Attitude Mówi Live - Polish Giant part 2

Schoop
Newsów: 96



Pewna era się zakończyła, ale show musi nadal trwać. Attitude Mówi wraca na wasze ekrany, a naszym gościem będzie najpopularniejszy polski wrestler - Polish Giant, jednak tym razem live. Dowiemy się w jakim punkcie stoi jego kariera i jak widzi swoją przyszłość w tym biznesie. Już teraz mogę was zapewnić, że to będzie największe AM w historii i to nie tylko ze względu na wzrost naszego gościa. Widzimy się w niedziele o 18.00. Obecność obowiązkowa.




Facebook Attitude Mówi
Facebook AttitudePL
YouTube AttitudePolska

dodane przez Schoop w dniu: 25-04-2014 18:57:19

Komentarze

Komentarze z forum (78)

Skomentuj newsa

: : (opcjonalnie) :

Ile Polish Giant ma wzrostu?

napisane przez Johnny Ripper w dniu : 25-04-2014

Jeżeli dobrze pamiętam to ma około 208cm wzrostu.

napisane przez MSMic w dniu : 25-04-2014

Na jego facebooku pisze że ma "7 feet" wzrostu czyli ok. 213cm.

napisane przez SMWrestling w dniu : 26-04-2014

Czyli można już wyciągnąć pewien dział ze śmietnika :twisted:

napisane przez MSMic w dniu : 27-04-2014

Odcinek bardzo dobry mimo tych problemów technicznych, ale najważniejsze, że było dobrze słychać gościa specjalnego. Fajnie odpowiadał na wszystkie pytanie i można było się czegoś dowiedzieć jak to wszystko wygląda. Zdziwiłem się, że Polish Giant postanowił przejść do DDW i że Atti znów zamierza współpracować z tą federacją. Jeżeli to faktycznie skończy się na tym, że DDW nie będzie olewało Atti to jest szansa na to, że ta federacja może się ogarnąć i coś z tego wyjdzie.

napisane przez Tupak w dniu : 27-04-2014

Nie mogę uwierzyć że to prawda. Albo Pawłowski odszedł albo nie wiem co się stało. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, a tym bardziej do tego samego bagna. Nie zaprzeczę ze jak będzie zlot na gali DDW to przyjadę, ale nie zapowiada się to dobrze. DDW straciło kilku wrestlerów, więc jest u nich jeszcze gorzej. Życzę im powodzenia, ale nie pomyślałbym że dojdzie do czegoś takiego. No i kolejny raz ważne wydarzenie zostało zabite przez bombę, w tym wypadku powrót do współpracy z DDW przebił wywiad. Tylko czemu temat jeszcze nie wrócił ze śmietnika? Swoją drogą Chris fajnie mówił, ale kontrakt z DDW to nie jest powód do szczycenia się w CV. Pewnie pojawi się raz czy dwa i współpraca się skończy.

napisane przez Kowal w dniu : 27-04-2014

Na stronie DDW nie ma słowa o współpracy z Attitude ani nie ma nowego loga, jeżeli to jest nowa jakość no to pięknie. Ciekawe z kim będzie walczył Polish Giant, jakoś nie widzę godnych przeciwników.

napisane przez drvampire w dniu : 27-04-2014

Wszystko w swoim czasie. Dział DDW wróci na forum.... a odpowiednie informacje pojawią się również na stronie DDW.

napisane przez Przemk0 w dniu : 27-04-2014

Zobaczymy, co w takim razie z tego wyjdzie. Jeżeli rzeczywiście chcą współpracy i odbędzie się zlot (czy to w związku z ponowieniem współpracy, czy to w związku z galą), to do Rzeszowa też się przejadę.

napisane przez filomatrix w dniu : 27-04-2014


Cytat: Przemk0

Wszystko w swoim czasie. Dział DDW wróci na forum.... a odpowiednie informacje pojawią się również na stronie DDW.

Można oczekiwać czegoś przed świętami majowymi? Jestem ciekaw na jakie warunki przystało Atti ;]

napisane przez kr3cik-bmc w dniu : 27-04-2014


Cytat: Kowal

Nie mogę uwierzyć że to prawda. Albo Pawłowski odszedł albo nie wiem co się stało. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, a tym bardziej do tego samego bagna. Nie zaprzeczę ze jak będzie zlot na gali DDW to przyjadę, ale nie zapowiada się to dobrze. DDW straciło kilku wrestlerów, więc jest u nich jeszcze gorzej. Życzę im powodzenia, ale nie pomyślałbym że dojdzie do czegoś takiego. No i kolejny raz ważne wydarzenie zostało zabite przez bombę, w tym wypadku powrót do współpracy z DDW przebił wywiad. Tylko czemu temat jeszcze nie wrócił ze śmietnika? Swoją drogą Chris fajnie mówił, ale kontrakt z DDW to nie jest powód do szczycenia się w CV. Pewnie pojawi się raz czy dwa i współpraca się skończy.
poczytaj trochę, bo chyba nie wiesz o co chodzi w tej sentencji

napisane przez Alien_Deg w dniu : 27-04-2014

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=jgbf9nYrVAk[/youtube]

napisane przez Schoop w dniu : 27-04-2014

Trochę głupio, że Attitude wchodzi na tonący statek i bierze na siebie współodpowiedzialność za to, że on już dalej nie popłynie. A jeszcze głupsze jest to, że decyzję o tym UKRYWA SIĘ przed większością redakcji/administracji (zwał jak zwał), choć dobrym zwyczajem tego forum było dyskutowanie takich kwestii. No, ale mniejsza z tym - ja też bym miał wszystkich w dupie, gdyby napisał do mnie DON ROID. (problem w tym, że nie napisał, i pewnie to mnie tak boli) W każdym razie fajnie, że na Attitude jest jakaś nowa jakość, i że teraz, jak będzie ryzyko, że jakiś pomysł może nie przejść (a takie ryzyko było, bo jeszcze w lutym co najmniej połowa wypowiadających się w tzw. admince nie chciała ponownej współpracy z DDW), to po prostu przepcha się go za plecami.

Nie zależy mi na sukcesie DDW. Na porażce w sumie też nie, choć jej wyczekuję bardziej, bo ciekawi mnie, jak forumowa elyta skomentuje kolejną kompromitującą frekwencję albo promo o dziadku i cewniku. Wiemy już, ze wraca dział DDW, więc pozostaje pytanie, czy wraz z nim wróci DDW-owski porządek. Nawiązuję oczywiście do słynnego forum DDW, na którym sama rejestracja groziła już banem. Ciekawe też, czy wrestlerzy dostaną pozwolenie, by wypowiadać się nie w gimmickach i w ogóle, jak to teraz będzie. W końcu jedni kolesie już się dogadali z drugimi za zamkniętymi drzwiami, więc zmieni się tylko tyle, że liczba osób bezwarunkowo zadowolonych z DDW będzie większa (do tej pory był to tylko Roid, a teraz to będzie Roid i elyta).

A Giant to sympatyczny facet, tylko co mnie obchodzi przejście wrestlera, którego nie znam, do federacji, która ledwo zipie? Pasjonujące to jak transfery w okręgówce.

napisane przez SixKiller w dniu : 28-04-2014

Nie wiem czy tylko ja widzę ogromną nie konsekwentność ze strony attitude. Od kiedy pamiętam < a jestem już trochę na tym forum > attitude był głosem społeczności. To czego nie ma i nigdy nie będzie ( moim zdaniem ) na wrestlefans to prawdziwi fani wrestlingu , którzy siedzą w tym już kilka ( a nawet kilkanaście ) lat i których można nazwać PRAWDZIWYMI FANAMI. Attitude cechowało się też bardzo dobrą organizacją ( spotkania forumowiczów, wyjazdy na gale zagraniczne ). Jeśli chodzi o wiedzę na temat wrestlingu, mieliśmy N!KO, Wercyna etc. którzy niejednokrotnie pokazywali że mają pojęcie jak ten buisnes się kręci. Moje przekonanie może jest dziwne i głupie ale po odejściu N!ko coś zaczęło dziać się nie tak. Attitude Mówi na pewno straciło ( o czym mogliśmy się przekonać wczoraj ) wielkiego profesjonalistę i osobę która potrafiła pociągnąć wywiad czy też prowadzić audycje. Sądzę , a wręcz jestem przekonany że N!KO miał naprawdę silny głos na tym forum i potrafił jak to się mówi " przypieprzyć ręką w stół". Starzy forumowicze pamiętają jak układała się " współpraca " między nami i DDW i jak samo DDW "dbało" o wizerunek wrestlingu w Polsce. Moim skromnym zdaniem decyzja o współpracy z nimi powinna być przedyskutowana na forum, w późniejszym terminie zrobione głosowanie. Co więcej cały mój sceptycyzm skierowany do DDW nie jest bezpodstawny, pamiętacie jak jeszcze niedawno zostaliśmy traktowani przez nich, a każda krytyka została odbierana jako atak na ich "federacje". Jestem prawdziwym fanem i ważne dla mnie jest to by wrestling w Polsce się rozwijał, ale jeśli chodzi o DDW to chyba sprawa jest już przegrana. Ps. Polish Giant mówił wczoraj i powtarzał wielokrotnie że chciałby zarabiać w przyszłości pieniądze na wrestlingu i być w czołowych dwóch federacjach. Jak dobrze wiemy w Anglii jest więcej federacji i szkół wrestlingu niż u nas, wrestling jest na wyższym poziomie, więc i lepsza jest szansa promocji siebie. Myślę że przejście Gianta do DDW będzie dla niego ogromnym krokiem wstecz i jeśli myśli na poważnie o swojej karierze powinien się poważnie nad tym zastanowić.

napisane przez legopower w dniu : 28-04-2014

Nie chcieliśmy robić nic za plecami redakcji "Attitude", nie chcemy robić z siebie "Elity". Trzymaliśmy to w wąskim gronie, bo baliśmy się przecieków. Były one zresztą w przeszłości (vide afera z "Prawdą o Attitude"). Jak już zrzuciliśmy bombę, to wracamy do dobrych zwyczajów na Attitude.


