R-Truth powrócił do WWE na Money in the Bank 2025, atakując Johna Cenę. Doszło do tego zaledwie kilkanaście dni po tym, jak ogłosił, iż wygasł jego kontrakt z organizacją.
Był to jeden z najważniejszych momentów tegorocznej gali Money in the Bank i wzbudził sporo zakulisowych spekulacji. Czy WWE od początku planowało taki ruch? A jeżeli nie, to na co R-Truth zgodził się przy renegocjacji umowy?

Okazuje się, że oficjele starali się o powrót R-Trutha właściwie od momentu ogłoszenia, iż odchodzi z WWE. Ale weteran przez kilka dni ignorował próby kontaktu, aż do momentu, gdy sprawy w swoje ręce wziął Nick Khan. To tylko ma utwierdzić w przekonaniu, że cała sytuacja nie była „workiem”, bo Khan rzadko zajmuje się takimi rzeczami w WWE. Pokazywała też determinację ze strony samej organizacji.
Momentalnie poprawiło to morale w samej szatni, które podupadły po ogłoszeniu odejścia R-Trutha. Panuje także przekonanie, że rzeczywiście reakcja rosteru i samych fanów miała wpływ na takie duże zaangażowanie najważniejszych osób w jego powrót.
Internauci zauważyli także szybko, iż w WWE Shop pojawiły się koszulki R-Trutha jako… „Rona Killingsa”. Z jednej strony – to nie są nowe przedmioty, bowiem nosił on już je w telewizji. Z drugiej – można spodziewać się, że właśnie teraz będzie występował pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem, w nieco poważniejszym gimmicku, co miało być jednym z jego warunków do porozumienia z organizacją. Jest bowiem świadom, że także zbliża się ku końcowi kariery i chciał nieco inaczej podejść do swojej postaci.
Warto odnotować także, iż syn R-Trutha dość ostro w mediach społecznościowych odpowiedział na słowa Triple H’a z konferencji prasowej po Money in the Bank. CCO próbował sugerować, że WWE planowało coś takiego od samego początku. Syn Rona nazwał to kłamstwami. Pogratulował też ojcu nowej umowy.
Christopher Killings, R-Truth’s son, says “stop the cap” in response to Triple H implying it was a work.
Also says “congrats on the new deal” to his dad. pic.twitter.com/nNEKFLkSGz
— Danny (@dajosc11) June 8, 2025
Źródło: Fightful Select/411mania
Tryplak,zaczyna powoli jak stary Vincenty.Ktoś mu nie leży,wyjazd,ale przy tak wielu zawodnikach z których niewielu dostaje większą szanse.Ron może teraz coś pokazać więcej,i mam nadzieje,że zwieńczy swoj koniec z pasem mistrzowskim na koncie