Amator w świecie pro. Kulisy wejścia Kurta Angle'a do branży wrestlingowej.
Zapraszam do lektury mojego najnowszego artykułu, który znajdziecie pod adresem http://www.attitude.pl/amator-w-swiecie-pro-kulisy-wejscia-kurta-anglea-do-branzy-wrestlingowej.html . Niemal wszystkie informacje w nim zawarte pochodzą z książki Kurta Angle'a "It's True! It's True!".
- FCW, Mistico, SmackDown, WWE DVD, Tenille Taylor, Brodus Clay, Tough Enough, OTL i inne
- THQ, WWE.com, WWE szuka zawodników, The Rock, The Miz, Over the Limit, Shopzone WWE i inne
Komentarze z forum (9)
Skomentuj newsabardzo dobry artykuł. nie wiem czy dałbyś radę przetłumaczyć całą książkę, albo chociaż najciekawsze rozdziały ? pzdr
Nie zaciekawiła mnie ta książka, więc odkładam ją na wirtualną półkę. W związku z tym nie będzie żadnych tłumaczeń. To, co napisałem w artykule, wyłuskałem z najciekawszych, moim zdaniem, fragmentów, więc nie ma co żałować reszty.
Bardzo dobry artykuł. Ciekawie się czytało.
Fajne. Od chwili, gdy usłyszałem o Kurcie zastanawiałem się, co spowodowało, że w ogóle złoty medalista olimpijski zdecydował wejść w ten biznes i co sądził o tym wszystkim. Kurt to żywa legenda, świetny wrestler, na ringu mało kto potrafi to co on a przy micu koleś także jest nie do podrobienia. Ominęły mnie czasy Angle'a ale miałem prawdziwą radochę z oglądania jego segmentów na youtube.
Świetna robota Six. Fajnie sobie przypomnieć (i uzupełnić wiedzę, bo kilku rzeczy nie wiedziałem :wink: ) jak wyglądały początki Kurta w tym biznesie. Kurt to jak dla mnie - obok Breta Harta i Shawna Michaelsa - najlepszy all-rounder jaki walczył na ringach McMahona i mam do niego ogromny sentyment. A najlepsze jest to, że po tych wszystkich latach w biznesie, nadal ma to "coś" i chociażby dla niego warto oglądać TNA :D
Świetny artykuł. Lubię czytać takie rzeczy i cieszy mnie pojawienie się tego na Atti, oraz liczę na więcej w przyszłości ;)
Cytat: -Raven-
Dla mnie to główny powód. Chociaż bardziej podobał mi się jego heelowski gimmick z theme "You suck" w WWE (epickie). Właśnie zawsze wydawało mi się, że on musi podchodzić do tego z wielkim dystansem. Ale w świetle tego jak zareagował na pomysł zrobienia z niego heela - ciekawe, czy naprawdę czuł się z tym dobrze. Czy spodobało się mu to później. Taki Alberto del Rio wcześniej był baby-facem a dopiero w WWE zadebiutował jako heel i zapewnił, że "może już zawsze być heelem, bo lepiej się wtedy kontroluje publiczność" (cytuję z pamięci). Ciekawe czy Angle w pełni akceptował swój gimmick - bohater USA, złoty medalista olimpijski ma odgrywać rolę palanta.
U mnie Angle znajduje się w prywatnym top10 najlepszych wrestlerów ever.
Zauważ, że Angle, kiedy dowiedział się, że będzie heelem, miał tylko blade pojęcie o wrestlingu. Stąd m.in. niechęć do przegrywania. W związku z tym nie można się przejmować jego odczuciami, bo sam nie wiedział, co będzie dla niego dobre. Tak się zresztą składa, że debiut Angle'a przypadł na sam środek ery Attitude, a więc okres, w którym nie było miejsca dla cukierkowego face'a jakim początkowo chciał być. Jak na owe czasy jego gimmick był więc strzałem w dziesiątkę, a żeby się o tym przekonać, wystarczy pooglądać prześmieszne segmenty z jego udziałem, posłuchać speechy. Można jednak powiedzieć, że kilka lat po debiucie, Angle dostał to, czego chciał - dostał gimmick poważnego fightera.
Dzięki wielkie za świetny artykuł. Kurt to mój ulubiony wrestler i znam jego karierę prawie od początku, dlatego miło było zobaczyć jak to się zaczęło od "tej drugiej strony". Artykuł jak już wspomniałem świetny, oby było ich więcej na Attitude.
Cytat: -Raven-
I to już od kilku lat :D
Komentarze