Cytat: SixKiller

Wiemy już, ze wraca dział DDW, więc pozostaje pytanie, czy wraz z nim wróci DDW-owski porządek. Nawiązuję oczywiście do słynnego forum DDW, na którym sama rejestracja groziła już banem. Ciekawe też, czy wrestlerzy dostaną pozwolenie, by wypowiadać się nie w gimmickach i w ogóle, jak to teraz będzie. W końcu jedni kolesie już się dogadali z drugimi za zamkniętymi drzwiami, więc zmieni się tylko tyle, że liczba osób bezwarunkowo zadowolonych z DDW będzie większa (do tej pory był to tylko Roid, a teraz to będzie Roid i elyta).


Zdajesz pytania, na które znasz odpowiedzi.

Porządek a'la stare DDW nie wróci. Mówiliśmy wszyscy w trakcie AM, że jest potrzebny "Generalny remont w DDW" i razem z PG chcemy go przeprowadzić. DDW będzie prowadziło tutaj swój dział i nie będzie to dział pod batem cenzury.

napisane przez Przemk0 w dniu : 28-04-2014

W tym AM zabrakło mi jednego: Dona Roida całującego Atti w dupę i mówiącego "Przepraszam". DDW tonie i potrzebuje bardziej Was niż Wy ich. A Don jak zwykle załatwia wszystko tak, żeby czasami mu korona z głowy nie spadła i o tym, że "wie, że popełnił kilka błędów" nie dowiadujemy się od głównego zainteresowanego, ale od ciebie PrzemkO. Generalnie - szkoda strzępić klawiatury. Musiałbym napisać jeszcze kilka rzeczy, które by się Tobie PrzemkO nie spodobały, ale nie zrobię tego, bo a) nie chce mi się wszczynać awantury, b) to i tak nic nie da. :(

napisane przez Ghostwriter w dniu : 28-04-2014


Cytat: legopower

To czego nie ma i nigdy nie będzie ( moim zdaniem ) na wrestlefans to prawdziwi fani wrestlingu , którzy siedzą w tym już kilka ( a nawet kilkanaście ) lat i których można nazwać PRAWDZIWYMI FANAMI.

Hmm czyli jak oglądam wrestling od 9 lat to jestem już prawdziwym fanem wrestlingu czy tylko go udaje? Bo widzę, że masz jakąś inną definicję fana wrestlingu niż tą, którą ja znam.

napisane przez Tupak w dniu : 28-04-2014

Co do pojednania z Roidem, podjeta decyzje za plecami? Jest w Attitude Awards taka kategoria "WTF?!" roku - mysle ze za rok 2014 wlasnie mamy juz pierwsza kandydature.

napisane przez Streetovs w dniu : 28-04-2014

... i bankowego zwycięzcę tej niechlubnej kategorii.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 28-04-2014

źle mnie zrozumiałeś. pod pojęciem " prawdziwy fan " wg. mnie kryje się osoba , która zna wrestling, interesuje się nim i pasjonuje. porównać to można do kierowców, są tacy którzy jeżdżą często i potrafią i są też " niedzielni ". ktoś kto siedzi w temacie, zagłębia się w niego, chce poszerzać swoją widzę, rozumie ten "buisnes" jest prawdziwym fanem wg mnie. ktoś kto ogląda gale na Extreme sport lub puls 2 z miesięcznym < jak nie lepiej > opóźnieniem i zna 4rech wrestlerów na krzyż, nie rozumie podstawowych pojęć odnośnie wrestlingu... ja bym go raczej do fanów nie kwalifikował. osobę która nawet krótko w tym siedzi ale chce coś widzieć i być na bieżąco, można nazwać fanem.

napisane przez legopower w dniu : 28-04-2014

Dziękuje. Każdy w końcu dorasta a przynajmniej powinien się starać dorosnąć, nawet jeśli przychodzi to tak późno jak u mnie :D. Nie twierdzę, że brakuje im profesjonalizmu, chodzi mi po prostu o całokształt. attitude zawsze w moim mniemaniu było forum i społecznością inną niż wszystkie, mocno skupioną na forumowiczach i ich opinii. Byliśmy ( bo tak wypada powiedzieć ) "motorem napędowym" jeśli chodzi o rozumienie, postrzeganie i ogólny "poziom" wrestlingu w Polsce i niejednokrotnie nie baliśmy się użyć mocnych słów, jeśli coś (lub ktoś) na to zasługiwał. Co niedziela attitude mówi przyciągało do siebie dużo widzów, jak na tak niszowy kontent jak wrestling, powiem nawet że BARDZO DUŻO. Moim skromnym zdaniem przepchnięcie decyzji o współpracy z DDW bez zapytania o to forumowiczów, było strzałem w stopę. Don Roid obrażał NAS więc nie sądzę aby przeżył " cudowne nawrócenie " i nagle stał się mesjaszem polskiego wrestlingu. Fakt, ludzie powiedzą że "przemawia przeze mnie uprzedzenie" etc. ale szczerze mówiąc nie widzę przyszłości dla nich po tym co zrobili ( kompromitacja w tv, olanie fanów i ludzi którzy chcieli pomóc, wszechwiedzący włodarze, brak nawet namiastki profesjonalizmu, odwoływane gale etc.). Co więcej , choć się powtórzę - dla mnie CO NAJMNIEJ DZIWNĄ decyzją jest decyzja Polish Gianta - mówi że chce się rozwijać i dążyć do dwóch najlepszych federacji, a strzela sobie w kolano przechodząc do głębokiego mainstreamu. W Angli miał okazje pracować z dobrymi zawodnikami, chodzić na regularne treningi, być zauważonym i wypromować się, nie sądzę ,iż będzie mógł to zrobić w DDW. Nie życzę źle wrestlingowi w Polsce, ale pod szyldem DDW moim zdaniem nic się już nie zdoła zrobić.

napisane przez legopower w dniu : 28-04-2014

Widzę, że ostatni warn dla Kolegi legopower podziałał mobilizująco i teraz posty są bardziej czytelniejsze. Natomiast to o czym wspomina Tupak, rzeczywiście zostało przejaskrawione w Twojej wypowiedzi. Nie zagłębiam się zbyt mocno w otchłanie WF, ale wiedzy i pasji w mówieniu o wrestlingu nie można odmówić właśnie Tupakowi, KL'owi, Rafałowi Tomasiakowi czy innym, którzy działają tylko u konkurencji (a nie tak jak wymienieni, którzy i u nas piszą).

napisane przez filomatrix w dniu : 28-04-2014

Przecieki, jasne :) Bo nie można było tego skonsultować przez Fb, IRCa czy nawet archaiczne GG (o prywatnej wiadomości na forum nie wspominając). Część z was spędza tam codziennie WIELE godzin, więc nie był to żaden dodatkowy wysiłek. A teraz robicie jakieś pospolite ruszenie, że wszyscy są mile widziani przy budowaniu nowego DDW... No litości. I tak wiadomo, że jak przyjdzie co do czego, to znów dogadacie się za plecami, o czym nikt nawet nie będzie wiedział, bo robicie to z prywatnych adresów mailowych.

A piszę o tym dlatego, że ludzie, którzy z ulgą przyjęli wiadomość o zerwaniu współpracy, zasługują na wyjaśnienie, że decyzji o powrocie nie poparła większość redakcji/administracji, bo ta większość nawet o tym NIE WIEDZIAŁA. Wersja oficjalna: "baliśmy się przecieków" (jej bzdurność już wykazałem), nieoficjalna-prawdziwa: "baliśmy się, że ludzie się nie zgodzą i taki BREAKING NEWS jak transfer Polish Gianta do DDW przejdzie nam koło nosa".

Warto też by wiedzieli, że osobą, która ciągnie za sznurki na tym forum, jest Don Roid. To on mówi: współpracujemy/nie współpracujemy (wystarczy przeczytać jego ostatni wpis na tym forum - to nie była propozycja, tylko oświadczenie: "nadszedł czas, by Attitude znów zaczęło współpracować z DDW"). To on też wskazuje członków redakcji, którzy będą dopuszczeni do rozmów. Mówiąc wprost: dyktator wybrał sobie kolaborantów. Pozostaje więc nadzieja, że ludzie nie dadzą się ogłupić i że każda kolejna gala DDW będzie powtórką tej ostatniej (15 osób na widowni), po której nawet Jędruś stracił wiarę w wrestling.

Ale ewentualny sukces DDW też będzie okej. Pewnego dnia do Roida zapukają Boryss z Supronem, powiedzą "a my mamy telewizję", i zabiorą wam to DDW, tak jak wcześniej zabrali stołek komentatorski w Eurosporcie. Roid ma duże doświadczenie w kopaniu Attitude w dupę i na pewno z niego skorzysta, jeśli będzie mu się to opłacało.

napisane przez SixKiller w dniu : 28-04-2014

Jeżeli Roid zmienił swoje podejście względem relacji z fanami (czyli potencjalnymi klientami jego produktu) to wróżyłbym odrodzonemu DDW może nie sukces, ale poparcie ludzi zainteresowanych przyjazdami na gale. Tylko tak jak napisał Six ten renesans relacji odbywa się pod dyktando Dona i na jego warunkach co każe wątpić w szczerość jego intencji. Może to się skończyć tym, że wódz Do or Die Wrestling pójdzie na skromne ustępstwa by potem znów wrócić do starych metod. Jeżeli ktokolwiek się dziwi negatywnej reakcji ogółu lub spodziewał się entuzjastycznego "Hura" to niech lepiej walnie przysłowiowego baranka o ścianę. Już Heraklit z Efezu mówił, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. A właśnie ten błąd poczyniło Attitude bez jakichkolwiek gwarancji z drugiej strony. Zaufanie można zburzyć w jednej chwili, ale potrzeba miesięcy, a czasami lat by je odbudować.

napisane przez Vaclav w dniu : 28-04-2014

Nie rozumiem decyzji Attitude... Ja rozumiem, że wszyscy jesteśmy fanami wrestlingu i powinniśmy wspierać "nasze podwórko", jednak po tym wszystkim co DDW zrobiło... co Don Roid zrobił... Sorry, ale dla mnie jest to niezrozumiałe.

