Royal Rumble 2024, które otwiera Road to WrestleMania, już w sobotę. Tymczasem w mediach rozkręca się powoli karuzela spekulacji, jeżeli chodzi o kartę WrestleManii XL. „Sports Illustrated” sugeruje, iż segment otwierający z ostatniego Raw nie był przypadkowy i Gunther rzeczywiście jest sporym faworytem do walki z Sethem Rollinsem o WWE World Heavyweight Championship.
Z kolei Triple H miał ostatnio zmienić plany na Cody’ego Rhodesa. Walka „The American Nightmare’a” prawdopodobnie nadal będzie jednym z głównych punktów WrestleMania Weekendu, lecz nie będzie miała statusu main eventu. A jako rywal Cody’ego mocno jest rozważany CM Punk, stąd ich konfrontacja na ostatnim Raw.
Zbierając te informacje do kupy, to jasne staje się, iż jednym z main eventów tegorocznej WM będzie walka jeden na jeden Romana Reignsa z The Rockiem o WWE Undisputed Championship.

A’propos The Rocka – we wtorek ogłoszono jeszcze jeden ważny news w kontekście przyszłości WWE, który warto nadrobić. Dwayne Johnson dołączył do zarządu TKO, czyli obecnej spółki właściciela organizacji. Warto podkreślić, że w ten sposób TKO nikogo nie zastępuje w zarządzie, a powiększa skład.

Dwayne jeszcze we wtorek gościł w CNBC, rozmawiając o decyzji TKO. Podkreślił, że czuje się, jakby przejmował część odpowiedzialności za swojego ojca i dziadka, którzy w przeszłości mocno pomogli w rozwoju WWE.

YouTube player

Z medialnych doniesień dotychczas wynikało, iż na wiosnę wygasają kontrakty zarówno Drew McIntyre’a, jak i Finna Balora z WWE. O ile w przypadku Szkota ten rzeczywiście może stać się wolnym zawodnikiem tuż po WrestleManii, to nie jest to takie oczywiste w przypadku Finna. „Wrestling Inc” prostuje część informacji, sugerując, iż umowa Balora owszem, kończy się w tym roku… ale dopiero za kilka miesięcy.