatal 4 Way match na gali SummerSlam, to odejdzie z WWE. Natychmiast pojawiła się lawina głosów, że Bestia zrobi sobie krótką przerwę od wrestlingu, by przygotować się do walki z Jonem Jonesem. Prawdopodobnie jednak Lesnar zwycięży w najważniejszej walce SS, bowiem nadal jest on zapowiadany na wrześniowe No Mercy.

Na jutrzejszym SmackDown swoją kolejną singlową walkę stoczy Chad Gable. Były tag team partner Jasona Jordana spotka się w ringu z Rusevem. W obronie pasa mistrzowskiego United States AJ Styles zawalczy ponownie z Kevinem Owensem. Oczywiście nadal głównym wydarzeniem jutrzejszej gali TV jest starcie Shinsuke Nakamury z Johnem Ceną.

Ariya Daivari i Akira Tozawa zawalczą na jutrzejszym 205 live, gdzie wyłoniony zostanie nowy pretendent do mistrzostwa wagi Cruiserweight. Obecne plany zakładają prawdopodobny remis i Triple Threat Match na gali SummerSlam.

Po zakończeniu następnego Raw wyemitowane zostaną dwa nowe odcinki Table for 3 na WWE Network. W pierwszym zobaczymy Seana Waltmana, DDP oraz Scotta Halla, a w drugim Stinga, Rica Flaira i Ricky'ego Steamboata.

Roman Reigns zareagował na ważne wczorajsze zwycięstwo:

I don't like to list my resume...
That's why I go to the ring and explain through my actions. #SummerSlam #NeverLied #B2R

— Roman Reigns (@WWERomanReigns) 1 sierpnia 2017