Wczoraj specjalnie zapytałem na forum DDW co sądzą o MZW. Kilkanaście minut po moim poście ktoś zapytał się dlaczego profile Jędrusia i Straceńca nie zostały przesunięte do działu "Alumni", tylko całkowicie usunięte ze strony DDW. Oba posty zostały usunięte... W tej kwestii, nic więc się nie zmieniło. DDW jak się okazuje wciąż "boi" się krytyki. A, te posty nawet nie można było nazwać krytyką... Były to normalne pytania, z czego te pierwsze rzeczywiście mogło zostać przyjęte tak, a nie inaczej i wiedziałem, że zostanie one usunięte. Jakby nie patrzeć... teraz jest to konkurencja. Ale, drugie?? Proszę was... normalne pytanie. Teraz co, bo nie rozumiem? DDW będzie traktowało Jędrusia tak jak Chrisa Benoit ?? No bo sorry... ktoś taki jak Austin Aries, czy Adam Polak którzy NIGDY nie wystąpili na ani jednej gali DDW są w dziale Alumni, a Jędruś i Straceniec jeszcze nie. Mówię 'jeszcze', bo prawdopodobnie prędzej, czy później ta dwójka zawodników zostanie tam dodana. Ale, po co usuwać dotyczące tego pytanie??
Cóż... moje zdanie o DDW nigdy się nie zmieni. I nie wiem co musiałoby się stać, ale z taką polityką, takimi promami jak ostatnie promo Kawalera, czy post Klarysa na facebooku (nie wiem czy każdy je widział, więc tutaj pozwolę sobie to wstawić) na pewno mnie do siebie nie przekonają. Co do postu Klarysa:
"zażyłości z moim odwiecznym rywalem Kamil Aleksander na otwartym pokazie w Rzeszowie. uważacie, że jesteście lepsi? zapraszam ,z otwartymi rękami, na trening! Attitude.pl, WrestleFans.pl, Ktokolwiek.pl, DDW żyje i szkoli adeptów na PROfesjonalnych zawodników! chcesz mieć morde obitą i dostać serie chopsów na wejściu? przeżyjesz to? w takim razie to jest Twój Świat! Świat dla Ciebie! pseudo-wrestlerzy, popierdóły i mientkie cipy nie mają u Nas racji bytu..."

Sorry, ale nie przemawiają do mnie takie wyrażenia jak "cipy nie mają u nas racji bytu", czy lizanie swoich palców przez Kawalera w jego promie. Uważam, że takim sposobem zamiast przybliżać polaków do wrestlingu, my ich jeszcze oddalamy.
Jest też błąd w tym co napisał Klarys... otóż panie Klarys, nie jestem jakimś wielkim humanistą, ale "mientkie" piszemy "miękkie".

Druga rzecz. Nie wiem kiedy Roid się do was kontaktował, ale wydaje mi się, że zrobił to jako odpowiedź na MZW. Przestraszył się nowej federacji ? Nie wiem. Ale, dla mnie to wszystko jest bardzo dziwne.

napisane przez CenBoyz w dniu : 28-04-2014

Decyzja zapadła jeszcze przed powstaniem MZW. Myślicie, że ta sonda "czy pojechałbyś na galę organizowaną przez Attitude" to się pojawiła przypadkiem? :) Ktoś sondował, czy jak się do tego rzeszowskiego barszczu wrzuci parę atti-grzybów, to ludzie zaczną na to jeździć. Wyszło im, że może tak i teraz siedzą i dzielą się stołkami: ja będę announcerem! a ja sędzią! I tylko czekać, aż przyjdzie Don i powie: hola, hola, it's my house. Zresztą komedia dzieje się tu i teraz. Przemk0 przekonuje, jakie to fajne będzie nowe DDW, a w tym czasie na ich forum usuwane są posty :lol: Pamiętajcie, że za niedługo osoby odpowiedzialne za ich usuwanie pojawią się tutaj i tylko elyta wie, w jaki to cudowny sposób dokona się ich wewnętrzna przemiana. Że nagle staną się fajnymi gośćmi i zaczną odpowiadać na pytania. A może i tego nie wie, ale i tak było warto w zamian za wyobrażenie sobie siebie klepiącego w matę.

napisane przez SixKiller w dniu : 28-04-2014

Ghostwriter, Don będzie w AM i będzie też tutaj na forum. Nie sądzę aby występ Dona zatrzymał wysyp "hejtu". Uznaliśmy, że lepiej rozpocząć od pozytywnej wiadomość jaką jest zaangażowanie Polish Gianta w nasz polski wrestling.

CenBoyz, Osobne forum DDW zniknie. Forum DDW będzie u nas i u nas takie akcje nie mają racji bytu. Jeśli ktoś będzie wypowiadał się merytorycznie i bez obrażania innych osób to jego posty nie będzie kasowane. Nawet jeśli opinia nie będzie przychylna dla DDW.

Co do postu Klarysa, to był zapewne pisany w gimmicku. Zresztą, co pewien czas pojawiała się propozycja gimmicku dresiarza... a jak któs próbuje uderzać w te tony to nagle wytyka mu się błędy ortograficzne.

My chcemy zrobić generalny remont w DDW, ale nie wszystko stanie się w jeden dzień.

Don skontaktował się z nami przed MZW. Tak, więc ta teoria spiskowa odpada.


SixKiller, Taaaa... sprzedałem się DDW aby móc klepnąć sobie w matę. Ziejeszy już hejtem bez jakiekolwiek pomyślunku.

ps. Sonda była założona z innych powodów.

napisane przez Przemk0 w dniu : 28-04-2014

Przedstawiam tylko fakty, które są interesujące, a o których ludzie normalnie by się nie dowiedzieli, bo kto by im o tym powiedział, skoro ty nawet współpracownikom nie potrafisz tego powiedzieć? I gadasz w kółko o jakichś przeciekach, jakbyś kiedykolwiek przywiązywał do tego wagę. Zresztą jak cię pytam: a IRC? a GG?, to milczysz. I nawet sobie nie zdajesz sprawy, że tym milczeniem odpowiadasz. Wryłeś sobie do głowy jedno słowo - "hejt", i teraz nim będziesz odpowiadał na każdy zarzut dotyczący tego kłamliwego pojednania. I piszesz, że teraz już wszystko będzie po staremu ("powrót dobrych zwyczajów"), a ja już wiem, ze szykuje się kolejna runda rozmów za zamkniętymi drzwiami. I co? Robicie wałki z tym Roidem i mam nadzieję, że znów się na tym przejdziecie.

napisane przez SixKiller w dniu : 28-04-2014

SixKiller <- mimo że uderzająca większość osób jest za tobą uważaj. możesz zostać " przytłumiony " , ja mam już 2 zagrożenia więc staram się pisać pod cenzurą i choć forum powinno służyć wyrażaniu swoich poglądów, obawiam się że jeden ostrzejszy post i mogę pożegnać się z częścią " mojej " społeczności. w zasadzie , nie powinna ważna być " ranga " , każdy kto ma coś do powiedzenia, powinien móc to zrobić i skonfrontować swoje poglądy, bez strachu że zostanie " przytłumiony ".

napisane przez legopower w dniu : 28-04-2014

SixKiller, wykładając na ogólnym rzeczy z adminki sam potwierdzasz, że byłby przecieki. :)

napisane przez Przemk0 w dniu : 28-04-2014

To nie są rzeczy z adminki. Można powiązać fakty i dojść do takich wniosków na podstawie tego, co sam napisałeś w temacie z sondą. To raz.

Dwa: dobrze wiesz, że od kiedy jestem w admince, nie doprowadziłem do żadnego przecieku. Doprowadził za to user, który mimo kradzieży newsów z WF, i tak cieszył się twoim poparciem, bo przecież wybaczać trzeba. Ten sam user odpowiadał i za przedwczesny wyciek layoutu, i za "Prawdę" (już po tym, jak pozbyliście się Rafikova). Nie zapominaj też, że to ja doprowadziłem do tego, by rozdzielić adminkę od działu dla newsmanów, bo wcześniej było tak, że KAŻDY, kto tylko dostawał uprawnienia (a czasem były to osoby, których zupełnie nie znaliśmy), od razu miał dostęp do wszystkich dyskusji administracyjnych. Forsowałem to bardzo długo, bo zawsze mi tłumaczyłeś, że trzeba mieć zaufanie do ludzi. Szkoda tylko, że w kluczowym momencie to tobie go zabrakło. Cud Dona Roida w dniu kanonizacji Papy.

Trzy: skoro już o admince, to jest tam taki post Vercyna, w którym pisze on, że może większym problemem jest to, że zrobiliście to za plecami, niż to, ze znowu współpracujemy z DDW. I trafił tym postem w sedno. Wiadomo, że nie byłbym zadowolony, gdyby większość była "za", ale jakoś bym się z tym pogodził (w przeciwieństwie do ciebie, bo ciebie głos większości skłonił raczej do grożenia odejściem). Skoro więc sam zachowałeś się nie fair, to nie oczekuj, że inni będą fair wobec ciebie.

A teraz miłej zabawy z Donem za opuszczoną kurtyną. Wyślijcie kartkę.

napisane przez SixKiller w dniu : 28-04-2014

Jestem prostym forumowiczem któremu grozi ZAMKNIĘCIE UST ( dwa ostrzeżenia ) ale mam pytanie. czy FORUM jest dla " adminiki " czy dla ludzi? kto TWORZY forum? W przeważającej większości ludzie. Jak można za ich plecami "przepuścić coś"? Cytując Przemk0 "Don skontaktował się z nami przed MZW" - dlaczego wcześniej MY forumowicze nie mieliśmy nic do powiedzenia na ten temat ,a to my będziemy w znakomitej większości tworzyć < bądź nie > publikę dzięki której DDW będzie < bądź nie > istnieć. Kolejny cytat "SixKiller, wykładając na ogólnym rzeczy z adminki sam potwierdzasz, że byłby przecieki. :)".Moim zdaniem ludzie powinni wiedzieć wcześniej planowane zmiany, by móc chociaż wypowiedzieć się na ich temat. Forum służy ,a przynajmniej powinno służyć forumowiczom, bo oni je tworzą. Społeczność ATTITUDE to nie tylko grupa trzymająca władzę, ale wszyscy którzy aktywnie udzielają się na forum. Najlepszym (przynajmniej ja tak sądze) pomysłem winen być temat na którym MY moglibyśmy się wypowiedzieć nad ewentualnym poparciem lub nie dla DDW, po czym zrobić ostateczną SONDĘ która by decytowała o tym. Nie jestem hejterem, nie działam tu ze wzgl. osobistych bo "bardziej lubię jednego admina od drugiego". Chciałbym by attitude działo tak jak dawaniej , zrzeszało ludzi o wspólnej pasji. Attitude udowodniło iż jeśli chcemy, to możemy ( wyjazdy zagraniczne na gale, profesionalne wywiady z gwiazdami etc. ), więc moim "małym marzeniem" było by wrócenie do starego porządku. W attitude mówi brakuje N!KO, widać to było doskonale w ostatnim attidude, gdzie liczba wyświetleń była ( pomimo znakomitego gościa jakim jest Polish Giant ) stosunkowo mała. Zadam więc pytanie czym jest to spowodowane, czy był to nasz wyraz buntu lub hejtu? Czy wszysktie posty pod tym tematem nim są? Nie sądzę. Boje się nieco że dostane za to trzecie ostrzeżenie a co za tym idzie nie będę mógł się wypowiedzieć, ale może czasem trzeba podjąć ryzyko i wyrazić swoją opinię, mimo tego że nie jest ona zawsze przychylna.

napisane przez legopower w dniu : 28-04-2014

Vercyn <- nazywając mnie " Nowym CM Punkiem forum Attitude" choć na pewno było to powiedziane w formie żartu i ironicznie ( administrator > user ) dałeś mi tym dużo radości :D. Moim zdaniem N!KO brakuje, twierdzisz że nie ,ale N!KO miał to coś, to coś czego nie można się wyuczyć czy też wyćwiczyć. Miał charyzmę. Porównując Attitude do fedki Vinca masz sporo racji ( wg. mnie ) ale 1) porównowując ludzi którzy tworzą attitude do "Zacka Rydera, JTG, Aksany i Yoshiego Tatsu"którzy są na łasce lub niełasce Vinca stawiasz nas w sytuacji Adminstrator >>>>>>>> (długo długo nic) user. 2) federacja jakakolwiek (nawet mainstreamowa) powinna się liczyć z głosem ludzi. Muszę przyznać że poniekąd przekonałeś mnie do słuszności inicjatywy , jednak nie napalam się po tym co DDW zrobiło nam jako społeczności(naprawdę mocno obraźliwe słowa włodarzy), jak i tym jak przedstawili kibiców wrestlingu w Polsce ( kompromitujący występ w tv ). Chcąc nie chcąc będzie się to ciągnąć za nami jak i za nimi i w znacznym stopniu będzie to też utrudniać zdobyć fanów. Reasumując - Polski wrestling - TAK ale nie pod szyldem DDW < przynajmniej nie z tymi samymi twarzami które ciągną tam za sznurki >

napisane przez legopower w dniu : 28-04-2014


Cytat: legopower

Jestem prostym forumowiczem któremu grozi ZAMKNIĘCIE UST (...) Boje się nieco że dostane za to trzecie ostrzeżenie a co za tym idzie nie będę mógł się wypowiedzieć, ale może czasem trzeba podjąć ryzyko i wyrazić swoją opinię, mimo tego że nie jest ona zawsze przychylna.

Nowy CM Punk forum Attitude :lol: :lol: :lol:

Czy brakuje Niko w AM? Nope. Dajcie szanse Schoopowi - wdroży się, a to dopiero pierwszy odcinek AM Live w jego wykonaniu. Niewiele osób byłoby w stanie poprowadzić audycję live w formie video od początku, a jeszcze trudniejsze on ma zadanie, bo wszyscy będą porównywać go do Niko. Zresztą problemy techniczne były po stronie Chrisa (i jego kamery w telefonie), a nie Schoopa czy Przemk0. Szczerze uważam, że wymiana w AM musiała nastąpić i może być lepiej, bo będą się przewijać różne osoby, a nie wiecznie dwie te same (od święta z jakimś gościem).

Co do ogłoszenia współpracy z DDW. Tak Attitude to forum, ale także i portal. Portal będzie promował DDW, a forum będzie miejscem do rozmowy o niej. Zobaczmy jednak na liczbę userów, którzy AKTYWNIE i z sensem działają na rzecz rozwoju obu komponentów Attitude. Poza tym wiele osób miałoby odruch stadny, czyli tam gdzie "stanie" mój ulubiony user, tam i ja wybiorę stronę. Widać to po tematach o galach, gdzie zdanie jednej osoby jest często powielane przez kolejne. I tak poza tym, to ile osób z tych, którzy zabraliby głos na łamach dyskusji o sensie współpracy DDW-Atti pojechałoby potem na galę i temu podobne rzeczy? Znając realia - znaczna część opowiadałby się przeciwko, ale i tak by ogólnie miała wyłożone.

Nie uważam też, aby jakakolwiek decyzja o współpracy administracji Attitude musiałaby być uzgadniana z forumowiczami. Jest coś takiego, jak tajemnica korespondencji pomiędzy stronami. To tak, jakby WWE pytało Zacka Rydera, JTG, Aksany i Yoshiego Tatsu czy powinni współpracować z daną stacją telewizyjną (zachowując oczywiście polskie proporcje).

napisane przez Vercyn w dniu : 28-04-2014

Odkładając na bok rozgrywki pomiędzy członkami administracji, urażoną dumę i desperackie apele o prawo do... przepraszam, nie do końca zrozumiałem kolegę; pomijając te wszystkie rzeczy które szczerze mówiąc średnio mnie interesują, pozostaje nam rzecz podstawowa. DDW nie złożyło broni, co w połączeniu z pojawieniem się na naszym rynku MZW prowadzi do jednego, jakże odkrywczego wniosku: mamy już w Polsce dwie federacje. I to w dodatku takie, które dosyć wyraźnie różnią się od siebie, za czasów TBW ta różnica nie była aż tak wyraźna. Jeżeli MZW pójdzie w kierunku, nazwijmy to roboczo, "polskiego lucha libre", a DDW w stronę bardziej ekstremalnych, "dorosłych" klimatów, to będę wniebowzięty. Zobaczymy, która federacja poradzi sobie lepiej na naszym wymagającym rynku. Obu życzę sukcesu i mam nadzieję, że ludzie z DDW pójdą wreszcie po rozum do głowy i znajdą wspólny język z osobami, które zniechęciło ich wcześniejsze postępowanie. Jak zwykle w tego typu przypadkach - czas pokaże.

napisane przez Grishan w dniu : 28-04-2014

Smród po zagrywce DDW w stosunku do Attitude z sierpnia poprzedniego roku będzie się ciągnął jeszcze długo i długo. Don będzie musiał zainwestować sporo czasu i środków, aby przekonać na nowo do siebie fanów związanych z forum. Myślę, że właśnie dlatego warto dać im drugą szansę, bo to nie my będzie sprzątać to, co narobił przede wszystkim Pan Pawłowski, a musi to ogarnąć właśnie Don i pozostali.

Don zdał sobie sprawę, że na szerokich (bądź co bądź) plecach WeeMana daleko nie popłynie, bo on raczej z tym balastem (fizycznym i psychicznym) pójdzie na dno szybciej niż Titanic po zderzeniu z górą lodową. Jeżeli Don to już wie i ma realny zamiar coś z tym zrobić (a nie powinniśmy zakładać z góry, że jest inaczej) to szansę powinniśmy mu dać. Poza tym to on do nas przyszedł po prośbie, a nie my do niego.

Ja też nie popadam w hurraoptymizm i daleko mi do szturmowania z okrzykiem zadowolenia na ustach drzwi sali, w której odbędzie się kolejna gala DDW. Dopóki będą oni na drugim końcu świata, a ja się na ich galę raczej nie wybiorę. Ale na przykład streamowaną galę (nawet za jakieś 5 czy 10 złotych) byłbym w stanie obejrzeć, gdyby była taka możliwość. Nie muszę jechać do Rzeszowa, nie tracę czasu na jazdę, nie tracę kasy na bilet, płacę 10 złotych (czy nawet 15) za galę w necie i sobie oglądam. Jedyne czego nie mam to zlot, ale musżę się z tym pogodzić. Czy to jest zły scenariusz? O ile więcej widzów w całej Polsce miałoby DDW przy takiej alternatywie dla gali w kameralnym klubie?

napisane przez Vercyn w dniu : 28-04-2014

Powiem tak, trzeba nie mieć za grosz honoru i jaj, by po tym co odstawił Roid w kierunku Attitude (oraz to jak przez cały czas traktował wcześniejszą "kooperację" - cudzysłów zamierzony - z Atti), ponowić z nim współpracę i nadal promować ten jego cyrk. Tym bardziej, że Roid to człowiek, który nigdy nie pójdzie na współpracę "jak równy z równym" (ten typ tak ma), tylko będzie uważał, że powinniśmy wylizać mu jajca (co notabene właśnie się stało), że jednak łaskawie chce mieć z nami coś wspólnego.
Jasne, że Administracja może pójść sobie na współprace z kim tylko chce, nawet z samym Boryssem - ich cyrk, ich małpy. Jednak mi jako zwykłemu userowi ma prawo się to nie podobać i nie podoba mi się jak cholera. Trochę szacunku do samych siebie, panowie, bo jeśli sami nie będziecie się szanować, to trudno wymagać, by robili to inni, a zwłaszcza Don "Pan Jedyna Święta Racja" Roid.

napisane przez -Raven- w dniu : 28-04-2014

Pomijam już kwestie, czy Attitude słusznie wraca do tej współpracy czy nie. Mam jednak nadzieję, że tym razem będzie to uczciwa współpraca i jeśli Roid i DDW znów dadzą dupy to nie będziecie mieć skrupułów i skończycie to jako pierwsi pokazując wszystkim fanom kto jest temu wszystkiemu winny.

napisane przez maly619 w dniu : 28-04-2014

Ja jestem przeciwko wspolpracy, nie zamierzam sie angazowac w DDW, bo DDW to Roid, a gosc nie dal sie polubic i tyle w temacie.

napisane przez Streetovs w dniu : 28-04-2014

Zabawne PrzemkO, że piszesz o "wysypie hejtu". Wysyp hejtu to był jak DDW po raz drugi zerwało współpracę z Atti. Ale wtedy było wszystko ok. Wtedy nawet wskazane było jebnąć w stronę Dona pomyjami. Dzisiaj ludzie są zażenowani waszym postępowaniem, a ty piszesz o hejcie. Smutne to jest. Życzę Wam jednak dobrej zabawy z Donem. Nawet z pewnym zaciekawieniem będę obserwował jak będziecie lizać mu dupę.

napisane przez Ghostwriter w dniu : 28-04-2014


Cytat: Grishan

DDW w stronę bardziej ekstremalnych, "dorosłych" klimatów, to będę wniebowzięty.


Potwierdzam.

----

Abstrahując od tego czy ukrycie faktu wznowienia współpracy było dobrą czy złą decyzją... to trochę przykro czyta się od zasłużonych użytkowników słowa, które świadczą o tym że jesteśmy idiotami. Idiotami, którzy złapali się na kilka obietnic i liżą teraz jaja Donowi i spółce.

Nie jesteśmy debilami, aby wznawiać współpracę za paczkę dropsów.

Tak jak powiedziałem chcemy zrobić w DDW generalny remont i DDW też jest na to przygotowane.

napisane przez Przemk0 w dniu : 29-04-2014

Twoje posty brzmia tak PrzemkO "wznowilismy wspolprace z DDW, a Wy sie nie cieszycie?".
Wiec troche przykro sie czyta Twoje posty, ktore swiadcza o tym ze powinnismy byc naiwniakami.

napisane przez Streetovs w dniu : 29-04-2014

Przemk0 - podstawowe pytanie brzmi, czy Roid w ogóle zasługuje na pomoc ze strony Attitude, teraz, kiedy jego papierowy okręcik zaczyna tonąć, bo kiedy czuł się pewnie - to pluł nam w twarz... I nie dziw się, że ludzie są zdegustowani, bo bez względu na to co Roid Wam naobiecywał (i oby na obietnicach się nie skończyło, kiedy znów stanie na nogi), to dla niektórych honor i męska duma są ważniejszy niż jego "srebrniki" (jakiekolwiek by one nie były), bo w końcu nie chodzi tu o wywalczenie sobie w realu dobrej pracy, by mieć za co godnie żyć i nie przymierać głodem (gdzie "uginanie karku" byłoby jakoś umotywowane), ale o ratowanie cudzego biznesu kolesia, który już dwukrotnie wypinał się na Attitude... Czy musi to zrobić po raz trzeci, by niektórzy zrozumieli, że z tym człowiekiem - cytując klasyka - nie warto ubić nawet muchy w klopie, a co dopiero interesu?

napisane przez -Raven- w dniu : 29-04-2014


Cytat: -Raven-

czy Roid w ogóle zasługuje na pomoc ze strony Attitude


Widzisz, Raven... Przyjęło się, że to silniejszy pomaga słabszemu i może z tego tytułu stawiać pewne warunki. Tutaj jednak mamy do czynienia z sytuacją odwrotną i to słabszy kręci silniejszym.

Dlaczego? Ano dlatego, że Roid to facet nastawiony na realizację celu, jakim jest postawienie tego trupa (DDW) na nogi. On tu nie przyszedł się bratać, tylko robić interesy. Natomiast Attitude reprezentują ludzie, którzy chcą nie wiadomo czego. Pamiętam, jak dawno temu, podczas dyskusji o tym, czy powinniśmy kontynuować współpracę, pewien ważny user napisał: "ale spójrzcie, jak to brzmi: partner pierwszej polskiej federacji..." (tak! to był argument ZA współpracą) Teraz rozumiecie, dlaczego wasze posty przyjmowane są z takim zawodem? Po prostu nikt po redakcyjnej stronie nie rozumie, jak można się nie zachwycać tak prestiżowym partnerstwem.

Roid jest więc partnerem słabszym (potrzebuje Attitude, by przekonać do siebie fanów), ale za to z tęższym łbem. Wie, że Attitude jest napalone na tę współpracę, a w dodatku mało chce i łatwo je będzie zadowolić. Korzysta więc z okazji i dyktuje warunki. Mówi, że czas kontynuować współpracę - i tak się dzieje. Mówi, że do rozmów ze strony Attitude mają zasiąść ten, ten, ten i ten - i tak właśnie wygląda skład delegacji. Oczywiście Attitude nie ma żadnych życzeń względem delegacji DDW - pewnie dlatego, że nie wypada. W końcu - jak pamiętamy z Mam Talent - to jest Don Roid, on przyjechał z Ameryki.

Mimo wszystko fajnie, że macie takie zdanie o tej współpracy. To pokazuje, że między wami, zasłużonymi userami, a mną - prostym hejterem, są też jakieś punkty wspólne. Ale uspokajam was: Attitude rzeczywiście nie poszło za paczkę dropsów, tylko za kilkadziesiąt kilo salcesonu.

napisane przez SixKiller w dniu : 29-04-2014

-Raven-, Dla nas generalnie najważniejszy jest wrestling w Polsce (zabrzmi to bardzo pompatycznie, ale chuj z tym). I tutaj zapewne jest różnica w naszej społeczności. Niektórzy przychodzą popierdolić sobie o tym jakie nowe story w WWE zrobił Vince i spółka. I super takie ich prawo. A niektórzy są w tej społeczności, bo chcą rozwoju tej rozrywki w Polsce. Walczymy o to, a nie o ratowanie biznesu Dona Roida. Polish Giant wchodzi do DDW też po to aby ruszyć coś ten nasz polski światek. Oczywiście nie jest tak idylliczne, każdy ma swoje dodatkowe cele. My też.

Zachowujcie się trochę jak marki trzymające kartki "You sold out!", gdy jakiś face przeszedł turn.

To jest mój ostatni post w tym temacie. Jeśli, ktoś chce pogadać to zapraszam na priva na jakiekolwiek platformie (może być nawet skype face to face).

napisane przez Przemk0 w dniu : 29-04-2014

cytując Vercyna " nowy cm punk forum attiude XD" wypowie się po raz ostatni (żartobliwie to mówię, żeby ktoś nie pomyślał że wpadłem w samozachwyt) :). boli mnie to i pisałem to już perę razy, że po tym co zrobił don roid, attitude jak owieczki za pastuchem prosto na ubój ciągną za nim. "mesjasz polskiego wrestlingu" <- bo tak zwykłem na niego mówić, kolejny raz czeka na to by się na nas wypiąć, pytanie brzmi , ile jeszcze można. uprzedzenie poszło , uprzedzenie było, uprzedzenie zostanie i Przemk0 jak i inni popierający tą inicjatywę ( a jest was niewielu ) zrozumcie to. jestem i chcę wrestlingu w polsce, ale nie pod szyldem DDW a jeśli już pod ich szyldem, bez "grupy trzymającej władze" (pawłowski , roid). nie zauważyliście tego że CHĘĆ WSPÓŁPRACY przyszła wtedy, gdy jego federacja była na kolanach i nikt nie chciał ich oglądać? dlaczego współpraca poszła po tym jak skompromitował środowisko wrestlingowe w tv ? dlaczego nagła chęć współpracy z największymi wrogami ? przypadek? " remont generalny ?" nie sądzę. za tą decyzją stoją osobiste interesy pewnych ludzi i musimy się z tym pogodzić czy tego chcemy czy nie. cytując Batiste " deal with it "

napisane przez legopower w dniu : 29-04-2014


Cytat: Przemk0

Niektórzy przychodzą popierdolić sobie o tym jakie nowe story w WWE zrobił Vince i spółka. I super takie ich prawo. A niektórzy są w tej społeczności, bo chcą rozwoju tej rozrywki w Polsce.


Po ponad trzech latach bytności na forum, pisania newsów, artów, publikowania wywiadów, generalnie poświęcania czasu, który mógłbym spożytkować całkowicie inaczej dowiaduję się, że jestem częścią tej ciemnej masy, która wchodziła na forum, żeby popierdolić o WWE, za to ty i trójka pozostałych, która doznała ZASZCZYTU negocjacji z Donem walczy o wrestling w Polsce. To cholernie przykre PrzemkO, że szczasz na ludzi, którzy w jakiś sposób wspierali forum i jednocześnie zachwycasz się współpracą z kolesiem, który na to forum i na jego użytkowników nasrał (i to nie jeden raz).

napisane przez Ghostwriter w dniu : 29-04-2014

Mimo, że nie znam tych spraw od wewnątrz to jako takie doświadczenie na forum pozwala temat skomentować, zwłaszcza, że dotyczy ona właśnie "naszego" forum i poruszono w poprzednich postach kilka ważnych kwestii...

Przede wszystkim, moje ogólne odczucie co do pomysłu jest bardzo na "tak". Dlaczego? Mimo poprzednich afer i dyskredytacji ze strony DDW? Czasem honor trzeba schować pod dywan, zakopać topór wojenny i spróbować, oczywiście na cholernie odmiennych warunkach i jedno jest pewne, Atti powinno grać tu pierwsze skrzypce... skoro chodzi o dobro polskiego, nowego i lepszego wrestlingu, a tylko to może być dla mnie towarem przetargowym.

Kilka kwestii poruszonych przez kolegów wyżej...

SixKiller, jest dużo prawdy w Twoich wywodach. Mam na myśli to, że będąc częścią czegoś nie chciałbym takiej sytuacji, gdzie robione jest coś za moimi plecami. Skoro DDW ma stać teraz pod szyldem Atti to projektem powinny zajęć się osoby, tworzą te forum (i portal) i dbają o jego markę. Rozumiem po części Przemk0 i fakt podjęcia decyzji w wąskim gronie jestem po części w stanie zrozumieć (powiedzmy), jednak jeżeli projektowaniem nowego lepszego DDW również to wąskie grono będzie się zajmowało, a reszta mniej lub bardziej doświadczonych userów będzie pomijana to uznam to za crap. Jeżeli walczyć o lepszy wrestling w Polsce to wspólnie, tym bardziej nie pod dyktaturą Roida... jeżeli gość faktycznie jest w stanie zaufać i dać użytkownikom "władzę" nad fedką to cholera, spróbujmy. Jeżeli jednak jest inaczej, nie przyjmuję tej decyzji do wiadomości i na ewentualną pomoc z mojej strony, w jakimkolwiek aspekcie liczyć nie możecie.

-Raven-, ciężko się nie zgodzić w aspekcie szacunku... jednak na ocenę tego wszystkiego myślę, że przyjdzie czas. Tak jak wyżej napisałem, jeżeli to Don "wylizał" Atti tyłek i doszedł do wniosku, że popełnił błędy, schowałbym szacunek w kieszeń i powalczył wspólnymi siłami. Jeżeli jednak odbędzie się to na zasadzie, o której napisałeś (puste obietnice, brak konkretnych zmian i dyktatura Dona) to sam wykopię dołek, w którym to towarzystwo zakopię.

Tak jak powiedziałem, jestem w stanie zaufać temu pomysłowi, czekam teraz na konkrety i rozwój tego, jak forum wpłynie na polski wrestling. I oby to było forum, a nie jego część... ;)

napisane przez E_9 w dniu : 29-04-2014

Przemk0 - jest takie mądre powiedzenie: "jeżeli ktoś Cię oszuka - powinien się wstydzić. Jeżeli ta sama osoba oszuka Cię drugi raz - Ty sam powinieneś się wstydzić". Nie muszę przypominać, że Roid wydymał nas już dwa razy, a Wy pakujecie mu się po raz trzeci do wyra...
Jeżeli kogoś nie przekonuje takie pojęcie jak "honor" czy "szacunek do samego siebie", to może przekona go choć zdrowy rozsądek? Może nie znam się na informatyce, czy moderowaniu forum, ale znam się trochę na negocjacjach w biznesie (pośrednio zawodowo) i powiem tylko tyle - NIGDY partner, który wcześniej przekręcił partnera, nie będzie tego drugiego traktował w przyszłości poważnie i z szacunkiem, jeżeli ten nadal chce z nim ubijać interesy. Dlaczego? Bo wie, że to on ma pozycję dominującą w tym "związku" i to ta druga strona potrzebuje go bardziej (bo kto inny chciałby po wydymaniu raz jeszcze wchodzić w układy z "dymającym"?). Reasumując - Roid zawsze będzie traktował Atti jako narzędzie, które można użyć, a później wyjebać do śmieci lub schować do szuflady. Zrobił tak już dwa razy i zrobi kolejny jeżeli będzie mu to na rękę.
Promocja wrestlingu w Polsce? Dobre sobie... Roida nie interesuje "promocja wrestlingu w Polsce" tylko promocja DDW, a to zasadnicza różnica. Podejście Dona do internetowej "sceny wrestlingowej" czy Backyardu - jasno to pokazuje. Otwórzcie oczy i przestańcie się oszukiwać, że jest inaczej. Jeżeli Roid będzie promował wrestling w Polsce to wyłącznie jako "skutek uboczny" promowania DDW, a więc nie zamydlajcie ludziom oczu i nie róbcie z niego "ostatniej nadziei dla promocji wrestlingu w Polsce".

napisane przez -Raven- w dniu : 29-04-2014


Cytat: E_9

jednak jeżeli projektowaniem nowego lepszego DDW również to wąskie grono będzie się zajmowało, a reszta mniej lub bardziej doświadczonych userów będzie pomijana


To już się stało :) Elyta uznała, że i tak tym pominiętym powiedziała już za dużo, więc teraz trzeba wrócić za zamknięte drzwi, żeby nie było wątpliwości, że rozmowy z DDW nie mają charakteru redakcyjno-środowiskowego, ale kolesiowsko-towarzyski. Jednocześnie dorabia się do tego legendę, że to w obawie przed przeciekami. Rozumiecie? Gość, który krył największego redakcyjnego kapusia i złodzieja, i który zawsze miał w dupie bezpieczeństwo informacji administracyjnych, teraz powołuje się na ochronę tychże informacji.

Choć taka transformacja niespecjalnie mnie dziwi. Pamiętam fajnych userów tego forum, którzy po tym, jak zapisali się do DDW, zmieniali się w strasznych buców. Więc może Don Roid ma jakieś szamańskie zdolności, że potrafi z każdego w miarę przyzwoitego człowieka zrobić ch*ja?

napisane przez SixKiller w dniu : 29-04-2014

Ok Przemk0 sie wypowiedział, ale gdzie reszta elyty? Czyżby Don im zakazał rozmawiać? ;-)

napisane przez Streetovs w dniu : 29-04-2014

Przepraszam, ale argumenty o męskiej dumie jakoś do mnie nie przemawiają. Bo są bezdennie głupie. Teraz mamy sytuację w której Roid mógłby nawet zrobić pałkę Ravenowi na wizji, a i tak nikogo by tym nie przekonał.

Szkoda mi klawiatury na ciągnięcie tego tematu.

Ja widzę możliwości, jakie pojawiają się przede mną jako fanem. "Nowe" DDW ma potencjał. W rosterze ciągle widzę kolesiów z HCW, do których z miesiąca na miesiąc nabieram coraz więcej szacunku. Na myśl o walkach w rodzaju: Polish Giant vs Ron Corvus, albo Renegade vs Joe Legend, tudzież Klarys vs Dover (w jakiejś hardcorowej otoczce, zobaczymy, czy z Klarysa taki twardziel), na myśl o tym wszystkim czuję... zainteresowanie. Tak po prostu.

Dodając do tego jeszcze nowopowstałe MZW, mamy szansę na bardzo ciekawy rok jeśli chodzi o wrestling w Polsce. Czy ta szansa zostanie wykorzystana, to już inna bajka. Pożyjemy, zobaczymy... jak zwykle.

napisane przez Grishan w dniu : 29-04-2014


Cytat: Grishan

Przepraszam, ale argumenty o męskiej dumie jakoś do mnie nie przemawiają. Bo są bezdennie głupie. Teraz mamy sytuację w której Roid mógłby nawet zrobić pałkę Ravenowi na wizji, a i tak nikogo by tym nie przekonał.


A szkoda, bo to tylko hobbystyczne forum i portal, a nie firma w realu i jedyne źródło dochodu, kiedy trzeba czasem komuś zrobić pałę, by przetrwać na rynku. Tu akurat, w wirtualnym świecie, można sobie pozwolić na coś takiego jak honor i olać typa, który nas od samego początku olewał.
Ja na Nowe DDW mam wyjebane i z pewnością nie pojadę na drugi koniec Polski, by robić klimat komuś takiemu jak Roid, chyba że mnie skusi - tak jak kiedyś - gwiazdą pokroju El Generico czy kimś w tym stylu (Steen? Hero?). A walki o których wspominasz (w kontekście całej eskapady do Rzeszowa) budzą we mnie takie emocje jak kolejny odcinek M jak Miłość. Jak chcesz ruchnąć najlepszy towar - idziesz do dobrej agencji towarzyskiej. Jak chcesz sobie obejrzeć dobre Indys jedziesz zagranicę i dostajesz produkt wart całej eskapady (a Roid i Spółka nie są ci do tego potrzebni, ze swoim pseudo-Indys).

napisane przez -Raven- w dniu : 29-04-2014


Cytat: Streetovs

Ok Przemk0 sie wypowiedział, ale gdzie reszta elyty? Czyżby Don im zakazał rozmawiać? ;-)


Oczywiście, że tak. Do tego musiałem czekać aż mój Amerykański Pan zezwoli mi na posta na forum i powie co wolno mi napisać. :)

Nie miałem zamiaru wypowiadać się w tym temacie, bo w tej chwili są to zwykłe przepychanki pomiędzy dwoma stronami. Wy z góry założyliście, że będziemy lizać dupę Donowi, my możemy twierdzić, że jest inaczej, ale to czas zweryfikuje która strona miała racje. Ja lizać niczyjej dupy nie mam zamiaru.

Jakoś wielce tłumaczyć się z mojej decyzji nie mam zamiaru, ale dodam tylko, że przede wszystkim jestem fanem wrestlingu. Jeśli Don przychodzi prosić o pomoc, to nie widzę problemu, żeby mu jej udzielić. Owszem w przeszłości nie zachowywał się fair w stosunku do nas i zdaje sobie sprawę, że tym razem też tak może być, ale jako fan wrestlingu, chce móc mieć możliwość oglądania na rynku lokalnym. Jeśli mam szanse pomóc to czemu nie, personalnie ten gości mi żadnej krzywdy nie zrobił, więc nie widzę powodu, żeby z góry się na niego wypinać. Czy się zmienił? Wszystko okaże się za jakiś czas.

napisane przez Schoop w dniu : 29-04-2014

Chyba coś mnie ominęło, bo nie pamiętam, żeby DDW wypięło się na nas dwa razy. Odświeży ktoś mi pamięć?

Six, z tego co pamiętam (ale znowu mogę coś pomieszać) to Ty najlepiej się kumałeś z Kingiem. A może nie, mniejsza. Wg mnie nie wypada Ci ciągnąć jego wątku dalej; argument z komunikacją osobistą na IRC czy GG jest lepszy :)

Ja się chętnie na DDW przejade, ale na pewno nie w takiej formie jak poprzednio, na zabawę. Bardziej z ciekawości co się zmieni.

napisane przez luki w dniu : 29-04-2014


Cytat: luki

Six, z tego co pamiętam (ale znowu mogę coś pomieszać) to Ty najlepiej się kumałeś z Kingiem.


On się kumał z Bonkolem i J-Ro. Ze mną przez bardzo krótki czas na początku, kiedy chciał wejść do redakcji, i to tylko dlatego, ze skierował go do mnie Razor. Ale to tylko tytułem wyjaśnienia.

napisane przez SixKiller w dniu : 29-04-2014

Kurcze, widzę, że ominęło mnie niezłe trzęsienie ziemi, a wystarczyło, że przez tydzień zlewałem trochę forum. Jako, że się jeszcze nie wypowiadałem na ten temat to napisze krótko co o tym sądzę. Według mnie zachowanie administratorów jest godne pogardy, chodzi mi tu zarówno o wznowienie współpracy, jak i o nie poinformowanie o tym fakcie osób, które były temu przeciw (czyli o ile dobrze pamiętam Street, Six, bo siebie pomijam). Więcej niż cios w policzek, zwykła zdrada, niewybaczalne zachowanie. Gadania o tym, że dla nas najważniejsze jest promowanie wrestlingu w Polsce też do mnie nie trafia.

napisane przez Euz w dniu : 29-04-2014

Mam beke z tej całej podjarki że Polish Giant przechodzi do DDW i te nagle stanie się lepsze.Gówno prawda! Kim jest do cholery Polish Giant? Nie mam nic do gości i wiadomo szacun że spełnia marzenia ale prawda jest taka że jest nikim na Europejskiej Scenie.To że był na try-outach to tylko zaleta tego że trenuje w Anglii gdzie te try-outy się odbywają.Tak więc nie gadajcie o nim jak o jakiejś super gwieździe bo nią nie jest.Co prawda będzie najbardziej doświadczonym Polakiem w federacji jednak nadal to przeciętny zawodnik a w DDW przewinęło się już kilku lepszych i ciekawszych postaci niż on.DDW będzie nadal samo,wczoraj widziałem jak bardzo się zmieniło na lepsze gdy kazali na jednym blogu skończyć promocje MZW jeżeli ci chcą z nimi współpracować.Na Attitude pewnie się do tego nie posuną bo wiedzą czym to się skończy ale wielkich zmian w polityce Dona bym raczej nie wróżył.

napisane przez Yao w dniu : 29-04-2014


Cytat: Schoop


Jeśli Don przychodzi prosić o pomoc, to nie widzę problemu, żeby mu jej udzielić.



Tak czytając wasze wszystkie wypowiedzi właśnie tutaj widzę problem. Don przeszedł do Adminów(elyty) i myśli że to Oni załatwią za niego wszystko i lepsze relacje z fanami. Brakowało w tej całej otoczce Dona w AM który by powiedział "Witajcie fani wrestlingu. Wiem że spierdoliłem i popełniłem dużo błędów ale teraz chcemy stworzyć nowe DDW - z wami fanami wrestlingu". Jeżeli takie coś miałoby miejsce byłbym w stanie uwierzyć w zmiany. A tak wyglądało to na to że są pionki(Przemko,Schoop i Chris) a gracz(Don) tylko ogląda co się dzieje. Powinien tam być także Don.

Życzę ogólnie powodzenia i wytrwałości chłopaki. Może jednak coś ruszy...

napisane przez WKSW w dniu : 29-04-2014

A ja wciąż mam naiwną nadzieję że grupka kilku/kilkunastu osób najgłośniej krzyczących w sprawie wznowienie współpracy, nie jest reprezentatywną próbą dla całej społeczności fanów wrestlingu. Liczę że jest trochę osób, które w dupie ma personalne uprzedzenia i chciałoby oglądać przynajmniej przyzwoity polski produkt wrestlingowy o który chcemy walczyć. Brzmi naiwnie? Pewnie tak, ale przynajmniej chcemy coś w tym kierunku zrobić, a nie wyłożyć laskę i czekać aż federacja upadnie...

Swoją drogą ciekawe, że osoby które na IRCu regularnie obrabiają dupę userów za ich plecami, czuje się urażona, gardzą a nawet nazywają chujami tzw. "elytę", która miała czelność ustalać coś bez ich wiedzy.

napisane przez Koper w dniu : 29-04-2014


Cytat: Koper

A ja wciąż mam naiwną nadzieję że grupka kilku/kilkunastu osób najgłośniej krzyczących w sprawie wznowienie współpracy, nie jest reprezentatywną próbą dla całej społeczności fanów wrestlingu. Liczę że jest trochę osób, które w dupie ma personalne uprzedzenia i chciałoby oglądać przynajmniej przyzwoity polski produkt wrestlingowy o który chcemy walczyć.


A jakie to ma w tym momencie znaczenie? (i jakie w ogóle miało?) Gdybyś się z tym w jakikolwiek sposób liczył Koper, to sprawdzilibyście to (ankieta? Temat do dyskusji?) zanim została ponownie nawiązana współpraca z DDW, zamiast teraz uderzać w ton świętego oburzenia męczenników w walce o propagowanie wrestlingu w Polsce (na zasadzie: "my wam wrestling niesiemy pod strzechy, a Wy tylko krytykować potraficie i kręcić nosem!").
Zrobiliście co chcieliście zrobić (w końcu wasz cyrk - wasze małpy, mieliście do tego prawo), ale przynajmniej można by było sobie teraz darować te wzniosłe motywy prometejskie, jak to podjęliście tą trudną, niepopularną decyzję dla dobra nas wszystkich.

napisane przez -Raven- w dniu : 29-04-2014


Cytat: -Raven-

, to sprawdzilibyście to (ankieta? Temat do dyskusji?)


Pośrednio to zrobiliśmy: http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=42980


Cytat: -Raven-
jak to podjęliście tą trudną, niepopularną decyzję dla dobra nas wszystkich.


Od początku miałem świadomość że nie trafimy do wszystkich, bo to zwyczajnie niemożliwe. Duża doza ryzyka była wkalkulowana, nie jestem oburzony bo wiedziałem i z dużą trafnością byłem w stanie wytypować kto będzie najgłośniej krzyczał.

napisane przez Koper w dniu : 29-04-2014


Cytat: Koper

-Raven- napisał/a:
, to sprawdzilibyście to (ankieta? Temat do dyskusji?)


Pośrednio to zrobiliśmy: http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=42980


He, he - dobre, Koper. To tak jakby zrobić sondę: "czy chcesz pojechać na spotkanie z osobą znaną z pierwszych stron gazet?", a dopiero później (po podliczeniu głosów) okazałoby się, że tą osobą jest Trynkiewicz :twisted:

napisane przez -Raven- w dniu : 29-04-2014


Cytat: Koper


-Raven- napisał/a:
, to sprawdzilibyście to (ankieta? Temat do dyskusji?)


Pośrednio to zrobiliśmy: http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=42980


Ale tylko pośrednio. Nikt by nie pomyślał, że taki temat nie dotyczy jedynie tego, ze jak Atti samo(!) zrobiłoby galę to czy byśmy się takim pojawili. Zapewne nikomu nawet przez myśl nie przeszło, że mogłoby chodzić o galę DDW organizowaną pośrednio przez Attitude. Wiem że to był temat będący pochodną zainteresowania żartem na prima aprilis i dlatego nie powinno się tego używać jako argumentu w rozmowach w tym temacie, bo Attitude a DDW plus Attitude to jest różnica, nawet ogromna.

Mnie osobiście współpraca z DDW nie grzeje ani nie ziębi. Pisałem już że jak będzie zlot to pojadę, ale nie musi to być równoznaczne z pójściem na galę.

napisane przez Kowal w dniu : 29-04-2014

Porównanie zabawne (szczególnie w kontekście Trynkiewicza polskiego wrestlingu ;P), ale z jego słusznością bym polemizował :). Niemniej jeżeli teoretycznie większość osób wspierałoby projekt wrestlingowy Attitude, to pewne wnioski z tego można przełożyć na projekty współtworzone przez Attitude. Wiem że teraz odniesiesz się do tego, z kim ta współpraca jest, więc może poprzestańmy na swoich stanowiskach

napisane przez Koper w dniu : 29-04-2014

Trochę smutno patrzy się na to wszystko.
Do tej pory widziałem różne dyskusje na forum, ale nigdy nie były one tak ostre. Tymczasem teraz jeżeli jeszcze nie mamy wojny, to niewiele dzieli nas od jej wybuchu.
Po zapoznaniu się ze stanowiskami obydwu stron, wszystko wskazuje na to, że za stroną contra stoją argumenty, a za stroną pro nadzieja na sukces.
Chciałbym aby ci, którzy są przeciwko nie odeszli z forum (każdy z Was decyduje o jego kolorycie). Natomiast tym którzy są za i będą działać w tym kierunku, chciałbym życzyć tego, aby nie sprawdziło się stwierdzenie, że chodzenie po bagnach wciąga...

napisane przez filomatrix w dniu : 30-04-2014

Widzę, że niektórzy widzą tutaj zalążek 3 wojny światowej. Really?

Jeżeli chodzi o konflikt... No cóż, przeważnie przekładam rozwój nad unoszenie się honorem, ale akurat w tym feudzie jestem po stronie protestujących. Mają znacznie lepsze argumenty (pozdro Sixkiller i -Raven-), gdy w tym czasie forumowi sojusznicy DDW odgrywają gimmick mesjaszy polskiego wrestlingu i wielkich męczenników.

napisane przez Kejrol w dniu : 01-05-2014

Ja jestem bliżej tych, którzy protestują, ale mam mieszane uczucia, bo przecież jest Polish Giant, a on nie wszedłby w to wszystko, gdyby coś naprawdę nie było na rzeczy jeżeli chodzi o ten "generalny remont w DDW". Pozostaje czekać i mam nadzieję, że jeżeli rok 2014 przynosi takie zmiany na polskiej scenie wrestlerskiej, to w roku 2015 będzie już tylko z górki i będziemy jedynie oczekiwać gal w spokojniejszej atmosferze niż teraz.

napisane przez Giero w dniu : 01-05-2014


Cytat: gierobak

bo przecież jest Polish Giant, a on nie wszedłby w to wszystko, gdyby coś naprawdę nie było na rzeczy jeżeli chodzi o ten "generalny remont w DDW".

A co to on jest jakimś inwestorem czy jak ? Po prostu dostał ofertę,ma możliwość zarobku na dodatek w rodzimym kraju więc skorzystał.Polish Giant z polityką DDW niema nic wspólnego,jest po prostu zwykłym wrestlerem w tej federacji więc nie róbcie z niego jakiegoś zbawiciela :P

napisane przez Yao w dniu : 01-05-2014

No i wpisał się Don Roid. Wpis jest ogólnie przyjazny, utrzymany w pojednawczym tonie, więc nie będę go atakował i doszukiwał się złych intencji. Zwróćcie jednak uwagę na fragment, w którym Don wyjaśnia, dlaczego się nie udało. Nie pisze o stu tysiącach złych decyzji, które podjął, ale daje nam do zrozumienia "to wy, fani z Europy Wschodniej (sic!), jesteście jacyś inni i nie da się z wami normalnie". A przecież jego współpracownikami w DDW byli sami Polacy. Na tym forum też doradzali mu sami Polacy. I co? Tak się liczył z waszym zdaniem, że w obliczu coraz gorszej frekwencji na galach DDW najpierw kopnął nas w dupę, a potem skombinował sobie jakiegoś konsultanta z USA :)

Don dalej jest szefem DDW i co jeszcze bardziej oczywiste, dalej ma amerykańską mentalność. Siłą rzeczy nie jest w stanie ocenić, co się tutaj sprzeda, a co nie. Powinien więc zostać odsunięty od wszystkich procesów twórczych, ale na to oczywiście nie ma szans, bo przecież jest szefem i chce mieć coś do powiedzenia w kwestii swojego dziecka. Poza tym słaba strategia reklamowa: WWE nie wróci, TNA nie przyjedzie, więc wszyscy na DDW. Do tej pory alternatywą dla braku WWE i TNA było siedzenie w domu, więc trzeba najpierw coś pokazać, żeby wyjazd do Rzeszowa zaczął być postrzegany jako lepsza alternatywa.

napisane przez SixKiller w dniu : 02-05-2014


Cytat: SixKiller

Don dalej jest szefem DDW i co jeszcze bardziej oczywiste, dalej ma amerykańską mentalność. Siłą rzeczy nie jest w stanie ocenić, co się tutaj sprzeda, a co nie. Powinien więc zostać odsunięty od wszystkich procesów twórczych, ale na to oczywiście nie ma szans, bo przecież jest szefem i chce mieć coś do powiedzenia w kwestii swojego dziecka.


A to Ci niespodzianka! Nie trzeba było być Wróżbitą Maciejem żeby przewidzieć, że tak będzie miała wyglądać ta "nowa współpraca" - czyli Roid jako McMahon i "polscy doradcy", których pomysły będzie wykorzystywał lub nie (deja vu?). Przy takim układzie nic się nie zmieni, bo Roid ma swoją własną wizję i będzie cisnął na kierunek taki jak do tej pory, a ten się nie sprawdził. By to miało sens, Roid musiałby dać całkowicie wolną rękę "nowym bookerom", a samemu zając się konsumpcją Snickersów i tylko obserwować efekt nie wpierdalając się między wódkę a zakąskę. Znając mentalność Don Dona, prędzej oddałby swoją żonę dla N!KO na prywatny pokaz Kleinów, niż stery swojego ukochanego dziecka "jakimś internetowym cwaniakom, co to w życiu nigdy bumpa w ringu nie przyjęli a się mądrują".

napisane przez -Raven- w dniu : 02-05-2014


Cytat: SixKiller

daje nam do zrozumienia "to wy, fani z Europy Wschodniej (sic!), jesteście jacyś inni i nie da się z wami normalnie".

Może ja jakoś źle czytałem, ale napisał jego odczucie: w europie wschodniej (fakt mógł napisać centralnej, w każdym razie zachodem to my nie jesteśmy) są inni fani niż w tych miejscach w których był. Ja nie widzę tu nigdzie tego:

Cytat:
"to wy, fani z Europy Wschodniej (sic!), jesteście jacyś inni i nie da się z wami normalnie"


No, ale może ja miałem z mało styczności z Donem i nie przesiąknąłem jeszcze nienawiścią do niego :roll:

[ Dodano: 2014-05-02, 17:32 ]

Cytat: -Raven-

Cytat: SixKiller
Don dalej jest szefem DDW i co jeszcze bardziej oczywiste, dalej ma amerykańską mentalność. Siłą rzeczy nie jest w stanie ocenić, co się tutaj sprzeda, a co nie. Powinien więc zostać odsunięty od wszystkich procesów twórczych, ale na to oczywiście nie ma szans, bo przecież jest szefem i chce mieć coś do powiedzenia w kwestii swojego dziecka.


A to Ci niespodzianka! Nie trzeba było być Wróżbitą Maciejem żeby przewidzieć, że tak będzie miała wyglądać ta "nowa współpraca" - czyli Roid jako McMahon i "polscy doradcy", których pomysły będzie wykorzystywał lub nie (deja vu?). Przy takim układzie nic się nie zmieni, bo Roid ma swoją własną wizję i będzie cisnął na kierunek taki jak do tej pory, a ten się nie sprawdził. By to miało sens, Roid musiałby dać całkowicie wolną rękę "nowym bookerom", a samemu zając się konsumpcją Snickersów i tylko obserwować efekt nie wpierdalając się między wódkę a zakąskę. Znając mentalność Don Dona, prędzej oddałby swoją żonę dla N!KO na prywatny pokaz Kleinów, niż stery swojego ukochanego dziecka "jakimś internetowym cwaniakom, co to w życiu nigdy bumpa w ringu nie przyjęli a się mądrują".

no ja pierdziu! Po jednym poście jesteście to w stanie stwierdzić? Tego czy Atti będzie bookować storyline'y czy nie dowiemy się po pierwszej gali/filmiku na yt/whatever. Może Don faktycznie odda pewne rzeczy innym osobom? Nie mówię, że wszytko, bo to oczywiście jego dziecko i na pewno nie będzie chciał stać z boku i przyglądać się temu...

napisane przez kr3cik-bmc w dniu : 02-05-2014

kr3cik-bmc, możesz się nie zgadzać co do interpretacji, ale odpowiedz sobie na inne pytanie: czy trzeba było PIĘCIU LAT i WĘGRÓW, żeby dojść do takiego wniosku? Bo dla mnie to jednak kompromitacja, że facet przez tyle czasu nie chciał dostosować się do fanów, tylko próbował dostosować ich do siebie. Poza tym w HCW nie ma chyba amerykańskich konsultantów itd. To federacja Węgrów dla Węgrów, a nie jakaś hybryda.

[ Dodano: 2014-05-02, 17:54 ]

Cytat: kr3cik-bmc

No, ale może ja miałem z mało styczności z Donem i nie przesiąknąłem jeszcze nienawiścią do niego :roll:


Pisz sobie, pisz o jakiejś nienawiści. Zawsze to lepsze niż odpowiedź na argumenty :) Pięć lat, Węgrzy, konsultant z Ameryki...

napisane przez SixKiller w dniu : 02-05-2014


Cytat: SixKiller

kr3cik-bmc, możesz się nie zgadzać co do interpretacji, ale odpowiedz sobie na inne pytanie: czy trzeba było PIĘCIU LAT i WĘGRÓW, żeby dojść do takiego wniosku? Bo dla mnie to jednak kompromitacja, że facet przez tyle czasu nie chciał dostosować się do fanów, tylko próbował dostosować ich do siebie. Poza tym w HCW nie ma chyba amerykańskich konsultantów itd. To federacja Węgrów dla Węgrów, a nie jakaś hybryda.

[ Dodano: 2014-05-02, 17:54 ]

Cytat: kr3cik-bmc
No, ale może ja miałem z mało styczności z Donem i nie przesiąknąłem jeszcze nienawiścią do niego :roll:


Pisz sobie, pisz o jakiejś nienawiści. Zawsze to lepsze niż odpowiedź na argumenty :) Pięć lat, Węgrzy, konsultant z Ameryki...

Możliwe że i tak... ja tam się nie znam. Z tego co kojarzę to tylko na ostatnich galach było mało osób. (na wcześniejszych niby były jakieś grupy, które wchodziły za darmo, ale tego nie jestem pewien). Co do argumentów to na razie mamy podobnego kalibru. Ty (i inni też, żeby nie było :P) twierdzi że Don się nie zmieni, bo wcześniej się nie zmienił... Ja twierdzę, że śmierć kliniczna "dziecka" mogła go zmienić i odda część rzeczy innym osobom. O tym kto ma rację dowiemy się za kilka miesięcy.

napisane przez kr3cik-bmc w dniu : 02-05-2014

Six, masz pytania do dona to zadaj je w odpowiednim temacie, a nie pisz ich tu gdzie prawdopodobieństwo, że odpowie jest mniejsze. Roid pojawił się na forum, żeby wyjaśnić z nami pewne kwestie, wiec z takimi rzeczami jak np konsultant (o którym nawet ja zapomniałem ^^) powinieneś uderzać do niego.

napisane przez Schoop w dniu : 02-05-2014

Nie o to chodzi. Nie chcę rozmawiać, czy on się zmieni, czy nie, bo nie jestem jasnowidzem i opieram się tylko na swoich przypuszczeniach. Natomiast pięć lat i Węgrzy to nie przypuszczenia, tylko fakty (konsultanta z USA nikt nigdy nie zdementował, więc prawdopodobnie i to jest fakt) i to właśnie są moje argumenty. I kontrargumentem na nie może być tylko: nie no, ja uważam, że Don i tak bardzo szybko zrozumiał swój błąd, bo przecież ktoś inny mógłby do tego dochodzić dziesięć lat. No... tylko kto się odważy tak napisać? :)

[ Dodano: 2014-05-02, 18:53 ]
Schoop, jak będę chciał zadać pytanie, to je zadam. Póki co dzielę się swoimi przemyśleniami i robię to tutaj, bo tak mi bardziej odpowiada, a temat tez jest do tego odpowiedni. Jak widzisz nie zmieniłem jeszcze stylu na dwujęzyczny, więc jasne jest, że swoje posty kieruję głównie do polskich chłopów. A jeśli Don czuje potrzebę wyjaśnienia czegoś, to też może przyjść tu.

napisane przez SixKiller w dniu : 02-05-2014


Cytat: SixKiller

Nie o to chodzi. Nie chcę rozmawiać, czy on się zmieni, czy nie, bo nie jestem jasnowidzem i opieram się tylko na swoich przypuszczeniach. Natomiast pięć lat i Węgrzy to nie przypuszczenia, tylko fakty (konsultanta z USA nikt nigdy nie zdementował, więc prawdopodobnie i to jest fakt) i to właśnie są moje argumenty. I kontrargumentem na nie może być tylko: nie no, ja uważam, że Don i tak bardzo szybko zrozumiał swój błąd, bo przecież ktoś inny mógłby do tego dochodzić dziesięć lat. No... tylko kto się odważy tak napisać? :)

Wiesz... biznesmen doszedł by do tego pewnie w kilka miesięcy- do roku czasu. Koleś który kocha ten biznes, wychował się na takim stylu wrestlingu, uprawiał taki styl wrestlingu już niekoniecznie. Kwestia czy 5 lat to dużo czy mało. Ze dwa lata trzeba "odjąć" na rozwój bazy, rosteru czy chociażby "marki". Don też jakoś milionów nie miał, więc szło to mozolnie. Zostaje dwa lata na których teoretycznie chłop powinien utrzymać ten statek i ostatni rok, który powinien być rozwojem (m.in program na yt, częściowe poparcie środowiska fanowskiego) a stał się górą lodową im. Titanica. Tak Don popełnił błędy, tak DDW jest w stanie agonalnym, nie nie trzeba było 5 lat na odkrycie, że amerykański wrestling z lat 80/90 się nie przyjmie. Czy trzeba było Węgrów? Tego nie wiem, wiem tyle, że forumowi smarci to tylko promil potencjalnych fanów wrestlingu i nie należało by iść na 100% produkt pod nich. My też musimy iść na jakieś ustępstwa.

napisane przez kr3cik-bmc w dniu : 02-05-2014


Cytat:

Chyba coś mnie ominęło, bo nie pamiętam, żeby DDW wypięło się na nas dwa razy. Odświeży ktoś mi pamięć?

napisane przez luki w dniu : 04-05-2014

Reklama

Partnerzy

plagiat

Czat

Kontakt

Poznaj redakcje portalu.

Napisz do nas: redakcja@wrestling.pl

Reklamy